Przydomowy ogród emerytki
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33424
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Przydomowy ogród emerytki
Cudności zaprosiłaś do siebie Halinko oby wszystkie cudnie zakwitły w przyszłym sezonie.Widzę ze Novalis już pochwalił sę kwiatem. U mnie też wciąż leje czyli pogoda do bani i jak tu coś robić w ogródku.Oby wreszcie deszcze odeszły bo jak nie spiekota, to znów wciąż lej .Z jednej skrajności w drugą. Kolejny rok wysiewałam Cleome to samo tytoń i nie mam żadnego kwiatka kurcze może jesienią lepiej wysiać nasionka.
Re: Przydomowy ogród emerytki
Halinko uwierz na słowo,pięknie rosną,gdybym wiedziała,że jesteś taki niedowiarek to zrobiła bym zdjęcia, ale może jeszcze zrobię.
Bardzo jeszcze raz dziękuję za kwiatki.Martwię się kiedy wyślę dla Ciebie ponieważ dziś leje cały dzień,a przecież nie wykopię 3 czy 4 dni wcześniej.Liliowce bardzo odporne są gorzej z anemonem,ale z drugiej strony jeszcze cały wrzesień przed nami. Sam okres na sadzenie i przesadzanie.
Miłego dnia,trzymaj się.
Bardzo jeszcze raz dziękuję za kwiatki.Martwię się kiedy wyślę dla Ciebie ponieważ dziś leje cały dzień,a przecież nie wykopię 3 czy 4 dni wcześniej.Liliowce bardzo odporne są gorzej z anemonem,ale z drugiej strony jeszcze cały wrzesień przed nami. Sam okres na sadzenie i przesadzanie.
Miłego dnia,trzymaj się.
- plocczanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16663
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Przydomowy ogród emerytki
Halinko, widzę, że masz różyczkę 'Novalis'. Mam taką od kilku lat, rozrosła się i bardzo bogato kwitnie, jest to u mnie najzdrowsza róża, tylko ma jedną wadę: kwiatki nie tolerują deszczu i po każdym opadzie albo są połamane, albo smętnie zwisają i już nie odzyskują przeddeszczowej urody.
Eukomisy u Ciebie w pełnej krasie , a moje już wykopane, bo zakwitł tylko jeden i kwitł krótko. Nie podobała się im pogoda.
Jeżówki, cynie pięknie kwitną, kleome takie śliczne, hortensje dopełniają obraz ogrodu, na który składa się cala gama rozmaitych śliczności.
Niechby jeszcze pogoda zechciała je dopieścić.
Pozdrawiam cieplutko.
Eukomisy u Ciebie w pełnej krasie , a moje już wykopane, bo zakwitł tylko jeden i kwitł krótko. Nie podobała się im pogoda.
Jeżówki, cynie pięknie kwitną, kleome takie śliczne, hortensje dopełniają obraz ogrodu, na który składa się cala gama rozmaitych śliczności.
Niechby jeszcze pogoda zechciała je dopieścić.
Pozdrawiam cieplutko.
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
- jarha
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2637
- Od: 17 lip 2014, o 23:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: skraj Jury Krakowsko-Częstchowskiej
Re: Przydomowy ogród emerytki
Halinko, dzis zwróciłam uwagę na cudne fotki jakie wstawiłaś w ostatnim poście
Brylanciki deszczu zawieszone na pajęczynie (?) w towarzystwie berberysa to prawdziwy majstersztyk Kwiat róży Novalis pokryty rosą perfekcyjnie uchwycony Bordowy różany pąk wśród srebrnych liści fantastyczny Perłowo srebrne liście brunnery- śliczności Prawdziwa uczta dla oczu
Pozdrawiam cieplutko, bo zimnica wstrętna za oknem
Brylanciki deszczu zawieszone na pajęczynie (?) w towarzystwie berberysa to prawdziwy majstersztyk Kwiat róży Novalis pokryty rosą perfekcyjnie uchwycony Bordowy różany pąk wśród srebrnych liści fantastyczny Perłowo srebrne liście brunnery- śliczności Prawdziwa uczta dla oczu
Pozdrawiam cieplutko, bo zimnica wstrętna za oknem
- Shalina
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1132
- Od: 3 paź 2017, o 17:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Roztocze
Re: Przydomowy ogród emerytki
Annes77- Aniu dziękuję Wszystkie różyczki już posadzone. Czy dobrze, okaże się na przyszły sezon, najważniejsze, że już są w ziemi. Każda dostała w nóżki trochę obornika bydlęcego.
