Ogródek aleb-azi
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2749
- Od: 13 lip 2009, o 20:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Ogródek aleb-azi
Witaj Izo! Jakie fajne zdjęcie warzywnika..!
Bardzo lubię Twój biały płotek. No i zwróciłam uwagę na ścieżki z cegły, bo sama jestem w trakcie układania z cegieł rozbiórkowych obwódek rabat.
Konstrukcja zielnika mi się podoba, zrobię coś podobnego! Czy cegły łączyłaś na zaprawę, czy są po prostu ułożone?
Biała róża wśród paproci zjawiskowa...Bardzo ciekawe połączenie.
Nie wiedziałąm,że są takie pełne niecierpki - cudny! Będę szukać wiosną.
Bardzo lubię Twój biały płotek. No i zwróciłam uwagę na ścieżki z cegły, bo sama jestem w trakcie układania z cegieł rozbiórkowych obwódek rabat.
Konstrukcja zielnika mi się podoba, zrobię coś podobnego! Czy cegły łączyłaś na zaprawę, czy są po prostu ułożone?
Biała róża wśród paproci zjawiskowa...Bardzo ciekawe połączenie.
Nie wiedziałąm,że są takie pełne niecierpki - cudny! Będę szukać wiosną.
- Ma-Do
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1754
- Od: 22 lut 2010, o 20:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Ogródek aleb-azi
Izabelko,ale mnie kusisz tą podkładeczką.
Piękna ona!
O małe ,zielone-paskowane też chciałam zapytać,bo mam z nim( tatarakiem?)kłopoty.

O małe ,zielone-paskowane też chciałam zapytać,bo mam z nim( tatarakiem?)kłopoty.
Pozdrawiam , Małgosia
Moje wątki
Moje wątki
- camellia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4512
- Od: 21 mar 2010, o 16:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Ogródek aleb-azi
Izo brak mi słów, żeby wyrazić zachwyt nad podkładką
czy Mme Plantier mocno pachnie, tzn. da się go wyczuć z odległości?
Mam jeszcze pytanko odnośnie miłorzębu - czy to jest jakaś odmiana, czy czysty gatunek? Ile lat trzeba na takiego czekać?

czy Mme Plantier mocno pachnie, tzn. da się go wyczuć z odległości?
Mam jeszcze pytanko odnośnie miłorzębu - czy to jest jakaś odmiana, czy czysty gatunek? Ile lat trzeba na takiego czekać?
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3833
- Od: 29 gru 2009, o 18:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Krakowa okolice
- Kontakt:
Re: Ogródek aleb-azi
Dorotko- chodzi o tatarak trawiasty Ogon. W ubiegłym roku ładnie przezimował w oczku, przy czym postawiłam go na głębszą półkę... W tym roku nie przestawiłam i .... już nie przestawię bo oczko skute lodem. Sadzonka, która wpadła zbyt głęboko do oczka ( szczeniaczki ) wyjęta po ... jakimś czasie nie przejawiała oznak życia. To ewidentnie nie jest roślina głębinowa
Tak więc eksperymentów nigdy dość
Podobają mi się irysy nad wodą, chyba mogę im wybaczyć późniejsze nie nazbyt ozdobne ekscesy...
Gorzatko- och... ten co ryje, kopie... Ileż imion obraźliwych mu nadałam... Jak bardzo obrzydzam mu rycie, życie.... Trucie, łapanki i zsyłki... przed niczym się nie cofam
A on nic... lubi nas i już... Co więcej liczną sprowadził rodzinę. Hm... taki trudny i toksyczny związek... Zobaczymy jak długo potrwa...
Izo- witaj
Ten moment, w którym panuję nad warzywnikiem... Ech, krótki on... Moment znaczy...się... krótki...
Widziałam Twoje cegły... Też tak sobie kombinuję, ale poza pomysł nie wyszłam... jeszcze...
Warzywnik.... u mnie migruje, jak chyba wszystko w ogrodzie... Chwycony zaprawą w paru miejscach, ale tak, że można go zręcznie ręcznie rozebrać... Co tu kryć - prowizorka, ale działa. Druga taka ceglana prowizorka migrująca to ognisko.... małe, akurat na ogrodowe zarazy do spalenia.
Ta róża znosi Izo zacienienie, i gorsze gleby... W ogóle dużo znosi... Pięknie by wyglądała na tle kokornaku przy ławeczce z piaskowca, skąpana w funkciach, paprociach, konwaliach i kokoryczach...
Niecierpki są do upolowania - różne odcienie... ale raczej w takich tonacjach do których dopiero się przekonujesz
Zostawiłam tego niecierpka, żeby zrobić sadzonki, ale widzę, że ledwo zipie...
Małgosiu- ładna, co? Jak będzie odrost, to ukopiemy... Tatarak dwie zimy radził sobie w oczku, ale na większej głębokości. Zobaczymy czy da radę... Duży już jest... i nie miałam z nim problemów ( z wyjątkiem tego przy dnie
)
Asiu- Podkładeczka i moje serce podbiła. Do pełni zachwytu zabrakło mi owoców... Bo nie zawiązała...
Madame Plantier malutka, zapach mnie nie uderzył, bo gdyby, to chyba bym zapamiętała.... Podkładeczka i owszem z daleka wyczuwalna- to pamiętam.
Miłorząb raczej gatunek. Kupiony w wysokości 30 cm... Wielokrotnie przesadzany... Ubiegły rok, chyba czwarty w jego byciu u nas dał widoczny, znaczny przyrost. Ale z tego co widziałam, to ten typ chyba tak ma, bo w sąsiedztwie stała taka bida i w ostatnie dwa lata tak śmignęła... No, drzewo się robi...


