Dynia - wszystko o odmianach i uprawie cz.2

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
Zablokowany
Ania D.
500p
500p
Posty: 601
Od: 16 lut 2008, o 20:03
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: Dynia - wszystko o odmianach cz.2

Post »

Chudziak, Masz Justynkę, która waży 10 kg? A z dyni można zrobic mus do słoików. Dynię umyć, obrać i pokroić byle jak i wrzucić do wielkiego gara. Dać trochę wody, ale minimalnie. Przykryć, wstawić do piecyka. Jak będzie miękka to zmiksować żyrafą i wrzącą przekładać do wyparzonych słoi. Ważne, by pokrywki były nowe. Dynia należy do tych warzyw, które się lubią psuć w słojach. Przy dużej zamrażarce można pokroić dynię w kostki i zamrozić. Taki mus ze słoja jest dobry do zup, do wszelkich wypieków.
Przyniosłam sobie z piwnicy dynie, które wyrosły z nasionek od Cateriny :wit

Obrazek
Carnival F1

Obrazek
Dynie, których matką jest Delica, ojciec nieznany

Zdjęcia ciemne, ale tak teraz u mnie jest, szaro i ciemno. Słońca nie ma i nie wiadomo, kiedy się pokaże.
Obie odmiany prześliczne i bardzo plenne. Caterino, u Ciebie chyba pszczółki świadomie zapylają dynie tak, by osiągnąć jak najlepszy efekt. Moja mama zachywyca się tą dynią, którą nazwałam Caterina :wit . Mówi, że wygląda jakby była obsypana kukurydzą. Czasami żałuję, że nie mam miejsc na różne eksperymenty. Wiem, że często efekty nie są dobre, ale bywają zaskakująco fajne.
loeb
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2121
Od: 25 lut 2010, o 21:44
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Łódzkie

Re: Dynia - wszystko o odmianach cz.2

Post »

Ta żółta naprawdę świetnie wyszła:D U mnie Delikata od Cateriny chyba jest skrzyżowana z jakąś cukinią. Festiwal wyszedł mi kremowy w żółte paski jak się już całkiem wybarwi, natomiast takie nie do końca przebarwiony dokładnie taki jak twój :) Zawsze można spróbować utrwalić niespodziankę;)
caterina
200p
200p
Posty: 297
Od: 11 cze 2009, o 18:12
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Lublin

Re: Dynia - wszystko o odmianach cz.2

Post »

Wegetarianko :wit piękne zbiory, moje gratulacje :D A przy okazji przeczytałam dzisiaj Twój przepis na świra dyniomaniaka :wink: :wink:

Aniu :wit Wychodzi na to,że te moje pszczółki to sprytne bestie, ciesze się ,że ich efekty wam się podobają :D
Forumowiczka Kasia...;)
Awatar użytkownika
MalaRybka
1000p
1000p
Posty: 1352
Od: 22 mar 2007, o 15:54
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: 3 km od Bydgoszczy

Re: Dynia - wszystko o odmianach cz.2

Post »

Trafiłam wczoraj na all.... na nasiona dyni Sweet Dumpling-polecano ją do faszerowania i zapiekania. Spodobał mi się jej wygląd i niewielkie rozmiary. Podoba mi się, że są one wielkości do zjedzenia "na jeden raz" . Jakie jeszcze, tak malutkie, odmiany są warte zainteresowania?
W zeszłym tygodniu jadłam poraz pierwszy w życiu pieczoną dynię. Była pyszna. Niestety nie wiem jaka to odmiana, ale pestki zostawiłam :) . Ważyła 1,3 kg. Na pytanie o odmianę usłyszałam "mocno pomarańczowa" ;)
Pozdrawiam serdecznie. MałaRybka.
Ogród Rybki
Awatar użytkownika
patasko
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2347
Od: 26 maja 2011, o 23:48
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Bytków k. Katowic

Re: Dynia - wszystko o odmianach cz.2

Post »

