Witaj Ewo
Tobie też życzę szczęścia w nowym roku i powodzenia w zakładaniu nowego ogrodu.
Z wycieczki przywiozłam wprawdzie 1 różę za 4 Eu, którą kupiłam w drodze powrotnej w Czechach u Sipa ( taka była trasa wycieczki, aby ludzie mogli kupić sobie coś ciekawego i tanio). Ale te okazy, których szukałam , tam nie dostałam i dopiero musiałam zamówić. Wyszło trochę drożej.... ale nie mam wyrzutów sumienia.
Lusiu,

zaraz coś jeszcze pokażę.
Agatko 
wycieczka była wspaniała. Zwiedziłam sporo ciekawych ogrodów. Myślę, że takie wycieczki mają sens, bo są zaplanowane na zwiedzanie takich rarytasów. Indywidualnie trudno byłoby tyle zwiedzić za jednym razem. Zresztą nie wszędzie wpuszczają pojedyncze osoby.
-- 7 sty 2012, o 14:07 --
Le Vasterival - Normandia - ogród księżnej Sturdza
Podobno tylko zwiedzanie grupowe, po 26 EU od osoby.
Z przewodnikiem, który trzyma zwiedzających w ryzach i krzywi się na każdy przejaw samowoli.
Nasza przewodniczka była szczególnie groźna - cały czas trzymała w rękach małą motyczkę .
Wycieczce ponad 30-to osobowej udostępniono jedno oczko WC i pani bardzo się niecierpliwiła,
że tak długo trwa korzystanie z tego oczka.
Tyle minusów. No może jeszcze bym mogła pomarudzić, ale zrozumcie : za tyle kasy brak elementarnej
infrastruktury przy takim ogrodzie, gdzie w końcu nie przyjechaliśmy z sąsiedniej wsi, ale z innego
państwa to można wymagać coś więcej.
Księżna zajęła się zakładaniem tego ogrodu w 1957 roku. i podobnie, jak każdy z nas tu na forum,
całkiem ją ten ogród pochłonął. Osobiście tam pracowała prawie do ostatnich swoich dni, tj do 2009 roku,
kiedy już musiała opuścić swój ukochany ogród w wieku 94 lat.
Ogród jest położony nad morzem, na klifie w miejscowości Ste Marguerite-Sur-Mer.
Może już przestanę zanudzać pisaniem, zapraszam do oglądania.
-- 7 sty 2012, o 14:10 --
-- 7 sty 2012, o 14:12 --
-- 7 sty 2012, o 14:19 --
W ogrodzie a właściwie w ogromnym parku królują ogromne rododendrony,
hortensje, piękne kwitnące derenie białe i różowe, klony i mnóstwo innych
pięknych ciekawych , ogromnych drzew.
Nawet znalazła się jakaś róża wsponająca się po pniu drzewa.
