Róże u Aszki - drugi sezon

[Aszka]

Agnieszko-ja mam wszystkie róże "na patelni".Cartier -on wytrzymuje wszystko.Rose de Resht szybciej gubi kwiaty ale nie przypala go słońce.Austin-on też wytrzymał
Cartier-u niego nie wyczuwałam zapachu natomiast RdR pachnie intensywnie.Mając do wyboru te trzy -skusiłabym się na ...Cartiera.Ja go zawsze chwalę za "siłę spokoju".Nic go nie rusza no i lubię jego kwiaty

[Aga2]

Jeszcze jedno która wytrzymalsza na mróz u Ciebie J.Cartier czy Charles A .Stanowisko otwarte i wietrzne.
Zamówiłam jedną i drugą

[Aszka]

Moje też na stanowisku otwartym i wietrznym i Cartier nie przemarza.On wytrzymuje do minus 32 st a Austin do minus 29 stopni i wymaga okrycia.Niby niewiele bo takie zimy sporadycznie występuje ale......

[danutab]

Aszko masz wspaniałe róże i nawet kilka z nich jest w moim ogrodzie.Patrząc na twoją Mart Rosa nie mogę uwierzyć że to ta sama róża która jest u mnie twój kwiat wydaje mi się bardziej pełny i przez to wygląda o wiele ciekawiej.Natomiast zachwycił mnie kwiat róży Madame Issak Pereire jest po prostu pięknie zbudowany właśnie tak ułożone płatki bardzo lubię.

[Aga2]

Właśnie z Rosarium odpisali mi że nie ma już J Cartier czy tak na szybko znasz jakąś wyjątkowo mocna na mróz .
Miejsce sadzenia bardzo otwarte .

[Aszka]

Zobacz-
Comte de Chambord do -32
Luise Odier do -29
Madame Pierre Oger do -29
Rosa rugosa 'F.J. Grootendorst' do -37
Rosa rugosa 'Pink Grootendorst' do -32
Frühlingsduft do -32

to kilka z tych co właśnie ze względu na mrozoodporność kupiłam w Rosarium

Danusiu Madam ma do tego cudowny zapach.Ideał

[danutab]

Aszko wydaje mi się że wszystkie róże burbońskie tak pięknie pachną a przynajmniej te które mi się podobały to w opisie miały silny piękny zapach.Nie ma nic przyjemniejszego gdy róża jest nie tylko piękna i powtarza kwitnienie ale to jej zapach mnie najbardziej przyciąga.

[Aszka]

Masz rację Danusiu. Z tych które juz u mnie kwitły to najbardziej zapamiętałam właśnie Madame i Luise Odier.Pozostałe burbońskie były za "nisko" i kwitły jednym kwiatkiem.
No i zapach Rose de Rescht-dla niego warto kupować takie róże

[danutab]

Aszko w takim razie pomyślę o Rose de Rescht, mam również John Lang kupiłam go jesienią i Martusie miała piękne goździkowe kwiaty i również pięknie pachniała.

[Aszka]

J.Langa i Martę też kupiłam .Miały już kupione po jednym kwiatku ale nie zdążyłam wywąchać.RdR warto mieć
No i niestety-zima się przeciąga a właściwie jeszcze trwa oglądam Wasze strony swoją letnią listę zakupów i...domówiłam kolejne w Rosarium.No dostałam pociechę w postaci informacji ,że jesienią w R.będzie ok.40 nowych róż historycznych. Trzeba zacząć odkładać pieniądze i zacząć może już dołki kopać
I dobrze bo już niewiele w R. jest historycznych których jeszcze nie mam

Zamówiłam po tym jak zobaczyłam u Ewy
Dronningen av Danmark

a na te już dawno się czaiłam
Fantin Latour
Celeste
Petite de Hollande
W doniczkach czyli nie ma pośpiechu z sadzeniem
I co najważniejsze odporne na mróz.Mniej stresów w ciągu następnych zim.

[Annes 77]

Oj Asiu widzę,że możemy sobie podać ręce...ciągle bym chciała czegoś nowego,chyba nie jesteśmy stałe w uczuciach

[Aszka]

Annes,ja to ujmę tak.W uczuciach jestem stała -37 lat jeden mąż ale nie jestem asertywna i nie potrafię sobie odmawiać.Chociaż fakt,ze zwracam się ku historycznym też o czymś świadczy

[edulkot]

Aszka napisała:

No dostałam pociechę w postaci informacji ,że jesienią w R.będzie ok.40 nowych róż historycznych. Trzeba zacząć odkładać pieniądze i zacząć może już dołki kopać

Wspaniała wiadomość, planowałam jesienny zakup róż u nich a tu widzę że trzeba będzie mocno się natrudzić żeby wszystkie zachcianki ładnie poukładać, oj będzie się działo, burza mózgów w kwestii wyboru i trenowanie mięśni przy wykopach.

[Annes 77]

Asiu ja nie o uczuciach do męzczyzny tylko do róż.Miałam na myśli,że nie możemy się zadowolić kilkoma różycami tylko ciągle nowe modele dokupujemy

[Aszka]

Majka,burz mózgów tak.....
Annes,przecież wiem i też zastanawiam się kiedy skończymy.Popatrz Ewa {Gloriadei] zdawać by się mogło ,że ma ogród urządzony,skończony a tu nowe wyzwanie.I nowe dylematy .....Ewuś,sorki,że "poza plecami"