
Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu
- EdytaB
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2693
- Od: 1 sty 2009, o 12:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice warszawy
Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu
moje peonie "majowe" doszczętnie zbite przez deszcz 

- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 24808
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu
Daluś na przekór okropnej pogodzie i ciągłym deszczom kwiatuszki nie dają się, kwitną pięknie i cieszą serduszka swoimi pięknymi kolorami, na przekór plusze za oknami
Szkoda tylko, że przekwitają, a my nie możemy się nimi nacieszyć, bo nie ma nawet jak wyjść do ogrodu :x Pozostaje kontemplacja przez okna 


Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu
Agnieszko, na szczęście dzisiaj pogoda się poprawiła i mój humor od razu też
Edytko, moje piwonie też leżą na ziemi; dzisiaj wiał wiatr i świeciło słoneczko, więc może jeszcze dadzą radę się podnieść
Jacku, to lepnica nadmorska - ładnie wygląda na skalniaczku :P
Sylwek, ja tak dzisiaj dokładnie zrobiłam - rano mała kawka i ...w ogród
Cały dzień go dopieszczałam, , a było co robić po tych kilku deszczowych dniach.
Elu, jeszcze jeden lilak podobny do mojego
A więc albo ottawski, albo Wolfa
Czy u Ciebie pogoda się poprawiła
100krotko, u nas żabek w kwiaciarni dostatek - małych, dużych, w różnych pozach, można sobie kupić całą żabią drużynę
Krzysiu, jedno już na pewno ustaliliśmy - to nie jest lilak chiński
Agnieszko, dzięki
Agatko, rzeczywiście Tunis to przepiękna azalia - obficie kwitnie, ma piękny kolor i wspaniale kwitnie
Gosiu, Twoje życzenia spełniły się - pogoda dzisiaj była przepiękna
Kochani, jak słońce świeci od razu chce się żyć
Dzisiaj cały dzień spędziłam w ogrodzie
Ponieważ wiał wiaterek i świeciło słońce, wszystko szybciutko wyschło i nawet udało nam się skosić trawkę. Popieliłam też trochę, przycięłam lilaka Meyera, bo strasznie wybujał i podwiązałam kilka roślinek, które pod wpływem deszczu wyłożyły się na ziemię, m.in. parzydło i języczki...
Ale fotki jeszcze deszczowe z wczoraj:
Ognik doszedł do siebie i nawet zakwitł, a był taki moment, że myślałam, że nic już z niego nie będzie

Kwitną też derenie

...a pęcherznice zakwitną lada chwila

Czereśnie są mało słodkie - potrzebują słoneczka


Edytko, moje piwonie też leżą na ziemi; dzisiaj wiał wiatr i świeciło słoneczko, więc może jeszcze dadzą radę się podnieść

Jacku, to lepnica nadmorska - ładnie wygląda na skalniaczku :P
Sylwek, ja tak dzisiaj dokładnie zrobiłam - rano mała kawka i ...w ogród

Elu, jeszcze jeden lilak podobny do mojego


Czy u Ciebie pogoda się poprawiła

100krotko, u nas żabek w kwiaciarni dostatek - małych, dużych, w różnych pozach, można sobie kupić całą żabią drużynę

Krzysiu, jedno już na pewno ustaliliśmy - to nie jest lilak chiński

Agnieszko, dzięki

Agatko, rzeczywiście Tunis to przepiękna azalia - obficie kwitnie, ma piękny kolor i wspaniale kwitnie

Gosiu, Twoje życzenia spełniły się - pogoda dzisiaj była przepiękna

Kochani, jak słońce świeci od razu chce się żyć


Ale fotki jeszcze deszczowe z wczoraj:
Ognik doszedł do siebie i nawet zakwitł, a był taki moment, że myślałam, że nic już z niego nie będzie

Kwitną też derenie

...a pęcherznice zakwitną lada chwila

Czereśnie są mało słodkie - potrzebują słoneczka

- tara
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13136
- Od: 16 mar 2008, o 22:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Koszalin
Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu
Daluś oczy przecieram u Ciebie już czereśnie? masz rację tylko słoneczka potrzebują u mnie od dwóch dni pięknie słonecznie to chętnie się podzielę
ale w zamian przyjdę na czereśnie
Roślinki widzę pięknie kwitną ale ten deszcz to naprawdę mógłby już odpuścić.
pozdrawiam


Roślinki widzę pięknie kwitną ale ten deszcz to naprawdę mógłby już odpuścić.
pozdrawiam
Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu
Piękny ogród! Czereśnie wyglądają już całkiem apetycznie 

-
- ---
- Posty: 7565
- Od: 29 cze 2009, o 13:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu
Daluniu, zobacz, mój pierwszy rh, i jak wygląda:
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=43&t=35302
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=43&t=35302
- JolantaG
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9574
- Od: 3 lis 2008, o 14:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ostrzeszów,Wielkopolska
Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu
A moje czereśnie zgniły .Aż żal patrzeć . 

