Jesienno-zimowe pogawędki ..... z widokiem :-)

Zdjęcia naszych ogrodów.
Awatar użytkownika
pamelka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7280
Od: 30 gru 2009, o 00:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Lubelskie

Re: Jesienno-zimowe pogawędki ..... z widokiem :-)

Post »

A jak przeciągi wynoszą w góry to tylko przyjemność :uszy
Moja działka też jest narażona na silne porywy wiatru znad miasta, stąd moje pomysły, jakby tu je ograniczyć, murek taki dajmy na to ;:108 cieniówka na siatkę, maty ;:224 Trzeba sobie jakoś radzić.
Kiedy wybierałam działkę zauroczył mnie rozciągający się widok, z tej strony miasta a jeszcze nie znałam, nie w głowie mi była jakość ziemi i wietrzność ;:14 Do tego czasu ziemię miałam tylko w doniczkach i skrzynkach na balkonie :;230
X_r-o
---
Posty: 2226
Od: 25 lis 2005, o 09:06
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Jesienno-zimowe pogawędki ..... z widokiem :-)

Post »

igielka78 pisze:
kattka24 pisze:
pamelka pisze:
no niestety strasznie sie przypala :?
Obrazek
U mnie, w ciągu ostatnich dwóch lat, tak brzydko zachowuje się Drummondi. Wątpie by były to przypalenia, bo wcześniej nic takiego z nim się nie działo, przez cale sezony wyglądał ładnie. Może to jakaś choroba...swoją drogą podobnie zachowują się kasztanowce, może to sprawka szrotówka, oprócz kasztanowców atakuje też klony.

Śliczne masz te klony, uwielbiam wszystkie, jak miło się teraz na nie patrzy :)
To żeście mnie dziewczyny nie pocieszyły! Na wiosnę miałam zamiar kupić właśnie Drummondi, albo tego ciapatego, a wy je tak "reklamujecie". :( Zostanie mi tylko Globosum chyba. :?
Z podobnych jest jeszcze np Camille de Rohan i ten się nie przypala.
Jolu! Klony piękne! Chciałem jednak podpytać się o buka Tricolor. Ładne ma te listki, ale co hodowca to inna opinia o nim. W jakim miejscu rośnie? Ile ma słońca? Słyszałem kilka razy, że im ma go więcej, tym bardziej kolory zanikają. Patrzę na Twój i nic takiego nie mogę stwierdzić :roll:
Monia68
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11668
Od: 25 wrz 2007, o 18:21
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Jesienno-zimowe pogawędki ..... z widokiem :-)

Post »

Joluś, ale chyba jakieś masz zaciszne miejsca w swoim ogrodzie? :)
Pozdrawiam Cię serdecznie :wit
Serdecznie pozdrawiam, Monika
AFRYKA
Mój ogród.
x-ag-a
---
Posty: 13308
Od: 23 kwie 2011, o 19:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Jesienno-zimowe pogawędki ..... z widokiem :-)

Post »

Jolu, zastrzeliłaś mnie swoją kolekcją klonów ;:167 ... są tak różnorodne, że chciałabym mieć wszystkie... tłumaczę sobie, że nie można mieć ciastka i zjeść ciastka, ale kilka sztuk wiosną dokupię... pozdrawiam Cię serdecznie ;:196
mm-complex
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2800
Od: 19 sie 2010, o 18:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: moje miejsce na swiecie...

Re: Jesienno-zimowe pogawędki ..... z widokiem :-)

Post »

Powiem tak ...jeszcze zbieram szczękę z podłogi :shock:
Cudowne klony palmowe ja mam dwa i sie cieszyłam a tu taka kolekcja ,aż mam chęć na kolejne tylko gdzie je wsadzić myśę ,że będą trawnikowe cięcia :wink:
Niech Ci pieknie rosna i nie przemarzają ;:108
;:196
marzenia się spełniają! Dana
Awatar użytkownika
dodad
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5858
Od: 21 cze 2009, o 18:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: małopolska Gorlice

Re: Jesienno-zimowe pogawędki ..... z widokiem :-)

Post »

Jolu, czy ten rdest ostrokończysty to ekspansywna roslina? Podoba mi sie ta plamistość, może puściłabym ją sobie przy kompostowniku :?
Ogród - moje miejsce na ziemi
Zapraszam serdecznie - moje linki
Pozdrawiam, Dorota
Awatar użytkownika
Sylwek-zx
1000p
1000p
Posty: 1801
Od: 8 lut 2009, o 09:34
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Jesienno-zimowe pogawędki ..... z widokiem :-)

