Bardzo się cieszę, że jednak udało Ci się zdobyć sporo nowości 
Wczesną wiosną chciałam uratować jakieś szczepki od tych roślinek matek i nie chciały się ukorzenić 
A Ty jak ukorzeniałaś te, które dostałam? Bardzo proszę o radę 
,ale tego miejsca tak jakby znowu mniej 
ślicznie fiołeczki podrosły 
a fiołasków się nie bój rozsadzić , im dłużej czekasz tym właśnie dla nich gorzej bo korzenie się plątają Cieszę się, że fiołki mi podrosły , ale jeżeli kiedyś doczekam się kwiatuszka, będę z siebie dumna 
Fiołki już rozsadzone, na szczęście korzonki nie były jeszcze splątane Dziękuję 
- Iwonko,to nie są fiołki,to są fioły .Ja dostałam jako gratis dość sporo listeczków fiołków i do dzisiaj u nich cisza. 
u mnie chyba coś mu dolega, muszę wkleić i poprosić dziewczyny o radę Niby coś powypuszczały, ale później nic z tego nie było Te fiołaski dostałam jako sadzonki od naszej forumki o wielkim 
Bardzo się ucieszyłam, kiedy zorientowałam się, że fiołeczki tak podrosły Twoja niespodzianka do dziś sprawia mi ogrom radości Niech tylko kiedyś któryś zakwitnie, to dostanie taką sesję zdjęciową, o której mu się nawet nie śniło Iwonko - jeszcze trochę pobędziemy na tym forum to z zapałki dąb Bartek nam wyrośnie - sama zobaczysz 
