
Ogródek Gosi cz. 8
Re: Ogródek Gosi cz. 8
To wyjątkowy egzemplarz... przepraszam, że znowu mi się ulało
Nie daję się, ale takie teksty odbijają się na mojej wrażliwości...

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9885
- Od: 4 lut 2011, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Ogródek Gosi cz. 8
Aguś najlepiej jak cała żółć się wyleje bo zatrzymywanie jej grozi niestrawnością
a swoją drogą upierdliwy pan Sowa jest chyba gorszy od szkodnika ogrodowego.
Gosiu przeobrażenia rabat masz budujące i fajnie ogląda się takie zdjęcia porównawcze.
Trawnika Ci współczuję ale swojego przerabiać nie będę, robię obrzeża i niech spróbuje przeleźć dziadostwo.


Gosiu przeobrażenia rabat masz budujące i fajnie ogląda się takie zdjęcia porównawcze.
Trawnika Ci współczuję ale swojego przerabiać nie będę, robię obrzeża i niech spróbuje przeleźć dziadostwo.

- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Ogródek Gosi cz. 8
Pokazuj wspominki, jakoś lżej czekać na wiosnę 

- Jule
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7091
- Od: 10 kwie 2011, o 19:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: DSlask 7a
Re: Ogródek Gosi cz. 8
Tez czekam na wspominki
PRECZ ZE SZKODNIKAMI - NIE TYLKO OGRODOWYMI!!!
Agus mozemy pikiete pod fabryka zrobic, chcesz?

Agus mozemy pikiete pod fabryka zrobic, chcesz?
Re: Ogródek Gosi cz. 8
Cudne tulipany pokazałaś. Kocham tulipany, według mnie to jedne z najpiękniejszych kwiatów.
Ja też posadziłam białe w tym roku. Nie mogę się doczekać.
Postanowiłam zrobić taką białą rabatę cebulową. Pomieszałam razem cebulki białych tulipanów i narcyzów. Ciekawe jak to będzie wyglądało.


-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7793
- Od: 8 lut 2012, o 12:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowsze
Re: Ogródek Gosi cz. 8
Ja jestem mało spostrzegawcza ale czy Ty kiedyś miałaś sosnę himalajską na tym miejscu co teraz buczek? No wiesz jeszcze jak był zbiornik z gazem. Co się z nią stało?
To ostatnie zdjęcie szerszego ujęcia wspaniałe. Widać ile zmian i że są one bardzo korzystne. Ja ciągle jeszcze nie mogę sobie pozwolić na żadną perspektywę
To ostatnie zdjęcie szerszego ujęcia wspaniałe. Widać ile zmian i że są one bardzo korzystne. Ja ciągle jeszcze nie mogę sobie pozwolić na żadną perspektywę

- Ave
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8216
- Od: 9 kwie 2008, o 12:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź/łódzkie
Re: Ogródek Gosi cz. 8
Patrząc na te perspektywiczne fotki zastanawiam sie "dlaczego ja mam tak mało drzew i innych wyższych krzaczorów" - one robia taki klimat... 

- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25223
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogródek Gosi cz. 8
Tyle gości, a ja w lesie.
Kasia, nie wiem, czy na dłuższą metę wytrzymałabyś ze mną
Ja potrafię wszystko obrócić w żart.
Uwielbiam się smiać. Co robię niestety zbyt głośno.
Całe szczęście, że mam szefów z poczuciem humoru.
No i jak na razie przezyłam zmianę 5 prezesów, z którymi współpracuję bezpośrednio i z każdym jakoś się dogadałam.
Tadziu, czyli rozumiesz moje postanowienie wymiany trawnika?
Jest naprawdę upierdliwa, a nie tylko uciązliwa.
Będę miała z nią masę roboty wygrzebując z rabat, gdzie się podstępnie dostała.
Aguś, naprawde współczuję Ci takiego szefa.
Czy te zmiany jakie wprowadził przydadzą się firmie?
Kiedyś świeżo przybyły szef, notabene z Warszawy, wymyślił, że będziemy pracowali od 9 do 17.
Po paru dniach dyskusji, tłumaczenia, że tutaj ludzie nie robią karier, tylko chcą zajmowac się rodziną zmienił zdanie.
A dodam, że czas przyjścia do pracy jest od 6 do 8.30. Każdy przychodzi jak chce, albo jak trzeba w danym momencie i pracujemy 8 godzin, chyba, że trzeba coś zrobić, to nawet i 12 siedzimy, ale za to możemy sobie ten czas odebrać.
Grunt to dobre dogadanie się z NORMALNYM przełożonym.
Może powinnaś więcej z nim rozmawiać?
Chociaż jak na razie to ja widzę, że on próbuje Cie drażnić, bo jeśli wie, że masz ogródek i mówi jak to będzie fajnie wiosną w pracy posioedzieć po południu to jest wredny.
Ale spróbować warto. U mnie to podziałało.
Asiu, nie wszystkie żurawki tak rosną, ale faktycznie z niektórych jestem zadowolona.
Uważaj na uprzejme koleżanki. To chyba jest najgorsza rzecz, bo z szefem wiesz, że musisz się pilnowac i że trzeba trzymać dystans. A tu traktujesz kogoś jak swego, a koleżanka może to wykorzystać przeciwko Tobie.
Maju, u mnie przełazi. Musiałabyś mieć takie na 20 cm w głąb. Dlatego tak jej nie lubię. Dzisiaj kiedy obsypywałam róże zauwazyłam, że zajęła część rabaty przy tarasie. Będę miała niezły kłopot z wyplenieniem jej. Kolejna rzezc do zrobienia wiosną.
Ewa, na pewno będę pokazywała, bo uwielbiam oglądać je w Waszych ogrodach.
Teraz jest więcej czasu na podziwianie zdjęć.
Latem to człowiek pędzi.
Jula, doskonałe hasło na dziś
Obsypywałam róże dzisiaj i niestety nadal pełno skoczków, chociaż trochę mniej. Moja akcja zabójcza chyba podziałała.
Ale i tak wiosną będzie wielka walka....z wiatrakami??
Ja mogę jechac na pikietę
tylko teraz to jakiś koksownik trzeba by załatwić.
Izuś, ja też uwielbiam tulipany. To chyba efekt zimy. To jedne z pierwszych kwiató, które widzimy wiosną. No i jest ich tyle. Dla mnie bezproblematyczne, kolorowe zwiastuny wiosny.
Niestety narcyzy, jak pisałam u Ciebie, nie lubią mnie.
Jolu, dobra jesteś
Moja himalajka niestety zakończyła zywot. Cos ją zeżarło. Zresztą jak u większości moich sąsiadów.
Teraz w to miejsce posadziałam buka Fountaine.
Mam nadzieję, że będzie ładnie rósł.
Tylko mam dylemat. Okrywać jak w zeszłym roku, czy dać sobie spokój.
Myśle, że masz co pokazywać, ale jesteś zbyt krytyczna wobec siebie.
Ewo, ja uwielbiam drzewa. Tworzą naprawdę niesamowity klimat. Niestety nie mam tyle ile bym chciała.
To c.d. wiosny
Chyba najbardziej czekam na ten widok








Kasia, nie wiem, czy na dłuższą metę wytrzymałabyś ze mną

Ja potrafię wszystko obrócić w żart.
Uwielbiam się smiać. Co robię niestety zbyt głośno.
Całe szczęście, że mam szefów z poczuciem humoru.
No i jak na razie przezyłam zmianę 5 prezesów, z którymi współpracuję bezpośrednio i z każdym jakoś się dogadałam.
Tadziu, czyli rozumiesz moje postanowienie wymiany trawnika?
Jest naprawdę upierdliwa, a nie tylko uciązliwa.
Będę miała z nią masę roboty wygrzebując z rabat, gdzie się podstępnie dostała.
Aguś, naprawde współczuję Ci takiego szefa.
Czy te zmiany jakie wprowadził przydadzą się firmie?
Kiedyś świeżo przybyły szef, notabene z Warszawy, wymyślił, że będziemy pracowali od 9 do 17.
Po paru dniach dyskusji, tłumaczenia, że tutaj ludzie nie robią karier, tylko chcą zajmowac się rodziną zmienił zdanie.
A dodam, że czas przyjścia do pracy jest od 6 do 8.30. Każdy przychodzi jak chce, albo jak trzeba w danym momencie i pracujemy 8 godzin, chyba, że trzeba coś zrobić, to nawet i 12 siedzimy, ale za to możemy sobie ten czas odebrać.
Grunt to dobre dogadanie się z NORMALNYM przełożonym.
Może powinnaś więcej z nim rozmawiać?
Chociaż jak na razie to ja widzę, że on próbuje Cie drażnić, bo jeśli wie, że masz ogródek i mówi jak to będzie fajnie wiosną w pracy posioedzieć po południu to jest wredny.
Ale spróbować warto. U mnie to podziałało.
Asiu, nie wszystkie żurawki tak rosną, ale faktycznie z niektórych jestem zadowolona.
Uważaj na uprzejme koleżanki. To chyba jest najgorsza rzecz, bo z szefem wiesz, że musisz się pilnowac i że trzeba trzymać dystans. A tu traktujesz kogoś jak swego, a koleżanka może to wykorzystać przeciwko Tobie.
Maju, u mnie przełazi. Musiałabyś mieć takie na 20 cm w głąb. Dlatego tak jej nie lubię. Dzisiaj kiedy obsypywałam róże zauwazyłam, że zajęła część rabaty przy tarasie. Będę miała niezły kłopot z wyplenieniem jej. Kolejna rzezc do zrobienia wiosną.
Ewa, na pewno będę pokazywała, bo uwielbiam oglądać je w Waszych ogrodach.
Teraz jest więcej czasu na podziwianie zdjęć.
Latem to człowiek pędzi.
Jula, doskonałe hasło na dziś