Cieszę się, że też trafiłam w odmiany z których jesteś zadowolona
korzo_m- Dorotko dziękuję i mnie również miło Myślę, że takich jak my, jest nas więcej
Jak zamawiałam swoje królowe, to wielkiego wyboru nie miałam, gdyż nie ma jeszcze oferty jesiennej i wybrałam z tego co było.
Lubię pastelowe kolory, czerwonego nie za bardzo, ale czerwone róże tak
JAKUCH-Jadziu dziękuję Kilka pokaże swoje kwiatki jeszcze w tym sezonie. Teraz tylko aby się przyjęły i nie zmarzły to jest szansa, ze ładnie zakwitną w przyszłym roku
Cleome pierwszy raz wysiałam kilka nasionek chyba w lutym, resztę miałam wysiać do gruntu w kwietni i zapomniałam. Cieszę się, że coś wykiełkowało, bo okazał się całkiem ładny krzaczek z pięknymi delikatnymi kwiatkami
danuta z- Danusiu wierzę, że rosną przecież nie zostawiłaś ich na pastwę losu tylko odpowiednio je zabezpieczyłaś
Tak jak już pisałam to o mnie się nie martw i spokojnie sypiaj . Dobrze, że przestało padać, bo canny i żurawki już zaczęły gnić i mają sporo pleśni
plocczanka-Lucynko Twoja Novalis to już olbrzymka, zastanawiałam się ile tam masz krzaczków wsadzonych?
Szkoda, że nie trzymają sztywno główek, tego nie lubię, ale mam nadzieję że w przyszłym sezonie trafią z kwitnieniem na
pogodę. Eucomisów nie wykopuję już trzy sezony, wykopałam tylko drugą kępkę, aby dać sąsiadce cebulę. Drugą wsadziłam do donicy i ledwie co wyszła, a zeszłym też kwitła
Dziękuję za pochwałę moich podopiecznych , pozdrowienia odwzajemniam
jarha-Halinko dziękuję u mnie chyba już ze dwa tygodnie prawie ciągle padało, miałam już serdecznie dosyć tego deszczu . Dzisiaj rano w końcu zaświeciło , później było pochmurnie i zanosiło się znowu na deszcz, ale teraz jest ładnie. Wszystkie hibiskusy wiszą jak flaki, a canny i żurawki gniją. Jedynie hostom ten deszcz dogodził.
Czerwony pączuś w liściach to róża, którą udało mi się ukorzenić
Pozdrawiam cieplutko i życzę samych dni
Dużo deszczu to i grzyby są w ogrodzie
Cieszę się, że też trafiłam w odmiany z których jesteś zadowolona
korzo_m- Dorotko dziękuję i mnie również miło Myślę, że takich jak my, jest nas więcej
Jak zamawiałam swoje królowe, to wielkiego wyboru nie miałam, gdyż nie ma jeszcze oferty jesiennej i wybrałam z tego co było.
Lubię pastelowe kolory, czerwonego nie za bardzo, ale czerwone róże tak
JAKUCH-Jadziu dziękuję Kilka pokaże swoje kwiatki jeszcze w tym sezonie. Teraz tylko aby się przyjęły i nie zmarzły to jest szansa, ze ładnie zakwitną w przyszłym roku
Cleome pierwszy raz wysiałam kilka nasionek chyba w lutym, resztę miałam wysiać do gruntu w kwietni i zapomniałam. Cieszę się, że coś wykiełkowało, bo okazał się całkiem ładny krzaczek z pięknymi delikatnymi kwiatkami
danuta z- Danusiu wierzę, że rosną przecież nie zostawiłaś ich na pastwę losu tylko odpowiednio je zabezpieczyłaś
Tak jak już pisałam to o mnie się nie martw i spokojnie sypiaj . Dobrze, że przestało padać, bo canny i żurawki już zaczęły gnić i mają sporo pleśni
plocczanka-Lucynko Twoja Novalis to już olbrzymka, zastanawiałam się ile tam masz krzaczków wsadzonych?
Szkoda, że nie trzymają sztywno główek, tego nie lubię, ale mam nadzieję że w przyszłym sezonie trafią z kwitnieniem na
pogodę. Eucomisów nie wykopuję już trzy sezony, wykopałam tylko drugą kępkę, aby dać sąsiadce cebulę. Drugą wsadziłam do donicy i ledwie co wyszła, a zeszłym też kwitła
Dziękuję za pochwałę moich podopiecznych , pozdrowienia odwzajemniam
jarha-Halinko dziękuję u mnie chyba już ze dwa tygodnie prawie ciągle padało, miałam już serdecznie dosyć tego deszczu . Dzisiaj rano w końcu zaświeciło , później było pochmurnie i zanosiło się znowu na deszcz, ale teraz jest ładnie. Wszystkie hibiskusy wiszą jak flaki, a canny i żurawki gniją. Jedynie hostom ten deszcz dogodził.
