Nie tylko liliowce część 12.

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
korzo_m
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11142
Od: 17 kwie 2006, o 10:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Nie tylko liliowce część 12.

Post »

Grażynko następne liliowce, czyli kolekcja się powiększa :lol:
Grzybobrania zazdroszczę, uwielbiam chodzić z koszyczkiem po lesie, a jak się napełnia grzybkami to ciesze się bardzo :tan
U Ciebie mokro, a u nas susza niemiłosierna wszystko więdnie na potęgę.
Pozdrawiam Dorota
Zapraszam do mojego ogrodu
Spis wątków | Aktualny wątek
Awatar użytkownika
Grzesiu
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3679
Od: 25 gru 2008, o 13:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: wielkopolska

Re: Nie tylko liliowce część 12.

Post »

No właśnie...co między liliowce...żeby kwitło jak liliowce jeszcze nie kwitną...albo po
żeby :roll: coś upchnąć między :;230
tzn. mam coś już konkretnego na myśli ale poczekam na propozycje ;:180
Awatar użytkownika
katik
1000p
1000p
Posty: 1167
Od: 2 sty 2011, o 16:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie ok/Legionowa

Re: Nie tylko liliowce część 12.

Post »

Grażynko jakie piękne te widoczki z gór aż miło powzdychać ;:108
Awatar użytkownika
chatte
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 15068
Od: 19 paź 2006, o 08:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Nie tylko liliowce część 12.

Post »

Jakie plany! Nowa rabata z liliowcami! :lol: Myślę, że zdążysz zrobić co zaplanowałaś, chociaż teraz ciężko ... Ja w tych tropikalnych upałach nie jestem w stanie nic robić, bo jak powszechnie wiadomo = cień jest u mnie w ogródku prawie niedostępnym luksusem ... Ale przeciez to nie może długo trwać. Byle zaraz nie przyszły deszcze (ciągłe) :roll: Może w końcu jednak zaznamy trochę normalnego lata, z temperaturą 20-25 stopni ... Ale się rozmarzyłam :lol:
Prześliczne są Twoje obrazki włoskie! A ja od 2 lat mam jedną cebulkę (reszta wyginęła) i co wypusci liście, to za chwile marnieje :(
Awatar użytkownika
e-genia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 32007
Od: 5 wrz 2008, o 19:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Torunia

Re: Nie tylko liliowce część 12.

Post »

Ciągle piszecie o tropikach a mnie rano było zimno w domu przy otwartym oknie , dobrze że przygotowuje imprezkę na wieczór i gotuje zrobiło się cieplej .
A może to już starość ;:7 ?
Awatar użytkownika
krysad71
1000p
1000p
Posty: 1916
Od: 11 gru 2009, o 20:22
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: Nie tylko liliowce część 12.

Post »

Geniu, nie starość tylko masz prawidłowo wykonana izolację termiczną domu.
U grażynki piękne te obrazki włoskie. Planów przesadzania zazdroszczę, ja nie mam na nic czasu. Całość popołudnia poświecam wnusi ale z wielką przyjemnością.
Pozdrawiam Krystyna
Awatar użytkownika
Locutus
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12789
Od: 17 kwie 2010, o 16:48
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
Kontakt:

Re: Nie tylko liliowce część 12.

Post »

@ Kogra ? u mnie łubiny właśnie powtarzają kwitnienie ? dozbierałem jeszcze nasion białego i niebieskiego, tym razem mając absolutną pewność, że się nie pomyliłem z roślinami i że to biały i niebieski (o ile wcześniejszych zbiorów białego jestem pewien, o tyle zaczynam się zastanawiać, czy to, co zbierałem jako niebieski, nie było czasem łubinem fioletowym). I sobie to teraz schnie. Tym bardziej, że wilgotność ostatnio u mnie wreszcie trochę spadła i jest już tylko 40%.

Współczuję upałów. Ja szczęśliwie miałem tylko dwa upalne dni ostatnio i już z powrotem jest znośnie. :-)

Pozdrawiam!
LOKI
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Nie tylko liliowce część 12.

Post »

Witam gorąco. :wit
Upał nadal daje się we znaki a wilgotność nadal za wysoka jak na mnie.
Człowiek chodzi jak w lepkiej mazi i ledwo się rusza.
Ale podobno już w przyszłym tygodniu ma być lepiej.

Dorotko - oczywiście, że tak.
Teraz kiedy przybyło areału, to musi przybyć.... :;230

Grzesiu - liliowce pięknie wyglądają z kwiatami o długim kwiatostanie jak łubin, pustynnik, przetacznik, liatra czy trawy.
Także z roślinkami o drobnych kwiatach i liściach jak gipsówka, rumianek, astry i tym podobne.
Ładnie też wyglądają tylko we własnym towarzystwie dobrane kolorystycznie w postaci łączki czy alejki.

Kasiu - góry to moja druga miłość.
Uwielbiam po nich spacerować czy chodzić za grzybami, jagodami itp.

Izuś - też czekam na ochłodzenie, bo w tych upałach nie da się pracować.
Sama się dziwię, że tak dobrze rosną.
Wysiane z nasion obrazki wzeszły, ale posadzone w grunt też zmarniały i padły.
Więc może należy je wysiewać od razu do gruntu ?

