Asiu,
Edenkowi trzeba dać duuuuużo czasu na ukształtowanie krzewu, powinien lepiej powtarzac, ale musi mu narosnąć pędów .
Ascot robi takie wrażenie tylko na zdjęciu. ;) Kwiat ma dużo większy i nie w tak dużych pękach jak P. Trochę podobna z daleka jest do Astrid Grafin z koloru. Przed całkowitym rozwinieciem ma oryginalnie ułożone płatki jeden za drugi:
po rozwinięciu płatki są ładnie pofalowane - bardzo udany kwiat!
Aszko zawsze będzie jeszcze ta jedna...i jeszcze następna

dopóki wystarczy ogrodu do sadzenia
Taruniu bardzo ci dziękuję!

Mam nadzieję, że kiedyś te marzenia się spełnią
Sklepy jakoś dziwnie cierpią na brak fachowej obsługi... strasznie mnie to bawi, bo nie raz słyszę jak taki "fachowiec" doradza klientom, to aż się scyzoryk w kieszeni otwiera
Jak pani pyta, czy kwitnie to całe lato? -Tak!
czy ta roślinka jest na słońce? -Tak!
Czy do cienia? - Tak!
Wszystkie są odporne na mróz i wieloletnie (nawet surfinie)
Odpowiedź jest zawsze taka, jaką klient chce usłyszeć!
Asiu,

to mam już zdjęcia i klientki, jeszcze tylko brak towaru i lokalu
A serio, byłoby mi ogromnie miło cię gościć
Chippendale jest bardziej różowy niż pomarańczowy ale zmienia kolor : latem jest dużo jasniejszy a jesienią intensywniejszy,
to na jesieni, duża różnica,prawda? Jakby inna róża
Ascot ma około 80cm-1m, cięta była lekko, skróciłam pędy tylko o 1/4. Mocniej cieta będzie troszkę niższa do 60-80cm. Na razie to najlepiej rosnąca wielkokwiatowa u mnie, ładnie się krzewi ale jest sztywna, nie pokłada się! Asiu, posadziłabym razem 2 szt obok siebie co 40cm - będzie od razu ładna kępa!

To piękna róża! A ja zwykle nie lubie wielkokwiatowych więc musi mieć niezwykły urok, że zwróciła moją uwagę!
Mario ma!

zapach wspaniały i silny! Kwiat robi wrażenie, czego nie sposób pokazać na zdjęciu.
Różę mam dopiero od roku więc obserwacje trwają... co nieco napisałam o niej na blogu, zapraszam
jeszcze zapomniałam wczoraj o Astrid Grafin
Zostawiam kilka letnich widoczków, może ocieplą ten zimny wieczór...
