Ogród Zenka cz.4

[drozd]

Witaj Zenku. Jest czym się cieszyć. U mnie też od godziny dość mocno pada. Od żniw nie spadła kropla deszczu. Nie pamiętam tak suchej jesieni a już trochę ich przeżyłem. Gorzej,że po nim może ruszyć wegetacja niektórych roślin a to by było zabójcze przy nagłym ochłodzeniu. Przyznam również, że takiego porządku w ogrodzie też nie miałem od wielu lat. Liście wszystkie wygrabione jak na wiosnę nawet i chwasty które przetrwały suszę też wycięte, przekopany obornik na rabatach. Wiosna zacznie się od sadzenia siania a nie od grabienia.

[ZENOBIUSZ]

Witaj Janusz dobrze że się wreszcie ochłodziło, bo ostatnie dni z dodatnia temperaturą i opadem deszczu /co prawda niewielkim/ mogłby nie korzystnie wpłynąć na roślinność. Żywopłot mój z irgi błyszczącej zaczoł już reagować na korzystne warunki które zapanowały, i jego pąki zaczeły się otwierać. Ogród mój również jak nigdy został dokładnie wygrabiony a wrażliwe rośliny są zabezpieczone może aż zadokładnie.

[rm27]

Zenku, czyżby na działce przez cały miesiąc nic nie działo się godnego co zasłużyłoby na fotkę?

[ZENOBIUSZ]

Romek w okresie zimowym na działkę zaglądam dość sporadyczni, przeważnie bywa to dwa razy w miesiącu aby sprawdzić czy nie przebywają tam nieproszeni goście. Podczas ostatniego pobytu w ogrodzie panowała cisza , spokój i ponury nastrój, ostatnie opady śniegu zapewne znacznie ożywily ogród pokrytu warstwą białego puchu.Najbliższy wyjazd planuję już po nowym roku i wtedy to pokażę aktualne zdjęcia.

[ZENOBIUSZ]

Okres przedświąteczny i złodzieje miejscowi ruszyli na wycinkę świerków i jodeł, jednym z łupów był w połowie ścięty mój świerk serbski.
Ludzka bezmyślność nie zna granic.

[Tajka]

Zenku bardzo Ci współczuję takiego wandalizmu.
Ludzka podłość nie zna granic.
Powiedz, jak taka choinka może cieszyć, pomimo, że cudny świerk.

[donna]

Zenku-Wyrazy współczucia -przeszłam przez to samo ,przywiąż jedną najwyższą gałązkę do góry,to szybciej świerk wyprowadzi przewodnik.
Wszystkiego najlepszego w Nowym Roku -niech wandale pozostaną w starym.

[anka_]

Zenku bardzo mi przykro U mnie obiektem były młode drzewka, a do dzisiaj czuję złość i.. bezsilność. I podobnie jak Tajeczka nie rozumiem jak można usiąść w Wigilię przy kradzionej choince. Ludzka bezmyślność i hipokryzja nie zna granic.

Ps. Mój szwagier na działce też miał plagę "gości' i ucichło dopiero jak mu ktoś doradził, żeby znakować iglaki wapnem. Robi im "makijaż" na początku grudnia i do wiosny nie ma śladu- a wycinki ustały.

[ZENOBIUSZ]

Witajcie w Nowym Roku Tajko,Basiu, i Aniu niestety ogród pozbawiony stałego nadzoru a zwłaszcza w okresie zimy jest miejscem penetracji okolicznych złodziei po których wszystkiego można się spodziewać . Stosowanie różnego rodzaju metod nie przynosi żadnych korzyści, jedynie pomogłoby może...........

[anka_]

Zenku nie wiem co miałeś na myśli w miejsce tych kropeczek ( i chyba nie chcę wiedzieć) ale ja czasami mam ochotę strzelać (tylko kurczę nie mam z czego). U mnie ogródek przy domu- zresztą nie tylko on jest na celowniku. Ginie wszystko- drzewka, kury, narzędzia, warzywa,... Ale jak gwizdnęli pranie ze sznurka to ręce mi już opadły notabene ciuch robocze mojego męża Najbardziej chyba mnie ruszyło jak ktoś powyrywał dwukrotnie kilkadziesiąt sosen. Nie wziął- nie były mu potrzebne- po prostu przeszkadzało, że rosną u nas. Sk... wyrwał, połamał i zostawił.
Co do świerka to z całego serduszka życzę ci, żeby udało się wyprowadzić zastępczy przewodnik

[ZENOBIUSZ]

Witaj Aniu widzę że ilość strat w Twoim ogrodzie jest znacznie większa niż u mnie, a amatorzy cudzych rzeczy mają bardziej urozmajcone potrzeby. Serdecznie współczuję Ci takiego sąsiedztwa przy którym trzeba mieć oczy dookoła głowy przez dzień i noc.

[anka_]

Zenku jak poczytałam na tym forum "sąsiedzki" wątek to obiecałam sobie, że już nigdy nie będę narzekać na moich. Wszędzie trafi się jakiś 'życzliwy"- niestety.

[drozd]

Kłaniam się Zenku.
Przykry widok ściętego świerka. Musiał nieść daleko, bo wysoko ściął.Może i lepiej,że wysoko szybciej zregeneruje wierzchołek i po 2 latach nie będzie znaku.
Taki to urok działek oddalonych od właściciela. Mam od kilku lat spokój z wycinką choć byłoby kilkanaście nadających się na choinki. Złodziej zawsze ma więcej czasu od nas więc zawsze jest górą.

[lawenda]

Witaj Zenobiuszu, miło mi przywitać też Janusza bo nie mogę tego zrobić w Jego wątku Tyle się czeka na takie drzewko, a tu przychodzi....i wycina. U mnie kilkanaście lat temu wycięli kilka świerków, potem wypuściły po dwa czubki i sobie rosną. A wiesz, , miałam Cię pytać przed świętami czy nie miewasz nieproszonych gości, kiedyś dawno temu pisałeś o tym problemie. Dobrze,że tego nie zrobiłam bo robiłabym sobie wyrzuty że wykrakałam

[Isia]

Witaj Zenku w Nowym Roku bardzo przykro mi że Twój ogród dopadli kretyni na pewno Mikołaj nic im nie przyniósł i bardzzzzo się pokłuli. Twoje drzewko będzie teraz rosło w szerz a może trzeba wyznaczyć jakiś przewodnik... mhmm nie znam się bardzo przykre to co sie stało ... Jesteś światnym ogrodnikiem na pewno coś wymyślisz. Pozdrawiam bardzo serdecznie