
Mój różany ogród... cz.3
- iwa27
- 1000p
- Posty: 2456
- Od: 19 maja 2009, o 07:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Nowy Las k. Głuchołaz
Re: Mój różany ogród... cz.3
Popieram poprzedniczki, marsz do lekarza 

Życie jest jak bajka, nie ważne żeby było długie, ale ważne żeby było ciekawe
Mój kawałek świata.
część 3
Mój kawałek świata.
część 3
- agrazka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 3191
- Od: 22 maja 2005, o 23:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
Re: Mój różany ogród... cz.3
no i pewnie do łóżka - wyleżeć, zdrowiej nam szybko 

serdecznie - Grażyna - Mój ogród...
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Mój różany ogród... cz.3
Dobrze ,ze mnie wszystkie poparły . Teraz już nie będziesz miec odwrotu ,a to żebyś szybko do nas wróciła zdrowa różana królowo
- majka300
- 1000p
- Posty: 2204
- Od: 21 sty 2010, o 21:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pleszew Wielkopolska
Re: Mój różany ogród... cz.3
"Żeby ujrzeć piękno i umieć się nim wzruszyć, Pięć zmysłów to za mało, do tego trzeba duszy..."
Mój mały świat
cz.1, cz. 2
Zapraszam
Mój mały świat

Zapraszam

- chatte
- Przyjaciel Forum
- Posty: 15068
- Od: 19 paź 2006, o 08:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Mój różany ogród... cz.3
Aniu, za mocno przejęłaś się tym konkursem blogowym i wszystko przez to! ;)
Bez względu na to, co powie lekarz, nie zaszkodzi kuracja z ziółek
Inhalacje z tymianku, sosny, lawendy, na kaszel herbatka z podbiału, babki, macierzanki, a na noc herbatka lipowa albo/i malinowa
Wracaj szybko do zdrowia i do nas!
Bez względu na to, co powie lekarz, nie zaszkodzi kuracja z ziółek

Inhalacje z tymianku, sosny, lawendy, na kaszel herbatka z podbiału, babki, macierzanki, a na noc herbatka lipowa albo/i malinowa

Wracaj szybko do zdrowia i do nas!

- Ave
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8216
- Od: 9 kwie 2008, o 12:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź/łódzkie
Re: Mój różany ogród... cz.3
No jak tam ? co powiedział lekarz ? bo, poszłaś, prawda
Zdrówka życzę, duuuuużo.

Zdrówka życzę, duuuuużo.
- AniaDS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 14304
- Od: 23 sie 2008, o 00:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
- Kontakt:
Re: Mój różany ogród... cz.3
e tam zaraz do lekarza...
wirus się wystraszył chyba, że go chcę pogonić i sam poszedł
Tzn. już dycham
Jeszcze przy głębszym oddechu mnie dusi, ale już jest lżej.
Tyle litrów mleka z czosnkiem co wypiłam...
I grzańców
(na noc oczywiście
)
Nadia zaraziła się katarkiem, troszkę pokaszluje, Dawidek też, ale bez kataru póki co.
Ich jeszcze nie wzięło konkretnie, licze na to, że choroba obejdzie resztę domowników bokiem.
Izuś, pewnie masz rację, tu stres w konkursie, tu stres, bo mnie kleżanka ciągnie do pracy i nie wiem co robić
, no i jeszcze inne osłabienia..
wszystko się przyczyniło do jednego
w dodatku..
-padł nam czajnik
-poszła uszczelka w kranie przy umywalce
-mąż osiłek jeden tak wziął się za naprawę, że..
rozbił lustro
-siadło nam auto (męża firmówka)
wszystko na raz, buuuuu
posypało się w jednym czasie
a ja mam w dodatku nieodpartą chęć posiadania konwalnika i białej serduszki

wirus się wystraszył chyba, że go chcę pogonić i sam poszedł

Tzn. już dycham

Jeszcze przy głębszym oddechu mnie dusi, ale już jest lżej.
Tyle litrów mleka z czosnkiem co wypiłam...

I grzańców


Nadia zaraziła się katarkiem, troszkę pokaszluje, Dawidek też, ale bez kataru póki co.
Ich jeszcze nie wzięło konkretnie, licze na to, że choroba obejdzie resztę domowników bokiem.
Izuś, pewnie masz rację, tu stres w konkursie, tu stres, bo mnie kleżanka ciągnie do pracy i nie wiem co robić

wszystko się przyczyniło do jednego

w dodatku..
-padł nam czajnik
-poszła uszczelka w kranie przy umywalce
-mąż osiłek jeden tak wziął się za naprawę, że..
rozbił lustro

