Winorośle i winogrona Cz.1
Re: Winorośle i winogrona :)
|
|
|
V
|
|
V
Re: Winorośle i winogrona :)
ostatnia szansa pisze:Coś w tym stylu (wytłuszczony druk)Maciej22 pisze:
Kolejne pytanie: co z łozą na której są owoce? zaowocuje jeszcze ona kiedyś czy puści koleje łozy z których za rok będzie owoc a ta pierwotna stanie się gałęzią? Pewnie mieszam ale kto pyta nie błądzi:)
Ja właśnie wszystko wiem "coś w tym stylu". Jak zacznę ciąć krzak na coś w tym stylu to zostawie sam pień i przez 3 lata owoców nie będzie

Jesteście w stanie wytłumaczyć mi 1: w jakich miejscach rośnie winogrono? Tzn na jakich łozach i w których miejscach? i Co się stanie z tą łozą jeśli po owocowaniu jej nie zetnę?
2: Oczka są w miejscach gdzie liście tak?
3: Pasierby są to...? Mogę je teraz powycinać? Jak mam je rozpoznać



4: Co mam zrobić z moim krzakiem po owocobraniu ( poucinać wszędzie tam gdzie były owoce?)
Wiem że jestem upierdliwy i strasznie zielony ale jak tu nikt nie zechce mi pomóc to już nigdzie:) Dwa dni siedzie w domu, nawet wolne wziąłem z pracy żeby dowiedzieć się podstaw a jak na razie "dupa":)
Jak już myślę że rozumiem, wychodzę popatrzeć na moją dżunglę i nic nie przypomina mi zdjęć które widziałem, postów które czytałem i rady które zapamiętałem

Bardzo proszę o elementarz cięcia i opis krzewu winorośli. Wersja dla Debil*a:)
Jak zrobię wino ( bo niestety zeszłoroczne już wypite:D to powysyłam wszystkim którzy mi to jakoś wytłumaczą ( dysponuję również samorobną żurawinówką 70%...)

- andrew54
- 500p
- Posty: 595
- Od: 10 mar 2010, o 10:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie Jarosław
Re: Winorośle i winogrona :)

