Małe-wielkie szczęście...cz.3

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
Ignis05
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8313
Od: 16 gru 2009, o 14:08
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Niedaleko Gdańska

Re: Małe-wielkie szczęście...cz.3

Post »

Justynko :wink: dzięki za opis Burgundy. ;:180
Znowu łapię się na tym, że wpada mi w oko jakaś kolejna róża, a nie powinnam już się za nowymi oglądać. ;:124
Jakie to stresujące, nawet sobie nie wyobrażasz. :;230
Miłego dzionka i ;:3
:wit
Awatar użytkownika
amba19
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7945
Od: 11 kwie 2007, o 20:04
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gdańsk/Chrztowo

Re: Małe-wielkie szczęście...cz.3

Post »

Justynko pospacerowałam troszkę po "rozczochranym" Tak mi się podoba, że nic sensownego napisać nie potrafię!
Wygłaskaj wszystkie zwierzęta od cioci Amby :wink:
Awatar użytkownika
ewa w
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6843
Od: 13 sty 2012, o 14:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: rybnik

Re: Małe-wielkie szczęście...cz.3

Post »

Justysiu ja też skusiłam się na Burgundy- jest wspaniała! moja jeszcze kwitnie :wink: Hortensje M cudowne ;:oj
Awatar użytkownika
christinkrysia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8379
Od: 26 maja 2006, o 18:37
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Ostróda

Re: Małe-wielkie szczęście...cz.3

Post »

klarysa ostatnia seria róż ma kwiaty w wyjątkowo pieknej barwie - takie mocno wysycone kolory bardzo podobają mi się.
Wszyscy wiedzą,że kocham biel ale ten kolor pasuje do każdej rabaty jako przejście między kolorami a także dla podkreślenia tak pięknych barw jak na załączonych przez Ciebie zdjęciach.
Chce wrócić do Tojeści orszelinowej - zaskoczyła mnie jej wysokość u Ciebie. Moja niższa i sądziłam,że taka ma być ale upolowałam ją w cylindrach bo strasznie pędami się rozeszła.
Po jednym sezonie z 3 sadzonek mam 3 kępy ... szok !!!
Awatar użytkownika
robaczek_Poznan
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8597
Od: 30 sty 2012, o 23:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Małe-wielkie szczęście...cz.3

Post »

Justynko, pięknie uchwyciłaś urodę Muzykantów ;:173 Muszę moim dosadzić szałwię do towarzystwa, świetny ten zestaw ;:333 Burgundy coraz bardziej mi się podoba... ;:224
Pozdrowionka :-) Kasiek *aktualny wątek
*moje wątki*
Awatar użytkownika
klarysa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5895
Od: 11 mar 2011, o 17:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kaszuby

Re: Małe-wielkie szczęście...cz.3

Post »

Krysiu, ;:196
Miło, że mogłam w czymś pomóc.
Twój stres związany z chęcią przygarnięcia kolejnej roślinki niestety jest mi znany z autopsji ;:14
Tłumaczę sobie 'żadnych nowych roślinek' ;:108 , niby jasne i ok- po czym zaglądam do jakiegoś ogrodniczego i 'dostaję małpiego rozumu' ;:223
Potem chodzę po tym skrawku ziemi i zastanawiam się, gdzie ja to wcisnę ;:131
Wzajemnie :wit
Może popada. Na jutro (dzisiaj-środa) prognozują ;:218

Marysiu, witaj :wit
Futrzaki wygłaskane, dziękują ;:108
Dziękuję za miłe słowa pod adresem 'rozczochrańca'.
Fotki tendencyjnie dobrane :wink:

Ewo, moja ma przerwę. Nie wiem czy mogę jeszcze liczyć na kolejne kwitnienie. To młoda różyczka.
Teraz sama widzisz, że zdjęcia nie oddają w pełni jej urody.
Jeśli hortensje będą rosły w tym tempie co dotychczas, szybko osiągniemy zamierzony efekt. Marzy nam się, by tworzyły biało-zieloną koronkową ścianę na tle bordowego berberysa.