Podobają mi się irysy nad wodą, chyba mogę im wybaczyć późniejsze nie nazbyt ozdobne ekscesy...
Gorzatko- och... ten co ryje, kopie... Ileż imion obraźliwych mu nadałam... Jak bardzo obrzydzam mu rycie, życie.... Trucie, łapanki i zsyłki... przed niczym się nie cofam

Izo- witaj

Widziałam Twoje cegły... Też tak sobie kombinuję, ale poza pomysł nie wyszłam... jeszcze...
Warzywnik.... u mnie migruje, jak chyba wszystko w ogrodzie... Chwycony zaprawą w paru miejscach, ale tak, że można go zręcznie ręcznie rozebrać... Co tu kryć - prowizorka, ale działa. Druga taka ceglana prowizorka migrująca to ognisko.... małe, akurat na ogrodowe zarazy do spalenia.
Ta róża znosi Izo zacienienie, i gorsze gleby... W ogóle dużo znosi... Pięknie by wyglądała na tle kokornaku przy ławeczce z piaskowca, skąpana w funkciach, paprociach, konwaliach i kokoryczach...
Niecierpki są do upolowania - różne odcienie... ale raczej w takich tonacjach do których dopiero się przekonujesz

Zostawiłam tego niecierpka, żeby zrobić sadzonki, ale widzę, że ledwo zipie...
Małgosiu- ładna, co? Jak będzie odrost, to ukopiemy... Tatarak dwie zimy radził sobie w oczku, ale na większej głębokości. Zobaczymy czy da radę... Duży już jest... i nie miałam z nim problemów ( z wyjątkiem tego przy dnie

Asiu- Podkładeczka i moje serce podbiła. Do pełni zachwytu zabrakło mi owoców... Bo nie zawiązała...
Madame Plantier malutka, zapach mnie nie uderzył, bo gdyby, to chyba bym zapamiętała.... Podkładeczka i owszem z daleka wyczuwalna- to pamiętam.
Miłorząb raczej gatunek. Kupiony w wysokości 30 cm... Wielokrotnie przesadzany... Ubiegły rok, chyba czwarty w jego byciu u nas dał widoczny, znaczny przyrost. Ale z tego co widziałam, to ten typ chyba tak ma, bo w sąsiedztwie stała taka bida i w ostatnie dwa lata tak śmignęła... No, drzewo się robi...
- dodad
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5858
- Od: 21 cze 2009, o 18:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska Gorlice
Re: Ogródek aleb-azi
Ogon, ogon, wiedziałam, że z psem miał mi sie kojarzyć
Jutro pójdę ogladnąć co tam u mojego słychać... to znaczy widać...