Post »

Jolu, podziwiam osoby takie jak Ty, które w tak krótkim czasie są w stanie zdziałać tak wiele w ogrodzie, zebrać tyle wspaniałych roślin, potrafią umiejętnie dobierać, komponować, a przede wszystkich chłonąć tą wiedzę, bo przecież tyle naszej uwagi to wszytko wymaga, by wyglądało tak pięknie i okazale jak w Twoim ogrodzie :) klonów przybywa Ci i przybywa, z "kulkami" wpadłaś już na amen jak nie jeden tu z nas, żurawkowe kompozycje dopełniają dzieła - pięknie Jolu :)
może brakuje nieco ładu w tym co napisałem, ale chciałem wyrazić moje wielkie uznanie dla Twojej pracy i pasji w ogrodzie :)
Keetee
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8552
Od: 15 paź 2010, o 00:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Jesienno-zimowe pogawędki ..... z widokiem :-)

Post »

No ja tez jestem ciekawa wiadomosci o rdescie, sliczny, czy to pnącze :?:
hutkow
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 845
Od: 24 sty 2011, o 16:47
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: działka na Roztoczu Zamojskim

Re: Jesienno-zimowe pogawędki ..... z widokiem :-)

Post »

Witaj Jolu.
Bardzo mi się podobają Twoje krzewy,mają takie fajne wzory ich liście.Jak słyszę o klonach to przypomina mi się co roczne grabienie pół metrowej warstwy ich liści.Jak były małe to owszem ale teraz gdy mają ponad 10 m wysokości to są ozdobą tylko wiosną i latem,gdy opadają liście każdy ma coś takiego jakby namalowaną plamę w środku liścia.
Pozdrowienia Edward :wit
Awatar użytkownika
an-ka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6978
Od: 12 sty 2009, o 21:10
Lokalizacja: Śląsk

Re: Jesienno-zimowe pogawędki ..... z widokiem :-)

Post »

Joluś ja za Sylwkiem powtórzę-wielkie uznanie dla Twojej pracy i pasji.
Murek na pewno spełni zadanie i ochroni przed wiatrem tam posadzone roślinki.
Napisalaś u mnie jak kolorystycznie widzisz Rhapsody-powiem Ci ,że wszelkie niebieskości z żółtym,pomarańczem,bielą -pięknie się komponują .Cudownie wygląda Rhapsody na tle takich jasnoróżowych bladawców.Zresztą w innych ogrodach łączenie kolorow jest tak zaskakujące(czerwień-róż,magenta) a jednak ładnie to wygląda.
Twoja propozycja jest wspaniała i doradzam jednak delikatny powojnik(Rooguchi)ktory nie zdomunuje obu żółtych róż,Możesz go upiąć a także położyć by się płożył.(ale się rozpisałam :;230 ) na str3 masz namiastkę niebieskości z żółcią.Przewiń w prawo.

http://www.rosebook.ru/users/gardens/Arlekino/
Awatar użytkownika
malgocha1960
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 15606
Od: 8 lut 2010, o 18:15
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Polska

Re: Jesienno-zimowe pogawędki ..... z widokiem :-)

Post »

Jolu,czy jest jakiś bordowy klon palmowy w pełni odporny na mróz?
Awatar użytkownika
dkny
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1616
Od: 3 wrz 2009, o 18:55
Lokalizacja: Ziemia Lubuska

Re: Jesienno-zimowe pogawędki ..... z widokiem :-)

Post »

Tak jak Sylwek,jestem pełna podziwu dla Twych kolekcji: kulki - tak różnorodne, a tu jeszcze spora ilość klonów. Mój acer palmatum Atropurpureum po majowych przymrozkach dostał nieźle... Odbił od ziemi, potem długo, długo gołe patyki, by na czubku pojawiło się kilka listków. Co będzie na wiosnę - zobaczymy...
iga23
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12831
Od: 1 paź 2008, o 20:26
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Tam, gdzie mieszkają dinozaury.
Kontakt:

Re: Jesienno-zimowe pogawędki ..... z widokiem :-)

Post »

Klonik Freres - owszem przypala i to bardzo, ale mimo to rośnie u mnie od 4 lat i nawet przyrasta, choć od początku Piotrek go straszy wywaleniem. :roll:
Awatar użytkownika
gorzata76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6498
Od: 2 cze 2009, o 14:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Jesienno-zimowe pogawędki ..... z widokiem :-)