Krysiu, po bladawcach to kolejne różane zauroczenie-buraczkowe (tak je nazywam).
Są naprawdę niesamowite. Żadna z moich fotek tak naprawdę nie oddaje w pełni ich urody.
Liczę tez na to, że z wiekiem będą miały więcej kwiatów.
Bardzo lubię biel w ogrodzie i nie tylko. Żałuję, że nie udało mi się stworzyć białego kącika.
Tojeści orszelinowa dosyć wyciągnięta. Może to kwestia miejsca (drzewa podrosły i zacieniły).
Żałuję, że moja nie jest tak ekspansywna jak przystało na tojeść. Rozsadzę ja i część posadzę na innym stanowisku.

Kasiu, witaj :wit
Byłam i czytałam o perypetiach z projektantem :evil: Bez komentarza.
Z Muzykantów jestem bardzo zadowolona, to chyba najbujniejszy i najobficiej kwitnący krzew z moich róż. A dopiero sie rozwija.
Fioletowa szałwia wg mnie ładnie podkreśla ten delikatny porcelanowy róż.
Burgundy cudna, moje fotki tego nie oddają

.................................

Dawno nie pokazywałam widoków z ogródka.
Działam tam, chociaż nie zawsze z aparatem :wink:
Kilka ostatnich dni-to zaklinanie deszczu na przemian z biegiem z konewkami.
Żal patrzeć na te kwiatki ze zwieszonymi główkami :(
W takich chwilach myślę, że miłość do iglaków byłaby prostsza i łatwiejsza ;:108
A ja z tymi małymi kwiateczkami ;:223

Lato się nam starzeje. Dzień coraz krótszy, wieczory chłodniejsze.
W ogrodzie inne światło i kolory...

Na poprawę nastroju widoki z 'ognistej' a raczej 'wentyla' moich kolorystycznych szaleństw.
Ciepłe kolory lubię wczesna wiosna i późnym latem/jesienią.


Nowe jeżówki i podstarzały krwawnik "Paprika'. Ładnie się starzeje.

Obrazek Obrazek

Siała baba mak :shock: ;:218 . Na pewno nie. To samosiejka. Bardzo urodziwy był.
Zostanie, ale w innym miejscu.

Obrazek Obrazek

Luiza Klementynka-pomarańczowa czy różowa? Jak kobieta-zmienna.
Obrazek Obrazek

Szerszy widok na ognistą i...spojrzenie z innej strony.
Obrazek Obrazek

Języczki. Ogromniaste ;:oj
Obrazek Obrazek
x-ag-a
---
Posty: 13308
Od: 23 kwie 2011, o 19:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Małe-wielkie szczęście...cz.3

Post »

Wow, Justyno! Nic nie zmieniaj w charakterze swojego ogrodu, bo ta jego bujnośc wygląda cudownie - napatrzeć się nie mogę na dorodność roślin i ich wzajemne przenikanie ;:173
Awatar użytkownika
tu.ja
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8926
Od: 21 lip 2008, o 09:18
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Elbląg

Re: Małe-wielkie szczęście...cz.3

Post »

Języczki tak ogromne?! To chyba niemożliwe...Czyżby na jakowyś dopalaczach...
U mnie sianie i ukorzenianie też kuleje, ale próbuję i próbuję, bo trening czyni mistrzem ;:224
Niestety miałam już przedsmak jesiennego "koszmaru" gdzie utknąć kolejne cebule. Chciałam dobrze posadzić dostaną roślinę i co znalazłam jej miejsce to okazało się, że tam jakieś cebulki już siedzą :evil: no i nie obyło się bez strat.
Awatar użytkownika
majka411
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13234
Od: 12 sie 2009, o 18:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa

Re: Małe-wielkie szczęście...cz.3

Post »

Luiza Klementynka-pomarańczowa czy różowa? Jak kobieta-zmienna.

:wit Justynko, bardzo ładna pomarańczowa, a różowa też niczego sobie :;230
Ważne, że bardzo pachnąca :;230 :;230
Awatar użytkownika
klarysa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5895
Od: 11 mar 2011, o 17:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kaszuby

Re: Małe-wielkie szczęście...cz.3

Post »

Aguś,
tu.ja pisze:ich wzajemne przenikanie
- ja bym rzekła rozpychanie :;230
Dziękuję, lubię ten swój bajzelkowy rozczochrany.
Jestem niskociśnieniowcem ;:108 - co ma piernik do wiatraka?
Otóż to podobno może być wytłumaczenie na nadmiar barw w ogrodzie (Majka pisała w/z ze swoją różana rabatą). Bardzo mi się spodobało.
Mam medyczne uzasadnienie :wink: Każdy kolejny kwiatek-dla zdrowotności wszak :uszy
I ilość wypijanych kaw (nadmierna) też wytłumaczalna ;:130