Loeb, owszem zjada się je jak cukinie, ale muszą być młodziutkie :D Ja miałem w tym roku mnóstwo tykw różnych gatunków. Cały krzak i tykwa pachniały jak chomikowe piżmo :? Ale jeśli się już trochę podeschnie, nieważne czy dojrzała, czy nie, to pachnie właśnie jak orzech, tyle że to to prawie miąższu nie ma :D Jest jedna jedyna tykwa skrzyżowana genetycznie z dynią (tak gdzieś przeczytałem), sprzedawana we franchi :arrow: http://www.worldsementi.pl/product_info ... cts_id=366. Smacznego 8-)
wegetarianka
200p
200p
Posty: 233
Od: 19 wrz 2010, o 23:49
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Dynia - wszystko o odmianach cz.2

Post »

MalaRybko, do Sweet Dumpling podobna jest Delicata, tylko jest podłużna, ale niewielka i w smaku przypomina SD; z tych mniejszych są jeszcze Chestnut, Baby Blue, Acorn, japońskie piżmowe (Kogigu, Chirimen, Shishigatani itp), Orange Butternut też jest z tych mniejszych, no i Hokkaido do olbrzymów nie należy.
Tykwy, młode właśnie, dodawane są do sushi, ale osobiście wolę awokado w środku :)
Lorka
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 3
Od: 13 lis 2011, o 21:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Dynia - wszystko o odmianach cz.2

Post »

Dziękuję Wam bardzo za odpowiedź:) ;:138

Mam jeszcze pytanie, czy jeśli zasusze pestki z tej dyni, to na wiosnę wykiełkuja z nich roślinki? czy trzeba kupić jakieś specjalne pestki do rozsady?
jestem początkującym ogrodnikiem( dopiero od lipca jestem posiadaczką ogrodka) i dopeiro się uczę:) Ale mam zamiar zrobić z tyłu ogrodu mały warzywnik i obowiązkowo muszą być dynie:))
nie wiem czy widziałyscie blok bea w kuchni.autorka jest miłośniczką dyń i fajnie opisuje różne odmiany
http://www.beawkuchni.com/2011/10/festi ... -2011.html
można znaleźć tam także mnóstwo przepisów na potrawy z dyni:)
http://www.beawkuchni.com/2011/11/festi ... m2011.html
loeb
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2121
Od: 25 lut 2010, o 21:44
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Łódzkie

Re: Dynia - wszystko o odmianach cz.2

Post »

Wykiełkuje wykiełkuje, jeśli tylko pestki były dojrzałe [nie są puste w środku].

Patasko Tromba d'Albenga to dynia, chyba jakaś moschata:) Miałam to 2 lata temu, używana młoda jako cukinia całkiem ok. Tykwy z dynią się nie da, za bardzo odległe gatunki.
Awatar użytkownika
MalaRybka
1000p
1000p
Posty: 1352
Od: 22 mar 2007, o 15:54
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: 3 km od Bydgoszczy

Re: Dynia - wszystko o odmianach cz.2

Post »

wegetarianka pisze:MalaRybko, do Sweet Dumpling podobna jest Delicata, tylko jest podłużna, ale niewielka i w smaku przypomina SD; z tych mniejszych są jeszcze Chestnut, Baby Blue, Acorn, japońskie piżmowe (Kogigu, Chirimen, Shishigatani itp), Orange Butternut też jest z tych mniejszych, no i Hokkaido do olbrzymów nie należy.
Tykwy, młode właśnie, dodawane są do sushi, ale osobiście wolę awokado w środku :)
Mam nasiona Delicaty, Acorn i Hokkaido-trzeba będzie je posiać na wiosnę ;) . Nigdy nie miałam własnej dyni i chyba czas to zmienić :). Musze pobuszować u Bei i ciekawych przepisów poszukać. Mam w domu jeszcze z 1 kg dyni do zutylizowania. Odmiana nieznana-niestety. Ta jest inna niż ta, którą piekłam w piekarniku, bardziej wilgotny miąższ i pachnie typowo dyniowo.

