Elizabetka po śląsku cz. 6.

[eukomis]

Witaj Eluś kolorowo w twojej zagródce, jakbyś miała jakies patyczki na zbyciu to jestem chętna, kilka róż mi wypadło przy remontowym wysadzaniu z pod balkonu muszę znowu dokupić. Moje oczęta mają pączki i tak się cieszę

[e-babcia]

Elżuniu kochana -odpocznij troszkę ,dopiero wiosna
Pięknie u Ciebie jak zawsze

[Tosia1]

No i widzisz!!! Andrzej gotowy do drogi. Nie ma sprawy!!
Może być Pszczyna i Podraj!!!
A wystawa jest na początku czerwca. Będzie Bylinowy Raj, Tapir i inni.
Nie płacą tak dużo placowego, więc mam nadzieję,że wystawcy dopiszą.

[ewa w]

Hej Ela a wiesz, że w B była Krasawica Moskwy za jedyne 8 zł? Kupiłaś sobie? wiem, że na taki lilak chorowałaś. Jeżeli wybierasz się na wystawę do Katowic autkiem to mogę się do bagażnika schować? oczywiście jak sie zmieszcza z moimi gabarytami

[Tosia1]

Ale byłoby fajnie!!!!!

[sweety]

Żebyście tylko o mnie nie zapomnieli

[aage]

I o mnie

[Tosia1]

Eluś, to pakujcie się z Andrzejem i przyjeżdżajcie.
Wystawa jest od 6 czerwca.
Zapraszamy do Chorzowa, tylko się dobrze umówić.
Nie tak jak w tamtym roku
Any - wielki organizator!!

[any57]

pakujcie się z Andrzejem i przyjeżdżajcie.
Wystawa jest od 6 czerwca....Any - wielki organizator!!

na takie dictum ... skracam swój wyjazd w G.Świętokrzyskie (jedziemy od 1 VI) by zdążyć

[Tosia1]

Fajnie!!! Andrzej, to pilnuj dziewczyn!!!
Najlepiej spotkać się w sobotę i na sobotę planujmy!!!

[Margo2]

Siewy w tym roku całkiem udane. Oprócz papryczek. Ani jedna nie chciała mi wzejść.

[Elizabetka]

jo jest tukej
choć pora fotek dowom ale sie jeszcze odezwia

[kogra]

Elżuś szałoty mosz tak piekne jak róże.
A jako się nazywo ta ostatnio róża, je ciekawie umaszczono.
Cołkiem sie mi widzi beztuż sie gibko odzywej dziołszka.

[JAKUCH]

Grażynko no to nam obu spodobała sie ta sama róża .Jest bardzo ciekawa .Elusia no i szałoty tyż urodziwe .A kaj Eluśka ,bo jakoś ji nie zauważyłach czyżby pod czerwoną różą przy pergoli ???? Eden cudny

[any57]

ależ piękne opuncje (róże też)
jeszcze nie miałem ogrodu, gdy zlikwidowałem swoje nie było miejsca na nie w domu ...