Jutro pójdę ogladnąć co tam u mojego słychać... to znaczy widać...
- Ma-Do
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1754
- Od: 22 lut 2010, o 20:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Ogródek aleb-azi
Cudownie!!,
oby chciała je wytworzyć.
Będzie wymiana na konfiturową,jeśli zechcesz ją przygarnąć. 




Pozdrawiam , Małgosia
Moje wątki
Moje wątki
- markonix
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2616
- Od: 16 mar 2009, o 16:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: niedaleko Niepołomic
Re: Ogródek aleb-azi
Ja znów przeglądałem Twoje róże i pomimo tego , że u mnie zostały zjedzone może warto coś spróbować posadzić ?
zobaczę ,może się skusze jak będzie giełda , ale musiałbym je mocno zabezpieczyć przed gryzoniami.
Takie sobie coś wyczytałem na fachowej stronie i taka gleba u mnie występuje - przy wielkiej przewadze piaszczystaNajbardziej odpowiednim podłożem dla róż jest zasobna w próchnicę gleba gliniasto-piaszczysta, o poziomie wód gruntowych 70-100 cm lub większym.

zobaczę ,może się skusze jak będzie giełda , ale musiałbym je mocno zabezpieczyć przed gryzoniami.

- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 24808
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Ogródek aleb-azi
Izuś uwielbiam spacerować po twoim ogrodzie. Już miałam pytać co to za skalne cudeńko, ale doczytałam, ze afrykańska perełka
mam nadzieję, ze dobrze przezimuje, bo jest prześliczna, a ja uwielbiam takie maluszki. Masz ją pierwszy sezon czy już zimowała?

- pamelka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7280
- Od: 30 gru 2009, o 00:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Ogródek aleb-azi
Izka poszukuję w Twojej okolicy jakiegoś sensownego noclegu na jedną noc, nie najgorszego i nie najdroższego za razem
Mój M w drodze w góry planuje przenocować i może jeszcze Kraków zaliczyć
oraz psychicznie przygotować się na pokonanie 'zakopianki'
Podsuniesz jakiś adresik

Mój M w drodze w góry planuje przenocować i może jeszcze Kraków zaliczyć


Podsuniesz jakiś adresik

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1801
- Od: 16 lut 2010, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: kalwaria zebrzydowska
Re: Ogródek aleb-azi
Ale się Iza uśmiałam że 4 razy przesadzałaś miłorzęba
. To coś jakbym siebie słyszała .
Sosna himalajska - 3 razy, cyprysik nutkajski -4 razy . ....i ostatnio już narzekałam przed koleżanką , ogrodnikiem z wykształcenia że gdzieś mi słabo rosną .....grzecznie mnie poinformowała że jak je zostawię wreszcie w spokoju .. to zaczną może rosnąć. Urzekła mnie po raz wtóry twoja Mary Rose . Ale obiecuję -nie kupię . za dużo sobie zaplanowałam ...muszę
teraz walczyć o finanse

Sosna himalajska - 3 razy, cyprysik nutkajski -4 razy . ....i ostatnio już narzekałam przed koleżanką , ogrodnikiem z wykształcenia że gdzieś mi słabo rosną .....grzecznie mnie poinformowała że jak je zostawię wreszcie w spokoju .. to zaczną może rosnąć. Urzekła mnie po raz wtóry twoja Mary Rose . Ale obiecuję -nie kupię . za dużo sobie zaplanowałam ...muszę

