Wandy ogródek pod dębami, część 2
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Wandy ogródek pod dębami, część 2
na razie jakoś nie czuć w ogrodzie tego hiacyntowego zapachu chociaż większość już zaczyna sie otwierać
- Steasi
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3181
- Od: 2 wrz 2010, o 20:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Soczewka/ Płock
Re: Wandy ogródek pod dębami, część 2
Oh hiacynty. A moje bidule zaczęły się już pokazywać zaraz przed tymi ostatnimi mrozami no i po nich
Zazdroszczę słoneczka, u mnie dziś wiało cały dzień a teraz do tego wszystkiego doszedł deszcz. Zdążyłam tylko przyciąć róże i wierzbę a też czeka na mnie sporo plewienie trawnika na rzecz nowych nabytków które będą pewnie tak wtorek- środa. Niby mam jeszcze czas ale co jak się pogoda popsuje? Tfu tfu oczywiście. Jeszcze przydałoby się troszkę popielic i wsadzić do ziemi to co wcześniej było nie wsadzone

Zazdroszczę słoneczka, u mnie dziś wiało cały dzień a teraz do tego wszystkiego doszedł deszcz. Zdążyłam tylko przyciąć róże i wierzbę a też czeka na mnie sporo plewienie trawnika na rzecz nowych nabytków które będą pewnie tak wtorek- środa. Niby mam jeszcze czas ale co jak się pogoda popsuje? Tfu tfu oczywiście. Jeszcze przydałoby się troszkę popielic i wsadzić do ziemi to co wcześniej było nie wsadzone
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Wandy ogródek pod dębami, część 2
Wandziu patrzyłam na irysy pod kątem szkodników i przekopywałam ziemię, ale nic nie znalazłam.
Te deszcze jakie były w zeszłym roku wiosną spowodowały, że kwiaty gniły z nadmiaru wody i być może, że jakiś grzyb się wdał w łodygi, co sprawiło, ze wyglądały marnie.
Ale prewencyjnie dostały grzybobójczy preparat, no i zobaczymy jak to będzie w tym roku.
Chociaż po osłabieniu mogą nie zakwitnąć wcale.
Te deszcze jakie były w zeszłym roku wiosną spowodowały, że kwiaty gniły z nadmiaru wody i być może, że jakiś grzyb się wdał w łodygi, co sprawiło, ze wyglądały marnie.
Ale prewencyjnie dostały grzybobójczy preparat, no i zobaczymy jak to będzie w tym roku.
Chociaż po osłabieniu mogą nie zakwitnąć wcale.

Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- eukomis
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4144
- Od: 13 sty 2008, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wodzisław Śląski
Re: Wandy ogródek pod dębami, część 2
Witaj Wandziu pięknie ci rosna hosty w tych doniczkach. U mnie jest cieplej więc swoje roślinki z wysyłki wszystkie już wsadziłam do ziemi w ogrodzie
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7919
- Od: 2 cze 2010, o 11:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Wandy ogródek pod dębami, część 2
Wandziu ja za każdym razem obiecuje sobie, że to już koniec, a potem wchodzę na forum i widzę cudo, które koniecznie muszę mieć
Hiacynciki urocze. Jeszcze trochę, a będą nas odurzać swoim aromatem.

- katik
- 1000p
- Posty: 1167
- Od: 2 sty 2011, o 16:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie ok/Legionowa
Re: Wandy ogródek pod dębami, część 2
Wandziu mówisz że to już koniec a czy kupiłaś akebię
, wczoraj był spory wybór różnych akebii (nawet z pąkami) w auchan na Modlińskiej, w dobrej cenie i bardzo duże

Re: Wandy ogródek pod dębami, część 2
U mnie hiacynty już pachną i narcyze.Wszędzie zielenieja pąki,forsycja kwitnie a najpiękniej magnolie.Wreszcie doczekałyśmy się wiosny.
Wando będziemy miały co podziwiać w Twoim ogrodzie-te nabytki liliowców bardzo mnie podnieciły
Cudne!!!!
Wando będziemy miały co podziwiać w Twoim ogrodzie-te nabytki liliowców bardzo mnie podnieciły

Ogródek An-ki
An-ka
An-ka
- RomciaW
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5310
- Od: 12 gru 2008, o 20:58
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Wandy ogródek pod dębami, część 2
Witaj Wandziu
Dawno mnie nie było ,kilka dni byłam u działkowych przyjaciół z Włocławka
Wszystkie zaległości nadrobiłam
Pięknieje Twój ogródek Wandziu z każdą stronką to widać, śliczna wiosenka i hosty w donicach orginalnie wyglądają


Dawno mnie nie było ,kilka dni byłam u działkowych przyjaciół z Włocławka




Re: Wandy ogródek pod dębami, część 2
Jak będę chciała wybrać jakieś fajne hosty to obejżę te co rosną u Ciebie hihi i zapoznasz mnie z ich nazwami a potem może takie znajdę w jakiejś szkółce 

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9885
- Od: 4 lut 2011, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Wandy ogródek pod dębami, część 2
Ładnie zbierają się hiacynty do kwitnienia a jak zrobi się bezwietrznie to roztoczą swój zapach po całej okolicy.
Wysadziłaś już hosty a ja jeszcze czekam bo ogrodowych jeszcze nie widać. Oby tylko nie było przymrozków bo takie zimno wieje z północy.
Wysadziłaś już hosty a ja jeszcze czekam bo ogrodowych jeszcze nie widać. Oby tylko nie było przymrozków bo takie zimno wieje z północy.