Macieju winorośl to temat rzeka,napisano mnóstwo książek i publikacji na jej temat.Ciężko jest na forum w kilku zdaniach nauczyć laika jej uprawy.Zacznij więc może od literatury,na początek proponuję ci książkę Romana Myśliwca "Winorośl".Tam znajdziesz odpowiedzi na swoje pytania.Miałem zaproponować Ci także tą stronę http://www.winogrona.org/index.php?titl ... 2%C3%B3wna ale widzę żę już ją odwiedziłeś.Pozdrawiam Andrzej.
-
- 500p
- Posty: 912
- Od: 4 maja 2009, o 14:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Stargard
Re: Winorośle i winogrona :)
Macieju, też jestem początkująca, nie znam się za bardzo na szczegółach, ale podstawowa zasada jest taka: jeśli chcesz, żeby winorośl zaowocowała Ci w przyszłym roku zostaw pędy, które wyrosły w tym roku (oczywiście nie wszystkie). Żeby jesienią się nie pogubić, już teraz zaznacz sobie te pędy (jeśli jest ich mnóstwo wystarczy,ze oznaczysz część). Tegoroczne pędy poznasz po zielonym kolorze no i po gronach (nie na wszystkich tegorocznych pędach muszą być grona), jesienią bedą już zdrewniałe i trudniej będzie je odróżnić.
Jesienią wytnij najpierw wszystkie nieoznaczone, a potem zrób porządek z tymi oznaczonymi - część możesz wyciąć. Na każdym zostawionym pędzie zostaw po kilka oczek, na moje oko 5-6. Z kazdego oczka na wiosnę wybije pęd, na którym powinny być grona owocowe - ile ich będzie to zależy od odmiany. Zdaje sie, że niektóre odmiany słabo owocują na łozach z pierwszychh 2 oczek. W przyszłym roku juz będziesz mądrzejszy i skorygujesz sposób wycinania. Jeśli coś pokręciłam proszę mądrzejszych o skorygowanie.
Jesienią wytnij najpierw wszystkie nieoznaczone, a potem zrób porządek z tymi oznaczonymi - część możesz wyciąć. Na każdym zostawionym pędzie zostaw po kilka oczek, na moje oko 5-6. Z kazdego oczka na wiosnę wybije pęd, na którym powinny być grona owocowe - ile ich będzie to zależy od odmiany. Zdaje sie, że niektóre odmiany słabo owocują na łozach z pierwszychh 2 oczek. W przyszłym roku juz będziesz mądrzejszy i skorygujesz sposób wycinania. Jeśli coś pokręciłam proszę mądrzejszych o skorygowanie.
Dorota
Re: Winorośle i winogrona :)
heh, dzięki. Zaczynam wszystko kumać:)
Z tego co zauważyłem to moja 1 odmiana owocuje zawsze (70-80% przypadków) z pierwszych 3 oczek. Rozumiem, że teraz mogę poucinać latorośla za np 6 liściem od ostatniego grona? Jak latorośla np mają tylko 3-4 liście za owocem to pozostawić bez zmian?
Jestem już bogatszy o parę kropel wiedzy z zakresu podstaw uprawy winorośli....
Wytłumaczcie jeszcze sprawę z wilkami i pasierbami:)
Jak jedno odróżnić od drugiego i czy coś z tego będzie czy mogę wyciąć? Tylko proszę o proste wytłumaczenie:)
mój krzew ma np długie zielone pędy wyrastające z łozy albo gałezi wieloletniej na których rosną tylko liście - są to wilki:)? Wilki mogę wyciąć czy zaowocują albo puszczą latorośla za rok?
Pasierby rosną na latorośli tak? W miejscu gdzie miał być owoc wyrasta jakby nowy pęd - dobrze kojarzę? Jeśli tak to czy z tego pasierba coś będzie czy nic:)?
Dzięki wielkie:)
Pozdrawiam
Z tego co zauważyłem to moja 1 odmiana owocuje zawsze (70-80% przypadków) z pierwszych 3 oczek. Rozumiem, że teraz mogę poucinać latorośla za np 6 liściem od ostatniego grona? Jak latorośla np mają tylko 3-4 liście za owocem to pozostawić bez zmian?
Jestem już bogatszy o parę kropel wiedzy z zakresu podstaw uprawy winorośli....
Wytłumaczcie jeszcze sprawę z wilkami i pasierbami:)
Jak jedno odróżnić od drugiego i czy coś z tego będzie czy mogę wyciąć? Tylko proszę o proste wytłumaczenie:)
mój krzew ma np długie zielone pędy wyrastające z łozy albo gałezi wieloletniej na których rosną tylko liście - są to wilki:)? Wilki mogę wyciąć czy zaowocują albo puszczą latorośla za rok?
Pasierby rosną na latorośli tak? W miejscu gdzie miał być owoc wyrasta jakby nowy pęd - dobrze kojarzę? Jeśli tak to czy z tego pasierba coś będzie czy nic:)?
Dzięki wielkie:)
Pozdrawiam
-
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 2343
- Od: 15 gru 2009, o 11:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Winorośle i winogrona :)
Tu na tej stronie jest rysunek pasierba
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... &start=476
Pasierb wyrasta przy każdym liściu.Pasierby uszczykuje się bo one zagęszczają nam krzew ale czasami możemy go wykorzystać jak przypadkowo złamiemy latorośl to pasierb może przejąć rolę latorośli.
Wilk natomiast wyrasta ze zdrewniałego pędu, z gałęzi wieloletniej, z oczka ukrytego pod korą.U Ciebie wilków nie ma albo bardzo mało bo to rozrośnięty krzew i ma oczka na latorośli to w nich bije soki.Wilki wybijają jak mocno przytniemy krzew, albo przemarznie i takie tam inne wtedy wypuszcza ze śpiących oczek spod kory.Wilki w pierwszym roku jak rosną nie mają owoców, dopiero w następnym.
Jak latorośle mają 3-4 liście za gronem to teraz nie skracać bo te liście będą odżywiać grono.
Tak jak piszesz, teraz poskracać za 8 liściem za gronem.Będziesz miał łatwiej jesienią a i teraz dobrze zrobi to dla krzewu. Wilki jeżeli są i nie będą Ci potrzebne w przyszłym roku już teraz możesz wyciąć, najpóżniej jesienią.Pasierby teraz poskracać.Jak to wszystko zrobisz to krzew prześwietli się i zobaczysz co jest jeszcze do usunięcia np. stare- mało płodne gałęzie.
Macieju, masz strasznie dużo pytań naraz, mam wrażenie że w ciągu 1 dnia chcesz opanować wszystkie formy, przeciąć stary zapuszczony krzew, zrobić z niego cudo, nie wiesz gdzie jest oczko a wystarczy podejść do krzaka i popatrzeć gdzie ukształtowało się to oczko bo w tej chwili już są widoczne oczka, są i pasierby.
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... &start=476
Pasierb wyrasta przy każdym liściu.Pasierby uszczykuje się bo one zagęszczają nam krzew ale czasami możemy go wykorzystać jak przypadkowo złamiemy latorośl to pasierb może przejąć rolę latorośli.
Wilk natomiast wyrasta ze zdrewniałego pędu, z gałęzi wieloletniej, z oczka ukrytego pod korą.U Ciebie wilków nie ma albo bardzo mało bo to rozrośnięty krzew i ma oczka na latorośli to w nich bije soki.Wilki wybijają jak mocno przytniemy krzew, albo przemarznie i takie tam inne wtedy wypuszcza ze śpiących oczek spod kory.Wilki w pierwszym roku jak rosną nie mają owoców, dopiero w następnym.
Jak latorośle mają 3-4 liście za gronem to teraz nie skracać bo te liście będą odżywiać grono.
Tak jak piszesz, teraz poskracać za 8 liściem za gronem.Będziesz miał łatwiej jesienią a i teraz dobrze zrobi to dla krzewu. Wilki jeżeli są i nie będą Ci potrzebne w przyszłym roku już teraz możesz wyciąć, najpóżniej jesienią.Pasierby teraz poskracać.Jak to wszystko zrobisz to krzew prześwietli się i zobaczysz co jest jeszcze do usunięcia np. stare- mało płodne gałęzie.
Macieju, masz strasznie dużo pytań naraz, mam wrażenie że w ciągu 1 dnia chcesz opanować wszystkie formy, przeciąć stary zapuszczony krzew, zrobić z niego cudo, nie wiesz gdzie jest oczko a wystarczy podejść do krzaka i popatrzeć gdzie ukształtowało się to oczko bo w tej chwili już są widoczne oczka, są i pasierby.
- dominikams
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5480
- Od: 21 sty 2008, o 10:48
- Lokalizacja: okolice Warszawy
Re: Winorośle i winogrona :)
Pasierb to to zielone (ped) wyrastajace z zielonego
Nieznana winorosl cielabym na 6-8 oczek (potem jeśli wiadomo, ze owocuje z pierwszych oczek, mozna ciac krocej, ale czasem jest tak, ze z pierwszych dwoch oczek grona sa mniejsze, wiec trzeba sie przyjrzec temu tez).
Ja jeszcze w sprawie Nero - ona chyba nie jest tak wrazliwa na mroz, jak niektore zrodla podaja. Przy scianie powinna zimowac bez okrycia. Mozna tez przysypac 1 loze, na wypadek srogiej zimy. No i oczywiscie kopczyk przez pierwsze dwa lata.