Geniu - też myślę, że to sprawa izolacji budynku.
U mnie ściany nagrzane tak, że w domu nocą jest 26 stopni.
Tęsknię już do normalnych temperatur.

Krysiu - wnusia też inwestycja na przyszłość.
Takie poświęcenie czasu będzie długo potem procentować. ;:108

Loki - to bardzo się cieszę. :heja
U mnie nadal bardzo wilgotno i duszno.

Przyszły dziś nowe maliny.
Sadzonki super.

Obrazek Obrazek

Pakowanie to mistrzostwo świata.
Ciekawe tylko czy odmiana będzie się zgadzać.
Kupował ktoś może w szkółce Przytok ?

Jesienny miszmasz z ogródka.

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
lucy09
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3561
Od: 14 sie 2008, o 15:02
Lokalizacja: Łódź

Re: Nie tylko liliowce część 12.

Post »

Znowu nowe plany, pomysły. U was jakoś to szybko i sprawnie idzie. Dziś plan jutro wykonanie , nowe rośliny i gotowe! A u mnie wszystko idzie jak krew z nosa. Coś porobię i opadam z sił.
U ciebie Grażynko,jeszcze tyle lata. :D
Awatar użytkownika
chatte
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 15068
Od: 19 paź 2006, o 08:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Nie tylko liliowce część 12.

Post »

Być może masz rację, może one nie tolerują przesadzania?
Ale jeden mi sie uchował i nawet ładny liść wypuscił. Juz się cieszyłam, ze będzie choć jedeb, a on wziął i zwiądł :roll:
Ale za to znalazłam siewke kokoryczki! :heja Nie wszystek umarła :D
Wsadzołam ja do doniczki i rosnie :D Boje sie tylko wysadzic ja do gruntu, zeby nie stało sie to samo, co z jej matką, ale przecież muszę :?
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Nie tylko liliowce część 12.

Post »

Lucynko - czasem tak bywa.
U mnie też nie zawsze wszystko idzie jak z płatka.
Są dni kiedy nie mam siły ani ochoty ruszać się z domu, ale to mija i znów zabieram się do pracy.
Lata coraz mniej, bo musiałam sporo roślin już wyciąć ze względu na mączniaka z którym nie ma jak walczyć bo niemal codziennie pada.

Izuś - nie tylko one tak mają chyba bo i inne rośliny jak przesadzałam to też mi padły.
U mnie obrazki rosną w mieszance ziemi gliniastej ze żwirkiem.
A może służy im mikroklimat tworzony wokół oczka ?
Poza tym one tracą liście po kwitnięciu, więc może ten przysychający liść tylko zrobił to zgodnie z planem.
Bo póżniej na zimę pojawiają się świeże liście, które zimują aż do wiosny.
Więc może nie straciłaś je na zawsze.

Na dobranoc coś dla miłośników liliowców.
http://www.daylilynet.com/__all_intros_ ... ossard.htm
Kolorowych snów. :wit
Grażyna.
kogro-linki
aleb-azi
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3833
Od: 29 gru 2009, o 18:18
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Krakowa okolice
Kontakt:

Re: Nie tylko liliowce część 12.

Post »

Rety, pędzi ten wątek, a ja jak zwykle z tyłu... Za to widzę jak w oczach dojrzewają obrazki :wink:
Liliowce są niesprawiedliwe... u mnie już przekwitły, tylko jeden. Czarodziejski jeszcze cieszy pojedynczymi wybuchami :D

Sprytna reorganizacja ogrodu - jeszcze tyle nasadzeń można zmieścić :tan
Awatar użytkownika
Locutus
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12789
Od: 17 kwie 2010, o 16:48
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
Kontakt:

Re: Nie tylko liliowce część 12.

Post »

Fotki jak zwykle piękne.

A co to? Wygląda jakoś tak zawilcowato, pełno tego teraz kwitnie w ogródkach niedaleko mnie, ale nie mam pojęcia, co to jest dokładnie:
kogra pisze:Obrazek
Pozdrawiam!
LOKI
Awatar użytkownika
Andrzej Max
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1609
Od: 15 lip 2009, o 15:35
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: KRAKÓW
Kontakt:

Re: Nie tylko liliowce część 12.

Post »

A te "obrazki" w ziemi zimują? (nie wiem czemu obrazki kojarzą mi się z tym co zamieszczam w necie...) :oops:

Że misz-masz to ok. ale dlaczego jesienny??? Ja stanowczo i GORĄCO PROTESTUJĘ!!!
Pozdrawiam słonecznie
Andrzej M.
:-) Moje ogłoszenie.
Moje kamienie Moje kamienie 2011
Awatar użytkownika
abeille
1000p
1000p
Posty: 5035
Od: 4 mar 2009, o 12:08
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: spod Paryża

Re: Nie tylko liliowce część 12.

Post »

Loki, może odpowiem za Grażynkę, to jest zawilec japoński Anemone hupehensis . U nas też już zaczyna kwitnąć i jest ich kilka
kolorów od białego przez blado różowy do mocnego różu.
Grażynko, ależ masz świetne plany przeróbkowe i do tego coraz więcej liliowców. ;:138 aż miło będzie poczekać na nowości.
Milutkiego i mniej upalnego dnia. ;:3
Cieplutko pozdrawiam Wiesia
Wątki Pszczółki
Wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”