Lukrecjowy ogród

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
Lukrecja
1000p
1000p
Posty: 1465
Od: 31 maja 2009, o 07:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Lukrecjowy ogród

Post »

Asiu święte słowa! Ta druga łazienka przydałaby się bardzo w czasie nalotu gości, zwłaszcza,że armatura już jest i czeka zapakowana w piwnicy, problemem jest "zrobienie" pomieszczenia od podstaw, wylewki, tynki, kafle, ogrzewanie, instalacja wodna i prąd, a to się w tysiączku nie zamknie, nawet w dwóch... i myślę tylko o materiałach!

Olimpio niesamowicie miło mi powitać kolejnego nowego gościa! Dziękuję za przemiłe i ciepłe słowa ;:196 Zapraszam do siebie, kiedy tylko będziesz miała na to chęć! Gość w dom... ;:162

Justynko widoków nie będzie, bo w łazience szyba z mrożonym szkłem! :;230 Ale jak się okno otworzy... ;:224

Asiu - Asma staramy się jak możemy żeby nasycić wilka i żeby owca mogła biegać swawolnie! Nie wszystko jest takie proste, ale z czasem damy radę. Na szczęście mój M kiedy tylko warunki (głównie kasa) na to pozwalają bierze się do roboty bardzo ochoczo. W odniesieniu do niego powiedzenie o "nabraniu mocy urzędowej" się nie sprawdza. Łóżeczka jak widzę mamy malutkie, moje ma też tylko 200 x 220. Na szczęście nasze, bardzo stare odnowił M, więc tylko wymieniliśmy materace na bardziej ergonomiczne :;230

Reniu mamy cały sezon żeby Danusię jakoś podbudować! ;:333 A co do ostróżek, pierwsze kupiłam jakieś 5 lat temu, ale wszystkie albo połamał, albo obsikał pies, więc nie miały szans przetrwania. Kolejny rzut był w ubiegłym roku - ślicznie błękitne, kupione jako delphinium cultorum, ale wcale cultorum nie są, ot małe oszustwo sprzedawcy all! Co nie przeszkadza wcale żeby je pokochać. Teraz zamówiłam jeszcze 10 białych i 5 różowych. Reniuś, jakichś drastycznych zmian nie przewiduję w tym roku, bardziej myślę o dopieszczeniu tych rabat, które wydzieliłam w ubiegłym roku. Mam szkielet, a wykończenie pewnie trwało latami, bo też "widzi mi się" się zmienia.

Emko serdeczności! Dziękuję ;:196 Pisałam u Ciebie, ale posty zjadło FO!

Kochane stała się rzecz niebywała! Spędziliśmy z M. cały dzień razem! Rzecz jasna nie tylko na piciu kawki, ale i na owocnych rozmowach. Postęp! Jest postęp! ;:138 M. w końcu dał się przekonać, że liściaste są również potrzebne w ogrodzie i że trawnik to nie zielone chwasty, które się kosi. Wytłumaczyłam mu też spokojnie, na czym polega mój tok myślenia, a propos "priorytetów": "roślinki rosną wolniej, niż remont łazienki"... i że chciałabym się jeszcze doczekać w tym wcieleniu czasu, kiedy mój ogród będzie dorosły! a na to przecież trzeba czasu. Zabrzmiało jakbym miała umierać :;230 Jednak pomijając wszelkie "inne okoliczności" kiedy będę miała z 60 lat nie podejrzewam siebie o to, że będę miała siły przerzucać tony żwirku, albo sadzić drzewa. Wiem, że jest nawet sporo ogrodniczek w słusznym wieku, które świetnie sobie radzą, ale to "moje" pokolenie jest zdecydowanie słabsze. jeśli reformy będą nadal szły w tym kierunku, to pewnie nawet emerytury nie dożyję! A potem M. mnie zaskoczył... myślałam, że ogląda w necie jakieś "swoje", a tu ci heca, on przegląda na all odkurzacze do liści, aeratory, siewniki... Wiecie, uśmiałam się po cichu w kącie i pomyślałam, że faceci są bardzo przewrotni :;230
Miłej niedzieli!
ach byłabym zapomniała, kupując pieczywo same jakoś wpadły do koszyka nasionka! Oprócz wilców (żeby okryły ten betonowy płot) wpadła ślazówka, mak wschodni biały i Cleome! Trzymajcie kciuki za siewy, bo jedyne do tej pory co mi się udało z nasion to nasturcja, która przecież sieje się sama! :;230
Awatar użytkownika
asia2
1000p
1000p
Posty: 2257
Od: 2 maja 2006, o 19:11
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Lukrecjowy ogród