Nieznana winorosl cielabym na 6-8 oczek (potem jeśli wiadomo, ze owocuje z pierwszych oczek, mozna ciac krocej, ale czasem jest tak, ze z pierwszych dwoch oczek grona sa mniejsze, wiec trzeba sie przyjrzec temu tez).
Ja jeszcze w sprawie Nero - ona chyba nie jest tak wrazliwa na mroz, jak niektore zrodla podaja. Przy scianie powinna zimowac bez okrycia. Mozna tez przysypac 1 loze, na wypadek srogiej zimy. No i oczywiscie kopczyk przez pierwsze dwa lata.
- Space99
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 878
- Od: 27 mar 2009, o 12:21
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Alwernia - małopolska
- Kontakt:
Re: Winorośle i winogrona :)
Spróbuje w tym roku w gruncie. Natomiast co do chorób to u mnie Kristaly rosnąca koło Nero złapała mączniaka rz. (głównie pasierby). a Nero nicdominikams pisze:...
Ja jeszcze w sprawie Nero - ona chyba nie jest tak wrazliwa na mroz, jak niektore zrodla podaja. Przy scianie powinna zimowac bez okrycia. Mozna też przysypac 1 loze, na wypadek srogiej zimy. No i oczywiscie kopczyk przez pierwsze dwa lata.
Pozdrawiam Marcin
Moje winorośla
Moje winorośla
Re: Identyfikacja winorośli
Poczytałem trochę o tej odmianie i nie ukrywam, że takie zdanie bardzo mi się podoba.
Jeżeli tylko w tym roku będę miał na tyle silną wolę, że pozwolę dojrzeć winogronom bez intensywnej degustacji w okresie dojrzewania, może w końcu przekonam się jak smakuje dojrzałe grono, a w przyszłym roku może wysadzę na grunt te sadzonki, które ukorzeniłem w tym roku, by plonów wystarczyło na eksperymenty z winem własnej roboty.
-
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 2343
- Od: 15 gru 2009, o 11:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Winorośle i winogrona :)
Też pasowało mi to na Seyval Blanc ale to póżna odmiana a Ty piszesz że wcześnie dojrzało.U mnie dojrzewa po wszystkich odmianach.
Seyval blanc?
Po części wyjaśniłem już, że pierwsze plony zjadłem zanim grona całkowicie dojrzały. Degustację, której celem było sprawdzenie czy grona już nadają się do konsumpcji, rozpocząłem już po połowie sierpnia i ani się obejrzałem, wszystko zniknęło. Stąd moje stwierdzenie, że dojrzewa dość wcześnie. W tym roku postanowiłem nie dotykać winogron aż do czasu, kiedy będą dojrzałe - według opisu odmiany. Dzisiaj jestem mądrzejszy. Znając odmianę, wiem jak z nią postępować, jak ciąć i kiedy spodziewać się owoców.
- dominikams
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5480
- Od: 21 sty 2008, o 10:48
- Lokalizacja: okolice Warszawy
Re: Winorośle i winogrona :)
Piekne gronka - zapowiada sie swietnie
Czym obrabiasz winnice? Ja nie moge nadazyc z wyrywaniem chwastow
Chociaz jak owoce dojrzewaja, to chwasty moga byc zaleta 



