Tadku część irysków kwitnie i to ładne odmiany więc za bardzo się nie martwię w przyszłym roku zakwitną , szkoda tylko tych co całkowicie zgniły .
Jacku u Piotra byliśmy z 2 godzinki ,obejrzeliśmy iryski wypiliśmy kawkę i do domku .
Rzeczywiście Piotr ma pogrom w irysach , ale te co zakwitły/ mówię nie o burkach / powalały na kolana .
Oby część z jego kolekcji się odbudowało .
Genia
