Pasja - cz. 2
- Jule
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7091
- Od: 10 kwie 2011, o 19:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: DSlask 7a
Re: Pasja - cz. 2
Powiem prawde, ze nic takiego nie zauwazylam. Przechowywalam juz moja na pniu w pomieszczeniu w ktorym jest 12-14 stopni i w tym sezonie rosla i kwitla jak zawsze.
Moge sobie wyobrazic ze w warunkach mieszkaniowych powyzej 20 stopni, chabaz moze nie miec fazy spoczynku ale w zeszlym roku sobie pomyslalam, ze w niektorych regionach Francji, Hiszpani czy Wloch - temperatura zima tez nie spada ponizej 10 stopni na plusie i jakos roze tez u nich rosnal.
Moge sobie wyobrazic ze w warunkach mieszkaniowych powyzej 20 stopni, chabaz moze nie miec fazy spoczynku ale w zeszlym roku sobie pomyslalam, ze w niektorych regionach Francji, Hiszpani czy Wloch - temperatura zima tez nie spada ponizej 10 stopni na plusie i jakos roze tez u nich rosnal.
- magenta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3285
- Od: 31 mar 2010, o 19:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Józefosław
- Kontakt:
Re: Pasja - cz. 2
No widzisz Juleczko, i tu czyjaś wypowiedź się nie sprawdziła....Jak masz doświadczenie to i problem z głowy....
Mnie chyba wirus trzepie , bo od piątku jakaś nieswoja jestem
Co myślicie o jabłonce ozdobnej Ola?
Mnie chyba wirus trzepie , bo od piątku jakaś nieswoja jestem

Co myślicie o jabłonce ozdobnej Ola?
- joannakr0508
- 500p
- Posty: 784
- Od: 8 kwie 2011, o 10:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Pasja - cz. 2
Witaj Kasiu
Mało co ostatnio zaglądam z braku czasu a jak zajrzę to nie piszę ale dzis napisze i zapytam się Ciebie co to jest za roślina u Ciebie na poprzedniej stronie trzecie zdjęcia od góry ma białe podłużne kwiatostany .Bardzo pięknie kwitnie .Wyglądem przypomina wrzos ale myślę że to chyba nie wrzos ????
Mało co ostatnio zaglądam z braku czasu a jak zajrzę to nie piszę ale dzis napisze i zapytam się Ciebie co to jest za roślina u Ciebie na poprzedniej stronie trzecie zdjęcia od góry ma białe podłużne kwiatostany .Bardzo pięknie kwitnie .Wyglądem przypomina wrzos ale myślę że to chyba nie wrzos ????
Wszystkie bitwy naszego życia czegoś nas uczą, nawet te, które przegraliśmy.
Joanna http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=53393" onclick="window.open(this.href);return false;

Joanna http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=53393" onclick="window.open(this.href);return false;
- magenta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3285
- Od: 31 mar 2010, o 19:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Józefosław
- Kontakt:
Re: Pasja - cz. 2
Witaj Joasiu, ja tez nie mam zbyt dużo czasu na forum i je zaniedbuję trochę, dobrze zauważyłaś to wrzos
Wczoraj o mało nie zjarałam chałupy, masło mi się w garnku zapaliło bo robiłam zdjęcia różyczce
No debil po prostu, dobrze, że przytomne mam dziecko
które zrobiło larmo !!!

Wczoraj o mało nie zjarałam chałupy, masło mi się w garnku zapaliło bo robiłam zdjęcia różyczce


No debil po prostu, dobrze, że przytomne mam dziecko

- Aancyk
- 1000p
- Posty: 1155
- Od: 20 lis 2010, o 17:21
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
Re: Pasja - cz. 2
Bardzo podoba mi się połączenie trawek i jeżówek
świetnie ze sobą współgrają. Niesamowite widoki wakacyjne.