Izo, nie wiem dlaczego one takie dorodne :) , bez dopalaczy ;:108 , ale ziemie i stanowisko maja idealne.
Widziałam sieweczki, jesteś zainteresowana :) ?
Z cebulami też tak mam. Niby zapamiętam, a potem ;:223
Tłumaczę to sobie małym areałem (bo nie przecież krótka pamięcią :shock: )

Majeczko, dobrze powiedziane ;:108
Wolę ją w wersji pomarańczowej, chociaż niby bardziej mi w ogrodzie pasuje różowy. I bądź tu mądry ;:131
M tylko się zastanawia, co ja mam za problem z tymi kolorami? "Przecież jest dobrze" ;:108 :;230

..................................................................

Poranne widoczki :)


Niby chce padać, ale nie może się zebrać :( .
Znowu wieczorem akcja 'konewka' ;:223

Widok ze schodków wiodących na placyk wypoczynkowy.
Obrazek Obrazek

Będą gruszki-konferencje. Mamy 2 ładne drzewka (po poprzednich właścicielach).
Bardzo plenna odmiana, w ciągu 6 lat tylko raz było słabiutko.
Zajadam się nimi cały wrzesień. Niestety nie umiem przechować, nie chcą leżeć.

Obrazek Obrazek

Lubię ten fragment ogródka. Jest najstarszą jego częścią. Wiedzie do 'ognistego' zakątka.
Na drugiej fotce 'tyły' tej rabatki.
Obrazek Obrazek

Wejście za dom i widok z 'kwaśnej'. Kwitną...pierwiosnki ;:oj I to nie tylko tutaj.
Obrazek Obrazek

Pozostało 1 jabłko. Było 7 ogromnych. Rumianych i soczystych. Jabłkonka nn to moja ulubienica. Pokręcona, ale wdzięczna. W pobliżu Mary Rose (ponowne i bardzo obfite kwitnienie).
Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
irminka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2990
Od: 7 lut 2010, o 19:08
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pomorze

Re: Małe-wielkie szczęście...cz.3

Post »

Justynko, jak bujnie u Ciebie! Widać jak dużo pracy włożyłaś, niedługo rozczochrany ogród, choć tak mile to brzmi, będzie musiał znależć inną, bardziej adekwatną nazwę :D
MaGorzatka
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 2788
Od: 20 sty 2011, o 17:43
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Małe-wielkie szczęście...cz.3

Post »

No, no, ja też mówiłam, że coraz bardziej Uczesany :)
Awatar użytkownika
majka411
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13234
Od: 12 sie 2009, o 18:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa

Re: Małe-wielkie szczęście...cz.3

Post »

klarysa pisze:Pozostało 1 jabłko. Było 7 ogromnych. Rumianych i soczystych. Jabłkonka nn to moja ulubienica. Pokręcona, ale wdzięczna.
Obrazek
Niesamowita jest ta jabłoneczka z tym jednym jabłuszkiem. :;230
Ciekawe komu się ono dostanie.......... :;230 :;230
Awatar użytkownika
Ignis05
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8313
Od: 16 gru 2009, o 14:08
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Niedaleko Gdańska

Re: Małe-wielkie szczęście...cz.3

Post »

U mnie też się rośliny tak wzajemnie "przenikają". :;230
A że kolory również , to jako nisko-ciśnieniowa jestem potwierdzeniem cytowanej teorii. :;230
Miłego dzionka i ...chyba jednak deszczu. Już mam bardzo sucho.
Tych kilka kropel, co wczoraj rankiem spadło wsiąkło i śladu nie ma.
:wit
Awatar użytkownika
semper
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2538
Od: 27 lis 2011, o 10:12
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: 160km od Pragi

Re: Małe-wielkie szczęście...cz.3

Post »

Ja też ostatnio biegałem z konewką.Na szczęscie wczoraj popadało i na razie konewka poszła w kąt.

Kilka razy wracałem na poprzednią stronę żeby obejrzeć języczke.Jest wspaniała. ;:138
Pozdrawiam! ,Jurek z górek ;)
Moje górki
Rojnikowisko i nie tylko
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”