- Alania
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10449
- Od: 17 lip 2008, o 21:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Ogródek aleb-azi
Z tym przesadzaniem to coś jak u mnie
Podobnie jak Alinka nie mogę się nadziwić dlaczego niektóre rośliny słabo rosną



Podobnie jak Alinka nie mogę się nadziwić dlaczego niektóre rośliny słabo rosną

- markonix
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2616
- Od: 16 mar 2009, o 16:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: niedaleko Niepołomic
Re: Ogródek aleb-azi
Ja też miałem , ale po tym jak mi go zjadły nornice (podobnie jak wiele innych roślin) odpuściłem chyba już na dobre ..ponoć mają bardzo słodkie korzeniealinaK pisze:Ale się Iza uśmiałam że 4 razy przesadzałaś miłorzęba. To coś jakbym siebie słyszała .

- Miiriam
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6147
- Od: 13 maja 2007, o 00:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Ogródek aleb-azi
Izuś .. miłorząb na razie w moich planach - ale bardzo mi się podoba
Za to dopatrzyłam teraz - że Ty masz biały dyptam
a nasionka , sadzonkę ( lepiej ) .. cokolwiek ? Odkupie, wymienię ...

Za to dopatrzyłam teraz - że Ty masz biały dyptam

- AniaDS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 14304
- Od: 23 sie 2008, o 00:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
- Kontakt:
Re: Ogródek aleb-azi


-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3833
- Od: 29 gru 2009, o 18:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Krakowa okolice
- Kontakt:
Re: Ogródek aleb-azi
Dorotko- Ogon został mi w pamięci ... i psiząb...
Małgosiu- pewnie, że chcę.... Tym bardziej będę wypatrywać odrostów...
Marku- zaczynam odczuwać co znaczą gryzonie na w ogródku. Na razie nie zniszczyły mi całkowicie żadnej rośliny, ale parę krzaczków ruszało się i więdło - podkopywałam, podsypywałam... Cały sezon. Ale glebę mamy taką samą, więc .... skuś się
A na słabe gleby... najlepsze historyczne
A... zawsze można rozważyć sadzenie w koszach z siatki, zwłaszcza tych ze słodkimi korzeniami.
Agnieś- cała przyjemność po mojej stronie
Afrykańska perełka zimuje w piwnicy, mam nadzieję, że przebudzi się pełna chęci do życia. Bo jak nie, to mi będzie wstyd...
Joluś- zaglądnij na pw
Alinko- ech... te nasze roślinki z temperamentem nomady... Nie idzie ich utrzymać w miejscu... Koleżanka wykształcona ogrodniczo ma świętą rację... tylko co z tego
Mary Rose występuje w ofercie Pana Tapira, droga nie jest... skuś się. To fajna róża - duży, harmonijny, obficie kwitnący krzew. Na prawdę warto!
Moniko- jest nas więcej...
Bernaciu- pomyślimy...
AniuRóżano- cóż to wobec przesadzania kwitnących krzewów róż...
Kochani - smutno... Gdyby nie Paweł, nie było by mojego oczka.

Małgosiu- pewnie, że chcę.... Tym bardziej będę wypatrywać odrostów...
Marku- zaczynam odczuwać co znaczą gryzonie na w ogródku. Na razie nie zniszczyły mi całkowicie żadnej rośliny, ale parę krzaczków ruszało się i więdło - podkopywałam, podsypywałam... Cały sezon. Ale glebę mamy taką samą, więc .... skuś się


Agnieś- cała przyjemność po mojej stronie

Joluś- zaglądnij na pw
Alinko- ech... te nasze roślinki z temperamentem nomady... Nie idzie ich utrzymać w miejscu... Koleżanka wykształcona ogrodniczo ma świętą rację... tylko co z tego

Moniko- jest nas więcej...
Bernaciu- pomyślimy...
AniuRóżano- cóż to wobec przesadzania kwitnących krzewów róż...
Kochani - smutno... Gdyby nie Paweł, nie było by mojego oczka.