- ilona2715
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3410
- Od: 7 wrz 2010, o 11:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gortatowo
Re: Pasja - cz. 2
Kasiu piękne zdjęcia z wakacji, żyć nie umierać, mówisz, że nie ma tam komarów i much, a jak z innymi owadami wciągu całego roku ? Widzę, że i Ciebie nie ominęło przesadzanie, czy decyzja już podjęta? Ostatni Twój wpis jest niesamowity
, sorry, ale nie mogłam się opanować, dobrze, że masz tak rezolutne dziecko i wszystko dobrze się skończyło.



- magenta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3285
- Od: 31 mar 2010, o 19:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Józefosław
- Kontakt:
Re: Pasja - cz. 2
Witajcie w pochmurny, deszczowy paskudny dzień. Moje starsze dziecię znowu chore, szkołę zaatakował jakiś wirus a i do mnie się chyba przyczepił bo ciągle mi nie przeszło. Ale dosyć tego marudzenia
Jestem na wyjeździe więc pozdrawiam ciepło z Torunia.
Aniu dziękuję za odwiedziny, to połączenie rozplenicy z cytrynową jeżówką jakoś tak mi przypadkiem wyszło
Często sadzę intuicyjnie i wiele razy się to sprawdziło. Jak myślę za długo, to jakoś efekt mnie nie zadowala. Powinnam do tej rabaty jeszcze dosadzić jakieś trawki bo im chyba tam dobrze. Co prawda miała to być rabata owocowa, ale jest tam bardzo sucho i ten pomysł przyjdzie mi zweryfikować. Pytanie tylko czy zdążę w tym roku?
Ilona chociaż tak blisko Afryki, nie ma komarów a co za tym idzie malarii itp. Muchy są ale w jakiejś znikomej ilości. Tam jest cały czas constans więc jakie są tryby rozwoju owadów nie mam pojęcia.
Co do przesadzania, to faktycznie wzięło mnie. Nie byłam chyba nigdy zadowolona z wyglądu tej rabaty na wprost tarasu. Dwa lata rosły hosty i chociaż w tym roku baardzo bujne to ciągłe słońce przypalało im liście i traciły właściwy kolor, poszły więc do całkowitego cienia pod płot. Rosną teraz pod nogami głogu. Drzewa jeszcze nie wybrałam i nie wiem czy zdążę w tym roku.
Nie chcę kupować byle czego, a nie byle co jest kosztowne
Ostatnio jestem dość rozkojarzona i całe szczęście, że nie zabrakło mi zimnej krwi i przykryłam płonący garnek ręcznikiem, a nie nalałam do niego wody na przykład

Aniu dziękuję za odwiedziny, to połączenie rozplenicy z cytrynową jeżówką jakoś tak mi przypadkiem wyszło

Ilona chociaż tak blisko Afryki, nie ma komarów a co za tym idzie malarii itp. Muchy są ale w jakiejś znikomej ilości. Tam jest cały czas constans więc jakie są tryby rozwoju owadów nie mam pojęcia.
Co do przesadzania, to faktycznie wzięło mnie. Nie byłam chyba nigdy zadowolona z wyglądu tej rabaty na wprost tarasu. Dwa lata rosły hosty i chociaż w tym roku baardzo bujne to ciągłe słońce przypalało im liście i traciły właściwy kolor, poszły więc do całkowitego cienia pod płot. Rosną teraz pod nogami głogu. Drzewa jeszcze nie wybrałam i nie wiem czy zdążę w tym roku.

Nie chcę kupować byle czego, a nie byle co jest kosztowne

Ostatnio jestem dość rozkojarzona i całe szczęście, że nie zabrakło mi zimnej krwi i przykryłam płonący garnek ręcznikiem, a nie nalałam do niego wody na przykład

- Jule
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7091
- Od: 10 kwie 2011, o 19:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: DSlask 7a
Re: Pasja - cz. 2
Dobrze, ze skonczylo sie na strachu
Ja kiedys przez GG i ploty z kumpela spalilam garnek z sosem
Teraz jak cos robie, to zamykam lapka zeby mnie nie kusilo przysiasc 



- magenta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3285
- Od: 31 mar 2010, o 19:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Józefosław
- Kontakt:
Re: Pasja - cz. 2
Teraz i ja się śmieję, ale powiem Ci, że ogródek potrafi mnie tak wyłączyć, że strach
Gdyby nie było nikogo w pokoju to nie wiem czy miałabym jeszcze meble w kuchni.... 


