Maryniu, u mnie jeszcze dzisiaj biało, ale na jutro obiecują lato
Do tej pory byłam przekonana, że u mnie rośnie kokorycz pusta i czekałam na kolorową łąkę, a jednak mam pełną i kolor wciąż ten sam Miałam nadzieję, że podpowiesz mi konkretny sklep, gdzie mają właśnie pustą, bo oglądam różne oferty, ale tylko pełnej. Też jest piękna i kolorków mi przybędzie.
Z ciekawością będę wyglądać nowości
p.s.Maryniu, znalazłam na All.., od razu, dziękuję
Maryniu pomimo tego zimna to u Ciebie wiosna w pełni
Przepięknie wszystko kwitnie.Cudowny wawrzynek i wrzosiec, Moje podobnie jak u Martuni zmarzły
Pozdrawiam cieplutko
Dziękuję za odwiedziny Martusi i Halince dzisiaj słoneczko od rana dogrzewa, moje podopieczne wystawiłam na balkon /oprócz pomidorów/... Zimny wiatr i chyba na działkę się dzisiaj nie wybiorę..
Licznie zaglądający od rana odchodzą zawiedzeni , tak samo cichaczem jak tu weszli ...
coś tam jeszcze w zanadrzu mam więc nieco dzisiaj spóźniona - jestem!...
Spóźniona czy niespóźniona, Maryniu, zawsze pięknymi fotografiami nas uraczysz!
Uwielbiam spacer po Twoim wątku właśnie z uwagi na śliczne obrazy aparatem foto pod Twoim czujnym okiem malowane.
Lucynko Ty jak zwykle jesteś u mnie niezawodna!
Dane są nam słoneczne chwile i wykorzystujemy je na działkach i w ogrodach... Wiosna nie chce się zadomowić u nas i już prognozy straszą powrotem zimnych dni..
A póki co forsycja kwitnie! Wzięłam się wczoraj za cięcie róż ale nie skończyłam bo i z obiektywem trzeba było polatać..
Miłej niedzieli!
Maryniu, wiosna się rozkręca i jest nadzieja, że już się na dobre zadomowi.
Coraz więcej wiosennych kwiatuszków na Twojej działeczce.
Za serce chwytają zdjęcia takich samotnie kwitnących maleństw.
A pomponiki żółciutkich bazi takie słodkie!
Dzisiaj spędziłam dzień na działce, ale wyłącznie w ramach relaksu i sąsiedzkich pogaduszek. Było cudownie ciepło, jednak po południu zerwał się wiatr i od razu dało się wyczuć nadchodzącą zmianę pogody. Ciekawa jestem, jak będzie jutro, bo mały front robót sobie zaplanowałam.
Danusiu,Lucynko miło, że jesteście! Wiosna przyśpiesza bo czuje powiew chłodu, który może pokrzyżować jej szyki ...Szkoda byłoby bo już choćby magnolie pośpiesznie rozwijają pąki ,mroźne powiewy mogą je zmrozić jak było 2 lata temu...
Jeszcze dzisiaj względne ciepło i zamierzam ten dzień wykorzystać działkowo bo od jutra znowu stagnacja...
Maryniu, miło obejrzeć wiosenne cudowności na Twoich zdjęciach tajemniczo uroczego ogrodu Zwłaszcza zdjęcia z zawilcami
Piękna kępka cieszynianki , której u mnie się nie podoba i tylko wegetuje .
Na żadną zmianę pogody się nie zgadzam, może chociaż tej wiosny magnolie roztoczą swoje piękno
Maryniu zawilec gajowy ładnie kwitnie. Koło syna w lasku kwitnie na ogromnym obszarze, wspaniały widok.
Ciemiernik taki cudny, moje mają upakowane nisko kwiaty, nie mam pojęcia dlaczego tak.
Znowu zimno przepędzi nas z rabatek.
Pozdrawiam ciepło.
Martusiu niestety w kwestii pogody nie mamy nic do gadania! Siła wyższa! Już dzisiejszy poranek szaro bury nie wróży niczego dobrego!
Wczoraj jeszcze można było nacieszyć się dobrą pogodą i podziałać coniebądź...
Udało mi się coś niecoś zrobić.
Cieszynianka i u mnie wegetuje dlatego podzieliłam ją na połowę i posadziłam w 2 różnych miejscach.. Wielkością nie grzeszą ale są.
Za uznanie dla zdjęć z tajemniczego ogrodu kłaniam się nisko!
Soniu lubię te zawilce o tej porze roku i mam ich sporo w moim zacienionym zakątku gdzie poza kokoryczami ,nielicznymi pierwiosnkami i paprociami zimozielonymi o tej porze nic by się nie działo. A one miło przyciągają wzrok... Twój ciemiernik niski to może być odmianowa cecha charakterystyczna..Ja takiej akurat nie mam to nie mogę porównać.
To prawda, szykuje nam się tygodniowa wegetacja w domach...Przetrwamy!
Halinko miła wiadomość ,że przychodzisz do mnie i podoba Ci się moje fotografowanie! Bardzo dziękuję za uznanie, każdemu ono miłe !
moja wiosna w obrazkach...CD
Na działce zakwitły magnolie...czy ochłodzenie nie zniszczy kwiatów i pąków?
Maryniu, było pięknie , a będzie jeszcze piękniej , niech tylko zima wreszcie się wyniesie.
Urocza kompozycja: ciemiernik, zawilec i kokorycz , tylko czy za jakiś czas, zawilce nie zawładną całym terenem terenem?
Twoja cieszynianka wegetuje w dwóch kępkach, to co powiedzieć o mojej, która pokazała dwa listki? Ale przynajmniej jest!
Szybkiego powrotu wiosennej pogody
Maryniu, ucieszyłam oczy Twoimi pięknymi fotografiami, podziwiam śliczne kwitnienia, dzięki czemu poprawiłam swój nieco przygaszony nastrój po wycieczce na własną działeczkę, za co serdeczne dzięki.
Ogromnie podobają mi się zdjęcia pokazujące kwiatki na niebieskim tle.
Pozdrawiam cieplutko i dobrego humoru życzę w oczekiwaniu na powrót wiosennego ciepełka.
Martusiu a no mamy ją z powrotem ....jeszcze kilka dni musimy przetrwać z nią! A po niej wiosną na full !
Dzięki za miłe mi uznanie dla całkiem przypadkowej kompozycji ogrodowej, te roślinki same sobie wybrały sąsiedztwo a ja je tylko zaakceptowałam.. Zawilce rosną tam od kilkunastu lat , nie doceniasz mocy moich świerzbiących rączek Po kwitnieniu drastycznie je przetrzebią!
Lucynko nie dowierzam ,że po powrocie z działeczki masz przygaszony nastrój! Ja przesiedziałam dzień w chacie i to ja mogę się czuć sfrustrowana choć znalazłam sobie zajęcie całkiem nie ogrodnicze zresztą... A za oknem u mnie zima!
Dziękuję za uznanie dla zdjęć a niebieskiego tła Ci u mnie dostatek , wystarczy nieco wyżej skierować obiektyw!
Zdrówka życzę!