
Masz piękną, pokaźną kolekcję Irysów. Takie niespotykane.
Cały rok czekam na ich kwiaty, a tak szybko przemijają. Zapach jest delikatny, ale piękny i pozostaje w pamięci. W tamtym roku w sierpniu wszystkie porozsadzałam i trochę się obraziły. Czekam na ich podziwianie w realu do przyszłego roku. Twoje podziwiam na forum.
Co do epimedium, to mam różne rodzaje, żółte, białe, fioletowe,różowe z rożnym kształtem i kolorem lisci. Preferuję te niższe gatunki. Uwielbiam ich delikatne, niespotykane kwiaty, które zapowiadają wiosnę.
Twój klon palmowy zgrabny i chyba w kolorze jaki mam. Bardzo ładnie komponuje się z innymi nasadzeniami. Ja w tym roku dokupiłam jeszcze żółty z drobniejszymi listkami. Mam nadzieję, że nie będzie kłopotliwy.
Murek na ostatnim zdjęciu mój wymarzony.