Obsypywałam róże dzisiaj i niestety nadal pełno skoczków, chociaż trochę mniej. Moja akcja zabójcza chyba podziałała.
Ale i tak wiosną będzie wielka walka....z wiatrakami??
Ja mogę jechac na pikietę

tylko teraz to jakiś koksownik trzeba by załatwić.

Izuś, ja też uwielbiam tulipany. To chyba efekt zimy. To jedne z pierwszych kwiató, które widzimy wiosną. No i jest ich tyle. Dla mnie bezproblematyczne, kolorowe zwiastuny wiosny.
Niestety narcyzy, jak pisałam u Ciebie, nie lubią mnie.
Jolu, dobra jesteś

Moja himalajka niestety zakończyła zywot. Cos ją zeżarło. Zresztą jak u większości moich sąsiadów.
Teraz w to miejsce posadziałam buka Fountaine.
Mam nadzieję, że będzie ładnie rósł.
Tylko mam dylemat. Okrywać jak w zeszłym roku, czy dać sobie spokój.
Myśle, że masz co pokazywać, ale jesteś zbyt krytyczna wobec siebie.
Ewo, ja uwielbiam drzewa. Tworzą naprawdę niesamowity klimat. Niestety nie mam tyle ile bym chciała.
To c.d. wiosny
Chyba najbardziej czekam na ten widok







- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Ogródek Gosi cz. 8
Nie dość, ze pokazujesz kwiaty, to jeszcze słońce, które ostatnio gdzieś przepadło 

- robaczek_Poznan
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8597
- Od: 30 sty 2012, o 23:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Ogródek Gosi cz. 8
Gosia, wiem jak zaraźliwy masz śmiech, słyszałam na żywo
Uwielbiam Cię za tą pogodę ducha 


- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25223
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogródek Gosi cz. 8
Ewuś, no tak słoneczka mało, chociaz u nas dzisiaj nie było źle. Pokazało się na chwilę
Kasia, zapomniałam, że miałaś już próbke mojego śmiechu
Mój syn mówi, że jak przychodzą do mnie koleżanki to nie wie, czy wzywac karetkę, czy jeszcze nie

Kasia, zapomniałam, że miałaś już próbke mojego śmiechu

Mój syn mówi, że jak przychodzą do mnie koleżanki to nie wie, czy wzywac karetkę, czy jeszcze nie
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Ogródek Gosi cz. 8
Zaczynam tracić nadzieję, że jeszcze kiedykolwiek zaświeci
Zupełnie irracjonalne.

- Jule
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7091
- Od: 10 kwie 2011, o 19:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: DSlask 7a
Re: Ogródek Gosi cz. 8
Gosik, kup sobie na wiosne jakis preparat olejowy... taki jak stosuje sie na ochoniki czy inne cholerstwa drzew iglastych. Skoczki zdechna przez zime ale na pedach zostawia mase jaj i jak sie popryska tym preparatem, to czesc sie po prostu pod ta powloka udusi i nie bedzie takiej inwazji.
Ja juz zakupilam i szykuje sie na wiosne
Ja juz zakupilam i szykuje sie na wiosne

- dwostr
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2686
- Od: 25 mar 2008, o 15:38
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze
Re: Ogródek Gosi cz. 8
Gosiu,widoczki wspaniałe mnie urzekła kępa żółtych tulipanów -to sama radość je oglądać!
Serdecznie pozdrawiam Danuta
Re: Ogródek Gosi cz. 8
Gosiu, szkoda słów - jak się spotkamy, to nakreślę Ci sylwetkę pana Sowy, ale generalnie to nie jest partner do rozmowy i powinien być spikietowany ;-)... po chwilach faktycznego zwątpienia, postawiłam sobie wyzwanie i nie dam się stłamsić, czasem tylko frustracja bierze górę.
Piękne tulipany pokazujesz... ogromnie tęsknię za wiosną i słońcem... od stycznia będzie z górki, prawda?
Preparat olejowy koniecznie - ja już się czaję na jego zastosowanie (oczywiście to czajenie się jest powolnie rozwlekłe ;-))
Branoc
Piękne tulipany pokazujesz... ogromnie tęsknię za wiosną i słońcem... od stycznia będzie z górki, prawda?
Preparat olejowy koniecznie - ja już się czaję na jego zastosowanie (oczywiście to czajenie się jest powolnie rozwlekłe ;-))
Branoc