Post »

Te nasionka to jednak są... Niby małe a jakie chytre... A krążki do wysiewu Cię nie zaczepiły? One prawie jak rzepy...
Awatar użytkownika
Lukrecja
1000p
1000p
Posty: 1465
Od: 31 maja 2009, o 07:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Lukrecjowy ogród

Post »

Właśnie zaczepiły te krążki, muszę u Robaczka doczytać "z czym to się je", bo ja taka światowa nie jestem, ale gdyby miało to być lekarstwo na moją siewczą nieudolność, to pewnie! Koszt mały, a plony mogłyby być niezłe!
Awatar użytkownika
kozino
1000p
1000p
Posty: 1248
Od: 9 sty 2011, o 22:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mazowsze

Re: Lukrecjowy ogród

Post »

Lukrecja pisze:
Emko serdeczności! Dziękuję ;:196 Pisałam u Ciebie, ale posty zjadło FO!
Nelu nie przejmuj się, mnie też pożarło parę razy ;)

-- 6 sty 2013, o 11:26 --

Fajnie tam od początku roku uzyskać aprobatę eMa, mi się jeszcze nie udało, no ale tu siła wyższa- pieniężna odgrywa pierwsze skrzypce :)
Pozdrawiam, Emka
Ogród
Awatar użytkownika
bina12
1000p
1000p
Posty: 1729
Od: 17 mar 2011, o 13:15
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: świętokrzyskie

Re: Lukrecjowy ogród

Post »

:wit Ostatnio sporo poznikało wpisów , glównie życzeń :evil: Nelciu mój M. się nie wtrąca (tak twierdzi) do Ogrodu :;230 ja jeszcze nie sieję , mam mało miejsca a co do Wilca to zasiałam go 3 lata temu prosto do gruntu a teraz mam go wszędzie ;:224
- Motyle wymyślają cudowne bajki, by je podszeptywać kwiatom.- Pozdrawiam Ewa

Na końcu tęczy - Na końcu tęczy cz.2
Awatar użytkownika
Lukrecja
1000p
1000p
Posty: 1465
Od: 31 maja 2009, o 07:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Lukrecjowy ogród

Post »

Witam popołudniowo-niedzielnie :wit Za oknem śnieg, ciśnienie leci na łeb... oczy ledwo otwarte, do tego angina, całe gardło w ropie, w nocy mnie chyba walec przejechał, bo wszystko mnie boli. Jak ja będę w fabryce jutro funkcjonować?
Żeby nie było, że tylko się skarżę, moi Przyjaciele zrobili mi megaśną niespodziankę! Zbliżają się moje urodziny, więc rozdzwoniły się telefony... Przyjaciele nie byliby Przyjaciółmi (świadomie pisane przez "P") gdyby nie znali mojej, nieuleczalnej już choroby chabaziowej. Więc postanowili, że nie będą mi tym razem robić niespodzianek, ani wręczać kolejnych bombonier (bo od tego tylko d... rośnie, a po świętach jestem jak czołg!), tylko zapłacą za moje zakupy kwiatkowe! Stwierdzili, że nie będą kupowali na chybił - trafił, bo ja sama najlepiej wiem co mi pasuje a co nie. Ja kupuję, oni płacą, niezły deal! Prawda? Dzięki temu mam kupione:
DEREŃ KOUSA - na razie 80 cm sadzonka:

Obrazek

oraz kielichowca, antidotum na nornice (może na kreta też zadziała?)