-siadło nam auto (męża firmówka)
wszystko na raz, buuuuu

posypało się w jednym czasie

a ja mam w dodatku nieodpartą chęć posiadania konwalnika i białej serduszki

- AniaDS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 14304
- Od: 23 sie 2008, o 00:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
- Kontakt:
Re: Mój różany ogród... cz.3
Majeczko, piękne zdjęcia
co to jest takie czerwone?
Bo nęci mi oko...
Anulko
Bardzo Ci dziękuję za tak ciepłe słowa
Karinko, pięknie wyszło
Zdolna bestia jesteś, nie ma co
Eluś, powinnaś być psychologiem
Wiesz, jak podejść człowieka, żeby pozytywnie pomyślał
Anitko, witam Cię serdecznie
I dziękuję ślicznie
Joluś, czuję się przekonana
I powiedz mi..
co to za cudny kwiat
Geniu, sama nie wiem, gdzie się tak mogłam załatwić
Pewnie to moje kukanie za okno, jak ktoś dzwoni do drzwi dało znać o sobie
Grażynko, nie dało się do łóżka, kto by przy dzieciach siedział??
Ewuś, trochę mnie nastarszyłaś..
I w sumie, gdyby mi nie przechodziło, to pewnie bym poszła do tego lekarza.
Nie pamietam kiedy tam byłam ostatni raz...
Jadziu, cudne te róże, pomagają wrócić do zdrowia


co to jest takie czerwone?
Bo nęci mi oko...

Anulko

Bardzo Ci dziękuję za tak ciepłe słowa

Karinko, pięknie wyszło

Zdolna bestia jesteś, nie ma co

Eluś, powinnaś być psychologiem

Wiesz, jak podejść człowieka, żeby pozytywnie pomyślał

Anitko, witam Cię serdecznie

I dziękuję ślicznie

Joluś, czuję się przekonana

I powiedz mi..
co to za cudny kwiat

Geniu, sama nie wiem, gdzie się tak mogłam załatwić

Pewnie to moje kukanie za okno, jak ktoś dzwoni do drzwi dało znać o sobie

Grażynko, nie dało się do łóżka, kto by przy dzieciach siedział??
Ewuś, trochę mnie nastarszyłaś..
I w sumie, gdyby mi nie przechodziło, to pewnie bym poszła do tego lekarza.
Nie pamietam kiedy tam byłam ostatni raz...
Jadziu, cudne te róże, pomagają wrócić do zdrowia


- kasia_rom
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4071
- Od: 5 paź 2008, o 12:32
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Mój różany ogród... cz.3
Anusiu, zdrówka życzę dla Ciebie i rodzinki
Avatar obejrzyj koniecznie, wczoraj byłam w kinie, coś pięknego
, jeszcze w 3D, niesamowite widoki, szczerze polecam


Avatar obejrzyj koniecznie, wczoraj byłam w kinie, coś pięknego




- JLG
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2198
- Od: 15 mar 2009, o 17:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ząbki k. Warszawy
Re: Mój różany ogród... cz.3
Aniu - czasem tak jest, że nieszczęścia chodzą nie tyle parami co trójkami... ale potem przychodzą też te dobre wydarzenia. Póki co zdrowie jest najważniejsze, więc trzymaj się cieplutko całą Twoją rodzinką.
- chatte
- Przyjaciel Forum
- Posty: 15068
- Od: 19 paź 2006, o 08:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Mój różany ogród... cz.3
Biedaku! Doświadczyłaś na sobie, ze nieszczęścia chodzą stadami ... Ale z drugiej strony - teraz może już być tylko lepiej!



-
- 100p
- Posty: 156
- Od: 17 paź 2008, o 21:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Nałęczowa
Re: Mój różany ogród... cz.3
Spotkał się pesymista z optymistą.
Pierwszy mówi:
- Osiągnęliśmy dno! Już nie może być gorzej.
a drugi:
-Może! Może!
Pierwszy mówi:
- Osiągnęliśmy dno! Już nie może być gorzej.
a drugi:
-Może! Może!
Bogdan
Re: Mój różany ogród... cz.3
To ja jestem pesymistką
A tak serio - teraz już tylko do przodu
słonko świeci, śnieg powoli spływa... a do kalendarzowej wiosny raptem półtora miesiąca (w tym ten najkrótszy
)
Zdrowiejcie... u nas niewiele lepiej, pół na pół, przy czym ja się trzymam

A tak serio - teraz już tylko do przodu


Zdrowiejcie... u nas niewiele lepiej, pół na pół, przy czym ja się trzymam

- e-genia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 32007
- Od: 5 wrz 2008, o 19:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Mój różany ogród... cz.3
Aniu mam nadzieje ze przynajmniej na dwór nie wychodzisz ?
Pozdrawiam Genia
Pozdrawiam Genia

- Zabeczka101059
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4715
- Od: 12 lis 2008, o 14:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
Re: Mój różany ogród... cz.3
Promyki słoneczka przesyłam
Zdrowia Ci Kochana życzę

Zdrowia Ci Kochana życzę