- Ewelina
- Przyjaciel Forum
- Posty: 7484
- Od: 4 lut 2007, o 16:26
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Re: Wandy ogródek pod dębami, część 2
Halo ! Słyszę ,że poszukujesz beczki ? Ja mam taką z targu staroci , może zajrzyj w takie miejsce - tam i mydło i powidło i ceramika i antyki i... beczki bywają 

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7718
- Od: 21 kwie 2009, o 21:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Wandy ogródek pod dębami, część 2
EWELINO ....do Czaczu mogę się wybrać 

Od przybytku głowa nie boli cz.4 Cz.5.aktualna
Igłą malowane, szydełkiem wydziergane
Moje wątki - Pozdrawiam Krystyna
Igłą malowane, szydełkiem wydziergane
Moje wątki - Pozdrawiam Krystyna
- Wanda7
- -Moderator Forum-.
- Posty: 16304
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Wandy ogródek pod dębami, część 2
Steasi, Jakuch, agatko123 - niech żyją hiacynty. To one teraz królują. A jeśli wyginęły, to jesienią trzeba spróbować jeszcze raz w bardziej suchym miejscu.
Kogro, to może ja też profilaktycznie poczęstuję swoje irysy czymś odpowiednim. Sama nie wiem. Jeszcze się zastanowię.
Eukomis, no ciebie to ja już wieki nie widziałam. Chyba byłaś u mnie w poprzednim wątku. Tym bardziej się cieszę, że zajrzałaś
Iwonko, no niestety trzeba się juz z tym pogodzić i nie czynićsobie wyrzutów sumienia.
An-ka,czyżbyś chciała zabrać trochę miejsca swoim różyczkom i dać je liliowcom?
Romko, faktycznie, że nie było cię dość długo. Ale za to miałaś pewnie przyjemny pobyt u osób, które podzielają twoje ogrodnicze zainteresowania. Toż to sama frajda móc dzielić się swoimi doświadczeniami.
Ula, nie ma sprawy.
Edulkot, trudno, niech się dzieje, co chce. Najwyżej je na noc poprzykrywam doniczkami. NIe mialam już cierpliwości ani miejsca trzymać host dalej w domu.
Ewelinko, a ty myślisz, że ja nie szukam na takich jarmarkach i targowiskach. Przecież to podstawowe źródło fajnych i tanich przedmiotów. Ale beczki na razie nie spotkałam.
Leszczyno, nie wiem, o co chodzi
W domku zrobiło się kolorowo. Fiołeczki i kaktusik kwitną na całego.

Na parapecie miejsce po liliowcach zajęły doniczki z begoniami.

No i na koniec moje zakupy w ostatnim tygodniu: wiciokrzew i powojnik.


Kogro, to może ja też profilaktycznie poczęstuję swoje irysy czymś odpowiednim. Sama nie wiem. Jeszcze się zastanowię.

Eukomis, no ciebie to ja już wieki nie widziałam. Chyba byłaś u mnie w poprzednim wątku. Tym bardziej się cieszę, że zajrzałaś

Iwonko, no niestety trzeba się juz z tym pogodzić i nie czynićsobie wyrzutów sumienia.
An-ka,czyżbyś chciała zabrać trochę miejsca swoim różyczkom i dać je liliowcom?
Romko, faktycznie, że nie było cię dość długo. Ale za to miałaś pewnie przyjemny pobyt u osób, które podzielają twoje ogrodnicze zainteresowania. Toż to sama frajda móc dzielić się swoimi doświadczeniami.
Ula, nie ma sprawy.

Edulkot, trudno, niech się dzieje, co chce. Najwyżej je na noc poprzykrywam doniczkami. NIe mialam już cierpliwości ani miejsca trzymać host dalej w domu.
Ewelinko, a ty myślisz, że ja nie szukam na takich jarmarkach i targowiskach. Przecież to podstawowe źródło fajnych i tanich przedmiotów. Ale beczki na razie nie spotkałam.
Leszczyno, nie wiem, o co chodzi

W domku zrobiło się kolorowo. Fiołeczki i kaktusik kwitną na całego.




Na parapecie miejsce po liliowcach zajęły doniczki z begoniami.


No i na koniec moje zakupy w ostatnim tygodniu: wiciokrzew i powojnik.


Re: Wandy ogródek pod dębami, część 2
Wandziu, na pierwszej fotce chyba jest winobluszcz...
A co do starych beczek drewnianych, to w zeszłym roku kupiłam taką na Alledrogo...nie pamiętam u kogo, ale spróbuj wklepać "beczka drewniana".
Też podziwiam teraz w ogrodzie hiacynty - właśnie mają swoje 5 minut :P Ten zapach
Pozdrawiam
A co do starych beczek drewnianych, to w zeszłym roku kupiłam taką na Alledrogo...nie pamiętam u kogo, ale spróbuj wklepać "beczka drewniana".
Też podziwiam teraz w ogrodzie hiacynty - właśnie mają swoje 5 minut :P Ten zapach

Pozdrawiam

- Wanda7
- -Moderator Forum-.
- Posty: 16304
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Wandy ogródek pod dębami, część 2
Dala, no jasne, że to winobluszcz. Pomyliłam się i dzięki ci bardzo za sprostowanie.
Co do beczek, to rzeczywiście są na allegro, ale dość drogie i jeszcze te koszty przesyłki. Nie mam na razie tyle kaski.
Co do beczek, to rzeczywiście są na allegro, ale dość drogie i jeszcze te koszty przesyłki. Nie mam na razie tyle kaski.