Obrazek

a do tego cała paleta bylin na nową rabatę z bylinami! Wszystkiego po kilka sztuk!

Obrazek

Mam cudownych Przyjaciół ;:167

Emko jak nie wiadomo o co chodzi, to na pewno chodzi o kasę! Tak si jakoś dziwnie robi w naszym kraju, dwie klasy: bogaci i biedni, którym coraz ciężej przeżyć do pierwszego. A gdzie klasa średnia? ;:202

Ewciu wilca posiałam w ubiegłym roku żeby zasłonił bunkier na narzędzia ogrodnicze, nawet wyrósł ładnie, więc tym razem chcę go trochę puścić na betonowy płot, wydzielę mu miejsce, bo mam tam włókninę pod żwirkiem, nie powinien się panoszyć za bardzo, tak myślę. Czas pokaże, choć chyba nie przeszkadzałoby mi gdyby zamieszkał u mnie na dłużej. ;:130
andrzejek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2736
Od: 17 sie 2010, o 11:45
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: kwidzyn

Re: Lukrecjowy ogród

Post »

:wit
Przyjaciele świetny prezent ci zrobili ,nie ma jak to poszaleć z zakupami i nie trzeba płacić :;230

Oj szykuje się kolejna piękna rabatka
Awatar użytkownika
gajowa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3220
Od: 11 maja 2011, o 07:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: świętokrzyskie/Ponidzie

Re: Lukrecjowy ogród

Post »

Trafiłam do Twojego ogrodu :D wpisuję się i lecę oglądać...skalniak- gigant to coś dla mnie... :D i w ogóle bliskie mi klimaty.
pozdrawiam - Ewa
Moje wątki
Awatar użytkownika
olimpia331
50p
50p
Posty: 94
Od: 4 sty 2013, o 21:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Górny Śląsk okolice Dąbrowy Górniczej

Re: Lukrecjowy ogród

Post »

Ewo wspaniały prezent dostałaś :D

Ja też kilka lat temu zapowiedziałam, że jeśli ktoś ma ochotę coś mi kupić na urodziny to proszę o rośliny i tak kilka lat temu dostałam żywopłot z tuji, teraz są już duże i pięknie mnie osłaniają od ulicy :D

Dereń Kousa przepiękny kilechowiec to szlachetne drzewo, bardzo ładnie wygląda w ogrodzie o bylinach nawet nie wspomnę, cuda :D

kielichowca mam u siebie rośnie od maciupkiej sadzonki, w tym roku kwitł bardzo obficie :)
Awatar użytkownika
konwalia12
1000p
1000p
Posty: 1169
Od: 24 lut 2012, o 19:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków/Limanowa

Re: Lukrecjowy ogród

Post »

Wow, wspaniale! Kochani tacy przyjaciele ;:167
Ogród w lasku
Krótki filmik o moim ogrodzie
Jeśli umiecie patrzeć, zobaczycie, że cały świat jest ogrodem. Anusia
Awatar użytkownika
constancja
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1367
Od: 5 sie 2012, o 23:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Bory Tucholskie

Re: Lukrecjowy ogród

Post »

Nelciu, a oni moimi przyjaciółmi nie chcieliby zostać?

Cieszę się razem z Tobą. No i zamawiam sadzonkę derenia..... choćby za 5 lat. ;:204
Gdzieś w Borach-wątek ogrodowy Bory Constancji - Bory Tucholskie w obiektywie
Pomieszanie z poplątaniem czyli nerwowe ręce Constancji spis tematów
FAQ: canon EOS 450D + ob. canon (18-55) Pozdrawiam. Ewa
mm-complex
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2800
Od: 19 sie 2010, o 18:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: moje miejsce na swiecie...