Re: Seyval blanc?
To nie może być Seyval B. - w połowie sierpnia - nawet w dobrych lokalizacjach na południu Polski Seyval jest jeszcze twardy jak skała i kwaśny. Gdybyś napisał: "w połowie września" lub przynajmniej - "na początku września" - byłoby to prawdopodobne. Moim zdaniem trzeba szukać dalej (może Aurora??).rolnikt pisze: Degustację, której celem było sprawdzenie czy grona już nadają się do konsumpcji, rozpocząłem już po połowie sierpnia i ani się obejrzałem, wszystko zniknęło.
Re: Winorośle i winogrona :)
Aurorę mam ok 5 metrów od tego krzewu. Widzę wyraźne różnice. Kolor zdrewniałych części aurory jest bardziej czerwony, w porównaniu z tym krzewem moja aurora fatalnie wyczuwa linki i słupki i nie chce się do nich przywiązać, nawet, jeżeli ja staram się owijać pędy wijące i czepne wokół drutów rozpiętych między słupkami, zachęcając tym winorośl do szukania podpory. Liście obydwu krzewów również się różnią.
Poniżej fotografia z miarką, co pozwoli się zorientować w rozmiarach liści i gron.

Co do terminu dojrzewania - w zeszłym roku na całym krzewie były tylko 3 grona. Dzisiaj nie jestem w stanie sobie przypomnieć dokładnie kiedy zjedliśmy całość (mam w domu pomocników, którzy również nie mogli się doczekać pierwszych zbiorów). Ja obrywałem po jednej jagódce. Fakt, że były niedojrzałe, łasuch ze mnie jednak nieprzeciętny. Nawet przed chwilą, kiedy wyszedłem zrobić powyższe zdjęcie, zerwałem ze śliwy dwie niedojrzałe śliwki, które w tym roku po raz pierwszy owocują. Dzisiaj są zielono-żółte z lekkim zarumienieniem, są kwaśne i twarde, co nie przeszkadza mi w tym, by je zjeść. Z tego właśnie powodu nie brałbym zbyt wiążąco stwierdzenia, że dojrzewają wcześnie. Bardziej miarodajne byłoby, że wcześnie zostały skonsumowane.
Poniżej fotografia z miarką, co pozwoli się zorientować w rozmiarach liści i gron.

Co do terminu dojrzewania - w zeszłym roku na całym krzewie były tylko 3 grona. Dzisiaj nie jestem w stanie sobie przypomnieć dokładnie kiedy zjedliśmy całość (mam w domu pomocników, którzy również nie mogli się doczekać pierwszych zbiorów). Ja obrywałem po jednej jagódce. Fakt, że były niedojrzałe, łasuch ze mnie jednak nieprzeciętny. Nawet przed chwilą, kiedy wyszedłem zrobić powyższe zdjęcie, zerwałem ze śliwy dwie niedojrzałe śliwki, które w tym roku po raz pierwszy owocują. Dzisiaj są zielono-żółte z lekkim zarumienieniem, są kwaśne i twarde, co nie przeszkadza mi w tym, by je zjeść. Z tego właśnie powodu nie brałbym zbyt wiążąco stwierdzenia, że dojrzewają wcześnie. Bardziej miarodajne byłoby, że wcześnie zostały skonsumowane.