Post »

I może właśnie dlatego przyrasta :lol:
Awatar użytkownika
pamelka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7280
Od: 30 gru 2009, o 00:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Lubelskie

Re: Jesienno-zimowe pogawędki ..... z widokiem :-)

Post »

Paweł mój buczek rośnie w słońcu, może do 11 jest jeszcze w cieniu. Czytałam opinie, że również lubi się przypalać.
Mój nie doczekał się niestety większej liczby fotek, ale prawdą jest, że kolory bledną w okresie letnim.
Rzeczywiście zapomniałam wspomnieć o Camille de Rohan, ale pamiętam Twojego.
Moniś no własnie niekoniecznie z tymi zacisznymi miejscami :? Musze je tworzyć w ten, czy inny sposób.
Aguś tak się jakoś nazbierało przez kolejne lata, okazje głównie :wink:
A to ten, o którym zapomniałam, zastąpił padniętego Atropurpureum - acer Asahi Zuru
Obrazek
Danuś w Twoim ogrodzie zupełnie inny klimat, dorosłe drzewa, piękne aranżacje, klonów .... nie brakuje za bardzo :wink:
Powiem szczerze, że nie widziałbym klonów palowych raczej na trawniku, zaś nad wodą jak najbardziej. Cudnie wyglądają nad kaskadą /jak u Dorotki ;:167 / lub rosnące w kolorowej grupie.
Dorotko ten rdest nie jest rośliną pnącą, przynajmniej u mnie niestety, jest to odmiana bardzo wolno rosnąca, a i zimą lubi przemarznąć. Wówczas musi odbijać od ziemi. Profilaktycznie, jak to rdest zadołowałam w donicy i wciąż się zastanawiam czy jej nie przerósł. Musze sprawdzić wiosną.
Do obsadzeń przy kompostowniku ..... może coś z tych :wink:
Ampelopsis glandulosa Elegants /winnik zmienny/, sprawdź w necie - link wraz z nazwą, jakie ma kolorowe owoce, które zdobią aż do późnej jesieni, zmieniając kolorki
Obrazek

lub Parthenocissus quinquefolia Star showers- winobluszcz pięciolistkowy
Obrazek

Sylwek kolejny raz mnie zawstydziłeś :oops: dziękuję za tyle miłych słów ;:196 Pamiętasz naszą pierwszą wymianę pw :;230
Wtedy jeszcze byłam początkującym, co ja piszę raczkującym ogrodnikiem :lol: .
Faktem jest, że wiele trzeba czytać i uczyć się, ale forum jest najlepszym źródłem wiedzy :uszy Z kulkami wpadłam, przyznaję się, ale to nie jedyna wpadka ... różyczki, clemki, canny i hostki ..... wiele by pisać
Dorotko o rdeście powyżej :wink:
Edward cóż począć, będziemy grabić :lol: Liście z pewnością przydadzą się, jak w wielu ogrodach, aby osłaniać wrażliwsze roślinki przed chłodem. Miło mi, że się podoba.
Aniu powiem Ci w sekrecie, że już odwiedzałam ten cytowny przez Ciebie link ;:196 dziękuję za wstawienie go w moim wątku.
Prace aranżacyjne nad pergolowym zakątkiem zakończone prawie. Tak więc będą różyczki Rhapsody in Blue, Anisade, Graham Thomas i clemek Rooguchi, z drugiej zaś strony pergoli żółtolistny Clematis Stolwijk Gold. Kilka clemków jeszcze dosadzę do kratek, ale to już będą białe raczej, informacje wiosną :wink: A i Summer Snow musze poszukać nowego miejsca, bo ekspansywne pnącze bardzo.
Małgosiu klony palmowe są wrażliwsze od naszych pospolitych. Nie odważyłabym się napisać, że są mrozoodporne. Wszystko zależy od warunków w jakich są posadzone. Z pewnością większe szanse mają w zacisznym, ciepłym ogrodzie.
Wiele jest na forum ogrodów z klonami palmowymi, więc można.
Anetko cieszę się, że Twój Atropurpureum odbił, mój niestety nie. Pozostał we wspomnieniach.
Iguś u mojego to jest czwarta zima, też pomalutku przyrasta :wink:
Gosiu u mnie nie był straszony i rośnie sobie.
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”