Re: Lukrecjowy ogród

Post »

To sie nazywa PRZYJECIEL ;:173 Kochana,ale Cie obdarowali ,ale cóz sie dziwić taką Przyjaciółkę ;:167 Piękne roślinki ;:167 A mnie zasypało ,ze świata nie widać ;:oj
marzenia się spełniają! Dana
Awatar użytkownika
julka_
1000p
1000p
Posty: 1111
Od: 2 lip 2008, o 21:41
Lokalizacja: rybnik

Re: Lukrecjowy ogród

Post »

Nelu masz cudnych przyjaciół:) zarażasz kochana tymi zakupami,a tu tak biało za oknem:)
Awatar użytkownika
lulka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5106
Od: 31 mar 2011, o 12:38
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: mazowieckie/w-wa płd

Re: Lukrecjowy ogród

Post »

A potem M. mnie zaskoczył... myślałam, że ogląda w necie jakieś "swoje", a tu ci heca, on przegląda na all odkurzacze do liści, aeratory, siewniki... Wiecie, uśmiałam się po cichu w kącie i pomyślałam, że faceci są bardzo przewrotni :;230
;:306, taka prawda,a mówią, że to kobieta zmienną jest :;230
Awatar użytkownika
Lukrecja
1000p
1000p
Posty: 1465
Od: 31 maja 2009, o 07:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Lukrecjowy ogród

Post »

Kochani trudno się z Wami nie zgodzić, że Przyjaciół mam naprawdę fantastycznych. Niezmiernie cieszy mnie fakt, że te przyjaźnie trwają od kilkunastu, a jedna nawet od 23 lat! Nie chciałabym, aby zabrzmiało to jakoś prozaicznie, ale przyjaźń działa zawsze w dwie strony, a im więcej dajesz, tym więcej dostajesz! Mam to szczęście mieć taką wspaniałą 5 wszechczasów, do której mogłabym zadzwonić o 2 rano, z drugiego końca świata, z prośbą o pomoc - i mam świadomość, że pomógłby mi każdy z nich ;:168 Mój M. był bardzo zaskoczony,kiedy musiał uzyskać ich aprobatę, czy może ze mną być. :;230 A teraz się cieszy, że ONI są w naszym życiu!

Andrzejku mam nadzieję, że taka wyjdzie. Tym razem chciałabym stworzyć rabatę przemyślaną zarówno kolorystycznie jak i pod względem terminów kwitnienia. Więc trzymanie kciuków bardzo pomoże. Poprzednia bylinowa miała ponad 80m2 i po kilku latach wyglądała strasznie. Dlatego muszę to dokładnie rozplanować i wziąć pod uwagę wszystkie aspekty. A co wyjdzie? Zobaczymy. ;:oj

Ewo - Gajowa Witam serdecznie u mnie. :wit Bardzo się cieszę z kolejnego nowego Gościa! Jeśli tylko w jakiś sposób mogą Cię zainspirować moje poczynania skalniaczkowe to super! ;:196

Olimpio tulipanowa ;:173 Zgadzam się z Tobą,nie ma nic piękniejszego od prezentów, które sobie wymarzyliśmy! A powiedz mi kochana, skoro kielichowiec rośnie u Ciebie od kilku lat,napisz proszę czy wymagał jakichś specjalnych zabiegów na początek? W sensie okrywanie pierzynami itp.

Aniu ano Kochani Ci moi Przyjaciele. ;:167

Ewo -Constancjo może by i chcieli :;230 Nie wiem, nie pytałam jeszcze. Ja zachorowałam na derenia jakiś czas temu i wreszcie go mam. Mam nadzieję, że ta miłość zadziała w dwie strony. ;:168

Danuś staram się być dobrą Przyjaciółką,wiesz sporo prawdy jest w stwierdzeniu, ile "dajesz tyle otrzymujesz". U mnie też wszystko przykryte śnieżną pierzyną, dobrze bo dziś przymroziło na maxa!

Julka ja nie zarażam, te zakupy to konieczność,ale też wielka radocha! ;:oj

Madziu jak się okazuje przeżyć z kimś 15 lat pod jednym dachem to jednak wciąż za mało, żeby go dobrze poznać :;230 Stereotypy jak widać nie mają zastosowania! A z drugiej strony, to dobrze, że jeszcze jest w stanie coś zaskoczyć pozytywnie.
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”