reniusia20 dziękuję kochana za miłe słowa

staram się
123katexm zaczyna się robić kolorowo i zaraz wyjdzie na jaw, co się zgadza, a co nie - poziom adrenaliny jest bardzo wysoki
Margo2 ja cały czas obserwuję moje siewki, a w szczególności lobelię i powiem Ci, że

odgrywa kluczową rolę. Przez trzy dni jest pochmurno, to siewki normalnie widzę, jak marnieją w oczach , jak słoneczko wyjdzie to w ciągu dnia dzieją się cuda - spróbuj przestawić może lobelię na bardziej słoneczne stanowisko, najlepiej parapet południowy, a jeśli masz na południowym i nie rosną, to przyczyna może tkwić w zalewaniu, mniej podlewać, niech one nawet lekko klapną, jak podlejesz pięknie się podniosą i będą zdrowsze.
anym dziękuję

, a z dgugiej strony oj, tam, oj tam, będzie więcej

to w trzy dni nadrobią, bo u nas 3ci dzień pochmurno i wszystko znowu stanęło - w zeszłym roku miałam różową lobelię i była znacznie mniejsza i gorsza, niebieska chyba w genach ma zapisane ładne kiełkowanie i rozrost. Wiesz już nie mogę się doczekać tych kwitnących tytonii, a szczególnie tych żółtych

jeny,
jak one mnie się podobają.
A wczoraj mnie wzięło na wsadzenie begonii - dość duża już była więc poszła do docelowego korytka, a dla towarzystwa dostała 2 starce - zobaczymy co z tego duetu wyjdzie:
A w ogrodzie pierwsze tulipany mają swoje 5minut:
A inne czekają w kolejce:
I reszta kolorowego towarzystwa:
