Ewa, szukam wciąż różyczek, chciałabym posadzić od razu..bo taka klatka cały sezon bez kwiatków to trochę lipa..
Czekam na odpowiedź z Rosarium, w odwodzie mam Niemców..do Berlina 2 godziny..

, M już powiedział, że na Dzień Kobiet kwiatków nie dostałam, to różyczki mi kupi
Jule, zobaczę po przymiarce - wrzucę foty, to sami ocenicie. W malowaniu hammereidem mam doświadczenie, pergola, ławka, parawan, stolik..nie jedno już malowałam...

haha, właśnie mi się przypomniało, że mam fajną, ozdobną klatkę dla ptaków, która można by powiesić na bocznych stelażach altany..tylko, że klatka
była czarna - w zeszłym roku pomalowałam na ecrue...

Będzie kolejne malowanko
Fajne są te boczne łączenia w pawilonie, mogą tam wisieć lampiony albo kwiatki, zanim rozbujają się róże..pomyślę o tym.
A poza tym, mam dylemat, bo odebrałam w sobotę od kowala podporę, którą narysowałam i zamówiłam miesiąc temu. Miała stać..przy ławce, zanim pojawił się motyw pawilonu

Co więcej, wyszła naprawdę super, kowal się postarał

Ma kształt..parasolki z wszystkimi detalami (poza ortalionem

) i ma 170 cm wysokości. Miała być na Edena i powojniki, które miały opleść ażurową czaszę..taki był plan, ale teraz chyba nie będzie pasować przy wejściu do różanej altany, obawiam się przesady/kiczu...
