Cześć kochani,pgoda nas rozpieszcza ,bo dalej można pracować w ogrodzie i moje zaległości się zmniejszają ,oj dzieje się u mnie ,wczoraj wycięłam stare pędy malin a wieczór przywieźliśmy z mężem pół tony obornika gołębiego ,w 12 worach ,worki były bardzo ciężkie ,ale ja dzielnie pomagałam rozładować we dwójkę oczywiście ,bo takie wielkie były ,a panowie też ładowali we dwójkę ,ale jak przywieźliśmy je pod dom to do pomocy zostałam tylko ja , ale nie wymiękłam ,dzisiaj już rozprowadziłam trzy i pół worka po ogrodzie ,trochę pójdzie do malin ,trochę do kompostownika ,a reszta do drugiej komory kompostownika ,bo będzie potrzebna do cylindrów w których będą rosły pomidory.
Aluś ,ja też lubię śnieżną i słoneczną zimę ,ale zawieje i zamiecie nie w moim typie ,bo wtedy można tylko siedzieć za piecem ,a ja ciągle jestem w ruchu i sporo muszę jeździć ,pozdrawiam
Dorota,rdest wężownik świetnie wygląda w ogrodzie ,ich świecowy pokrój jakiż inny jak u pozostałych roślin i świetnie się z nimi komponuje ,kamasji nigdy nie wykopuję ,rośnie sobie od lat w grupie i po troszkę go przybywa i kwitnie coraz lepiej ,pozdrawiam
Marysiu,o rabarbarze pomyślę dla Ciebie ,po prostu go rozmnożę a wieczornik to nic nie pachnie to chyba nie wieczornik ,Bożykwiat też się prosto rozmnaża ,kawka już wspólnie wypita ,wiec czekamy na następną ,pozdrawiam
Zbyszku,cudowne zdjęcia z twojego ogrodu wstawiasz,aż chce się żyć dla takich widoków,dobrze,że są wspomnienia ,bo ileż się takich obrazów w lecie pominie ,bo nie zawsze jest czas wszystkiemu się przyjrzeć ,pozdrawiam
Eluś,ukorzenię dla Ciebie tą kalinę jak tylko chcesz ,jest piękna i z daleka widoczna ,kamasja się odnajdzie na wiosnę ,tylko nie wchodź za wcześnie z kopaczką do ogrodu,pozdrawiam
Iwonko,może ptaki zjadają korale z Twojej kaliny ,a moja fajnie się ukorzenia to mogę Ci ją zrobić ,u mnie też już nie ma zimy ,wiec ciągle po troszkę coś w ogrodzie działam ,bo niestety nigdy nie ogarniam wszystkiego na czas ,bo pracę i tysiąc innych spraw mam na głowie ,pozdrawiam
Bożenko,ławeczki są w dobrym stanie ,tylko trzeba umyć bo w zimie ptaszki je zasiedliły ,a po ogrodzie sporo trzeba się nachodzić i nawet można się zgubić

,pozdrawiam
