Mediolobiwki i ajlosterki trzymam w piąteczkach. Czwórki uważam za mało praktyczne, chyba, że do wysiewów. Aureiflorki mają spore kwiaty, generalnie średnica kwiatów medio, patrząc teraz na linijkę, się waha tak od 2,5 do 4,5 cm. Maluszki kwitnące po raz pierwszy wydają i też maciupcie kwiaty poniżej 2 cm. W dorosłym wieku się jednak wielkość pojedynczego kwiatu nie zmienia. Zmienia się ilość, bo roślinka o średnicy 2 cm i solidnej rzepce jest w stanie wydać naprawdę dużą ilość kwiatków. Generalnie ja powoli się zaczynam przesiadać na siódemki i większych doniczek już nie planuje dla moich maluchów. Kilkunastoletnie rośliny, w szczególności pędzone spokojnie mogą być większe, ale ja nie pędzę, a z czasem myślę nadmiarowe odrosty po prostu odcinać. No bo generalnie aureiflorki akurat rosną długo pojedyńczo w troszkę większe kulki, ale większość medio czy ajlo to szybko zaczyna się krzewić. Można pędzić w duże misy, a jak ktoś chce to większość roślin da się dożywotnio utrzymać w małych doniczkach. Także polecam. Można mieć kolorowe kobierce na małej przestrzeni ;)
A dziś oglądałem meksykańskie miniaturki. Te akurat wszystkie są w szósteczkach. Muszę w najbliższym roku dobrać T. lophophoroides.
Najbardziej mi się podoba kolo, który był normalnie posadzony, tzn. wystawał kilka cm nad powierzchnię, a teraz poszedł do piachu.
Fantastyczna skrzyneczka! 
ale trudno się dziwić ja turbiniaki podlałam ostatni raz w połowie sierpnia bo potem to już chłodne noce się zaczęły a gdzieś wyczytałam, że poniżej 10 stopni to lubią sobie przygnić z lekka. 
doniczka jedynie jakaś taka bardziej okrągła się zrobiła a one opite jak bąki i dalej błyszcząco zielone 
zsypałam ponad 2 cm czystego kamienia(wygląda jak marmur) z wierzchu i podejrzewam jakąś jasno rudą glinę też z marmurem.
a co do skrzyneczek to są wygodne i jak się zapełni,
Chyba zacznę kolekcjonować astrofyta... 