- Isia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2938
- Od: 27 maja 2007, o 17:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu
Daluś spóźnione ale bardzo szczere gratulacje serduszkowe
prześliczne kąciki każdy ma niepowtarzalny klimat
Ognik olbrzymi
swój musiałam przyciąc do ziemii po zimie nie wiem czy w ogóle zakwitnie w tym roku. Pozdrawiam cieplutko 




Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu
Isiu, dzięki
Ogniki miałam bardzo duże - jeden jest bardzo biedny i w ogóle nie kwitnie, drugi właściwie uratowałam...
Joluś, moje czereśnie też zaczynają opadać z drzewa, zwłaszcza te wczesne; ale te późniejsze też zaczynają pękać od nadmiaru wilgoci
Dawidku, obejrzałam Twojego Rh, jest zdecydowanie chory, ale myślę, że w sekcji rododendronowej fachowcy lepiej Ci poradzą jak go leczyć.
Taratorki, wyglądają nieźle, ale są mało słodkie i wodniste - potrzebują słoneczka
Taruś, to bardzo wczesna odmiana; normalnie dojrzewają jeszcze w maju, ale w tym roku wszystko jest o ok. dwa tygodnie opóźnione...
Witam wszystkich w ten piękny, właściwie już letni wieczór
Dzisiejszy dzień spędziłam bardzo sympatycznie na forumkowym spotkaniu u Marka-Orinoko. Spędziliśmy kilka godzin w jego pięknym ogrodzie, zajadając się zawartością legendarnego już kociołka.
Marek ma ogród utrzymany w kolorystyce niebiesko-liliowej; dominują w nim łany kocimiętki, szałwii omszonej, wieczornika damskiego i perowskii. Niebiesko-liliowe kwiaty ładnie wyglądają na tle zieleni w różnych odcieniach...To bardzo charakterystyczny ogród, przemyślany w każdym szczególe i realizowany z żelazną konsekwencją.
Jak zwykle nastąpiła wymiana roślinek, a biedny Marek musiał wykopać pół ogrodu, żeby zaspokoić apetyty swoich nienasyconych gości
Marku, dzięki


Ogniki miałam bardzo duże - jeden jest bardzo biedny i w ogóle nie kwitnie, drugi właściwie uratowałam...
Joluś, moje czereśnie też zaczynają opadać z drzewa, zwłaszcza te wczesne; ale te późniejsze też zaczynają pękać od nadmiaru wilgoci

Dawidku, obejrzałam Twojego Rh, jest zdecydowanie chory, ale myślę, że w sekcji rododendronowej fachowcy lepiej Ci poradzą jak go leczyć.
Taratorki, wyglądają nieźle, ale są mało słodkie i wodniste - potrzebują słoneczka

Taruś, to bardzo wczesna odmiana; normalnie dojrzewają jeszcze w maju, ale w tym roku wszystko jest o ok. dwa tygodnie opóźnione...
Witam wszystkich w ten piękny, właściwie już letni wieczór

Dzisiejszy dzień spędziłam bardzo sympatycznie na forumkowym spotkaniu u Marka-Orinoko. Spędziliśmy kilka godzin w jego pięknym ogrodzie, zajadając się zawartością legendarnego już kociołka.
Marek ma ogród utrzymany w kolorystyce niebiesko-liliowej; dominują w nim łany kocimiętki, szałwii omszonej, wieczornika damskiego i perowskii. Niebiesko-liliowe kwiaty ładnie wyglądają na tle zieleni w różnych odcieniach...To bardzo charakterystyczny ogród, przemyślany w każdym szczególe i realizowany z żelazną konsekwencją.
Jak zwykle nastąpiła wymiana roślinek, a biedny Marek musiał wykopać pół ogrodu, żeby zaspokoić apetyty swoich nienasyconych gości

Marku, dzięki


Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu
Daluś moje ogniki również w tym roku trochę ucierpiały od tego deszczu. Miały tylko po kilka kwiatów,ale i tak sie ciszę z tych kilku. Bo mogły nie mieć wcale.
Widoczki rewelacjne
A spotkanie to Tobie zazdroszczę. Widziałem już ogrod Marka, ale wtedy to jeszcze mało co rosło. Wiadomo, czemu... zimno.
Ale ogólnie jego ogród bardzo mi się podobał. A ten strumyk jest super
Widoczki rewelacjne

A spotkanie to Tobie zazdroszczę. Widziałem już ogrod Marka, ale wtedy to jeszcze mało co rosło. Wiadomo, czemu... zimno.
Ale ogólnie jego ogród bardzo mi się podobał. A ten strumyk jest super

Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu
Marcinie, ogród Marka jest bardzo piękny i taki...męski. Konsekwentny w doborze roślin i kolorów
Mam wrażenie, że dziewczyny mają bardziej rozwichrzone ogrody...

Mam wrażenie, że dziewczyny mają bardziej rozwichrzone ogrody...
- jollla500
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10625
- Od: 26 cze 2008, o 23:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu
Dalu ale pięknie 

- JacekP
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11151
- Od: 5 mar 2007, o 13:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa-Zachód
Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu
Dalu, u Ciebie zawsze można zobaczyć wiele ciekawych roślin
Co to za bodziszek o białych kwiatach rośnie pod piwonią?
No to pięknie Ci rośnie lepnica nadmorska. Dwa razy próbowałem ukorzenić odmianę 'Variegata' ale bez powodzenia.

No to pięknie Ci rośnie lepnica nadmorska. Dwa razy próbowałem ukorzenić odmianę 'Variegata' ale bez powodzenia.
- aage
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9923
- Od: 7 mar 2008, o 13:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mój Zakątek
Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu
Dalku pieknie się robi w twoim ogrodzie. Słoneczko ślicznie oświeca roślinki i pobudza je do życia. Wkońcy zacznie się życie barw i kolorów.