Re: Pasja - cz. 2
Ba, ja też kiedyś garnek spaliłam, z gołąbkami
ale o tym ciiii, dało się jakoś zjeść górną warstwę ;-))
Kasia, pozdrowienia! Wracaj z tego Torunia, bo w przyszłym tygodniu kawę musimy w końcu wypić

Kasia, pozdrowienia! Wracaj z tego Torunia, bo w przyszłym tygodniu kawę musimy w końcu wypić

- magenta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3285
- Od: 31 mar 2010, o 19:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Józefosław
- Kontakt:
Re: Pasja - cz. 2
Aguniu ciesze się, że nie tylko ja jestem taka zakręcona ogrodowo
Swoją drogą narobiłaś mi chętki na gołąbki 
Właśnie gdzieś mi umknął twój wpis o naszym spotkaniu, czy pisałaś coś o 29-tym? Nie wiem czy mi tak było czy mi się uwidziało. Akurat 29-tego mam obchody 90-lecia liceum i jadę na Śląsk.
Może jakiś inny termin ?


Właśnie gdzieś mi umknął twój wpis o naszym spotkaniu, czy pisałaś coś o 29-tym? Nie wiem czy mi tak było czy mi się uwidziało. Akurat 29-tego mam obchody 90-lecia liceum i jadę na Śląsk.

- lulka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5106
- Od: 31 mar 2011, o 12:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie/w-wa płd
Re: Pasja - cz. 2
Ale się uśmiałam z tym masłem
Już widzę jak zasuwasz po schodkach na alarm, uwielbiam moment olśnienia. Ja tak się na początku wiosny z sąsiadkami przed domem zagadałam, a obiad na płycie nabierał koloru 




- jola1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4630
- Od: 4 kwie 2008, o 08:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lublin/okolice
Re: Pasja - cz. 2
Kasiu wpadłam do Ciebie od aguniady i nie zawiodłam się.Moje klimaty.I hortensje i jeżówki i floksy.Będę zaglądała.
- magenta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3285
- Od: 31 mar 2010, o 19:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Józefosław
- Kontakt:
Re: Pasja - cz. 2
Madziu, oj było się z czego śmiać, pojechałam zaraz potem po młodszego do przedszkola i w tym czasie wrócił M. Starszy miał zakaz mówienia o pożarze. Już wracając dzwoni do mnie i mówi: "Mamo powiedzmy tacie, bo biega po całym domu i sąsiadach i obwąchuje okolicę"
Nie mogłam trafić do bramy ze śmiechu.
Jolu bardzo dziękuję za odwiedziny
Miło mi będzie jak będziesz do mnie zaglądać
Pozdrawiam i życzę ciepłego dzionka



Jolu bardzo dziękuję za odwiedziny



Pozdrawiam i życzę ciepłego dzionka

- Francesca
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2158
- Od: 25 maja 2010, o 13:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze
Re: Pasja - cz. 2
Kasiu, uśmiałam się z maślanego pożaru, ale sama kilka potraw mam na sumieniu.... i dwa emaliowane czajniki z Olkusza model Jabłko....
Wszystko przez ogród albo Forum... więc też ogród
Cynie dwumetrowe... wow... jakoś w tym roku je polubiłam widząc u innych
, może zechce mi się je wysiać w marcu...
Pozdrawiam serdecznie
- trzepana wirusem A.


Cynie dwumetrowe... wow... jakoś w tym roku je polubiłam widząc u innych



Pozdrawiam serdecznie