Zapytam jeszcze dla pewności. Te małe dyńki można zjadać ze skórką?
Pozdrawiam serdecznie. MałaRybka.
Ogród Rybki
Ania D.
500p
500p
Posty: 601
Od: 16 lut 2008, o 20:03
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: Dynia - wszystko o odmianach cz.2

Post »

Miałam dynię Tromba d'Albenga. Owoce ładnie wyglądają, rosną spore. U mnie bez problemu owocowała przy ogrodzeniu, tam rosła długa i ładnie zakręcała, natomiast gniły te, których owoce były na ziemi. Wtedy były to jedyne owoce, które u mnie gniły, inne dynie nie psuły się. Lato były deszczowe, ale nie takie, jak w tym roku. Jadłam ją, ale nie była najsmaczniejsza. Taka w sumie bez polotu, ot, dynia. Ładnie się obierała ze skóry, ale na dłoniach zostawało coś jak lepkie mleczko, które nie dawała się zbyt łatwo zmyć. Do tego barwiło skórę na pomarańczowo. Tak więc ze względu na wygląd można uprawiać, na smak - niekoniecznie.
Ania D.
500p
500p
Posty: 601
Od: 16 lut 2008, o 20:03
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: Dynia - wszystko o odmianach cz.2

Post »

MałaRybko, różnie. Sweet Dumpling, Hokkaido - można jeść ze skórką. Inne po prostu trzeba próbować, ale nie ma takiej wielkiej ilości odmian, których skórka jest miękka po obróbce termicznej lub nie smakuje jak papier.
ganio4
1000p
1000p
Posty: 1564
Od: 11 maja 2009, o 09:27
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Stąd

Re: Dynia - wszystko o odmianach cz.2

Post »

Aniu D, dziękuję za nasionka ;:180 i za niespodziewane gratisy ;:196 Za rok będę miała własny festiwal dyń ;:3
Kasia
chudziak
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2522
Od: 8 maja 2010, o 22:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: gm.Konopiska k/Częstochowy

Re: Dynia - wszystko o odmianach cz.2

Post »

Nie dość , że muszę zagospodarować dynie olbrzymie ( zdjęcie jednej pękniętej zamieściłam na poprzedniej stronie a druga taka sama wielka też się psuje) to w dodatku 3 z 6 Hokkaido też się zaczynają psuć ,wszystkie nie od strony ogonka tylko od strony kwiatka :(
wegetarianka
200p
200p
Posty: 233
Od: 19 wrz 2010, o 23:49
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Dynia - wszystko o odmianach cz.2

Post »

Chudziak, taki jest urok uprawiania dużych dyń, wszystko fajnie jak rosną..., potem rosną... i rosną..., nagle okazuje się, że coś z tym trzeba zrobić. Puree w słoikach nie robiłam, bo nie zawsze przechowywanie się udaje, ale możesz spróbować; część możesz zamrozić, u mnie partia upieczonej dyni mrozi się z bananami, planowałam lody dyniowo- bananowe, ale aura nie nastraja, więc stały się mieszkańcami zamrażarki ;) ; niektórzy robią dynię w occie, zupełnie nie moja bajka, ale może Twoja? :) Moim aktualnym odkryciem jest połączenie dyni z kiszonymi ogórkami, choćby w zupie (mlask, mlask :D ) czy sałatce; zapytaj też google o: najprostsze i najszybsze kluski z dynią :D trafisz na blog wegetarianki :wit , nie będę powielała przepisu, ale te kluchy smakują każdemu i są rzeczywiście proste; a hokkaido, hmmm, jej dodatek podrasuje niemal każdą potrawę, smakowo i kolorystycznie: zupa, gulasz, risotto, kotlety; mnie osobiście bardzo smakowało połączenie pieczonej hokkaido z pieczonymi burakami (buraki pieczesz obrane i pokrojone usmyrane w oliwie, sypnięte solą ok godziny, w trakcie dorzucasz hokkaido, dynia musi się piec 30- 40 min w ok 200 st C, aż się nieco przypiecze- taka IMO jest najsmaczniejsza- potem całość miksujesz i nadziewasz np makaron conchiglioni, robisz z tego puree, zupę czy risotto).
loeb
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2121
Od: 25 lut 2010, o 21:44
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Łódzkie

Re: Dynia - wszystko o odmianach cz.2

Post »

Ja to pieczone wg instrukcji zostawiam jak jest i używam zamiast przypieczonych ziemniaczków, też pycha taki kawałki:) W ogóle hokkaido możesz pokroić w grubą kostkę i zamrozić surowe, robiłam tak w zeszłym roku, dobrze się mrozi i później tylko prosto na blachę. Jak się mrozi olbrzymia niestety nie wiem ale zawsze coś można pokombinować, choćby ze wspomnianym puree w słoiki.
Zablokowany

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”