Czerwony pączuś w liściach to róża, którą udało mi się ukorzenić
Pozdrawiam cieplutko i życzę samych dni
Dużo deszczu to i grzyby są w ogrodzie
Pozdrawiam Halina
Przydomowy ogród emerytki
Przydomowy ogród emerytki
- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 17022
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Przydomowy ogród emerytki
Och jakie ładne róże .Moje jakieś znowu skąpe w kwitnieniu.
Hosty, paprocie jak zawsze bardzo ładne
Cudny kolorek budleji.A tak w ogóle zauroczył mnie ten widoczek https://www.fotosik.pl/zdjecie/9704a07f0762c846 .
Wszystko tam perfekcyjne.
- Alicja125
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2471
- Od: 13 gru 2015, o 00:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
Re: Przydomowy ogród emerytki
Witaj wiem jak to jest Halinko tez tak mam jak się naoglądam to potem kupuje tyle mi się podoba gorzej z miejscem nie ma gdzie sadzić. Ja już kupiłam tulipany i na pewno to nie koniec ale tym razem jak nie na działkę to pod domek będzie. Pozdrawiam życzę dużo słoneczka
Pozdrawiam Alicja
Ogrodnictwo to nauka, nauka, nauka. Na tym właśnie polega zabawa. Cały czas się uczysz!
Działeczka ROD- zielony domek cz 2 ,Moje kwiaty,
Ogrodnictwo to nauka, nauka, nauka. Na tym właśnie polega zabawa. Cały czas się uczysz!
Działeczka ROD- zielony domek cz 2 ,Moje kwiaty,
- Shalina
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1132
- Od: 3 paź 2017, o 17:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Roztocze
Re: Przydomowy ogród emerytki
anabuko1-Aniu dziękuję
Budleja jest z B... zostawiłam ją ze względu na ten kolorek, którego dokładnie nie mogę złapać, a z tą perfekcją to nie przesadzaj.
W każdym bądź razie muszę się zadowolić tym co zrobię sama Chopin już ma chyba czwarty sezon i w tym roku najlepiej się trzyma.
Pozdrawiam serdecznie
Mukdenia Rossa Karasuba
Alicja125 - Alu większość z nas zna ten ból, wszystko by się chciało tylko miejsca nie ma Też nazamawiałam trochę lilii i tulipanów, a teraz chodzę i szukam co by to wywalić
Pozdrawiam i miłego weekendu
Pozdrawiam Halina
Przydomowy ogród emerytki
Przydomowy ogród emerytki
- marpa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11349
- Od: 2 sty 2009, o 13:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: płd.wsch.
Re: Przydomowy ogród emerytki
Widzę Halinko , że i Ty jesteś miłośniczką paproci ! I róże kwitną u Ciebie pięknie choć pora deszczowa im nie sprzyja. Brawa dla Ogrodniczki !
- jarha
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2637
- Od: 17 lip 2014, o 23:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: skraj Jury Krakowsko-Częstchowskiej
Re: Przydomowy ogród emerytki
Piękne te różyczki Halinko a mukdenia zjawiskowa Pierwszy raz ją widzę, u Ciebie zawsze coś ciekawego można zobaczyć
Miłego weekendu
- plocczanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16663
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Przydomowy ogród emerytki
Halinko, nie będę oryginalna i też dłużej zatrzymam się przy różanych krzaczkach, które cieszą oczy pięknymi i zdrowymi kwiatuszkami. 'Chopin' szczególnie mi się podoba, ale sama takiej różyczki nie mam, a miałam, tylko ona nie zechciała się u mnie zadomowić. Niewdzięcznica.
Niedziela pełna słońca, ciepełka i radosnego nastroju.
Podobno lato na co najmniej tydzień ma do nas wrócić, niech więc wraca i świat nam ozłaca.
Pozdrawiam cieplutko i życzę dobrego tygodnia.
Niedziela pełna słońca, ciepełka i radosnego nastroju.
Podobno lato na co najmniej tydzień ma do nas wrócić, niech więc wraca i świat nam ozłaca.
Pozdrawiam cieplutko i życzę dobrego tygodnia.
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25143
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Przydomowy ogród emerytki
Przepraszam, że dopiero dzisiaj odpwoiadam w sprawie bukszpanów.
Ja robiłam pierwszy oprysk Topsinem, a potem Lepinoxem.
Ten ostatni działa w ten sposób, że gąsienice zjadając liść zatruwają sie.
Czy oprysk jest bardziej ekologiczny, bo nie zabija innych owadów, tylko te, które żerują na bukszpanie.
Ja robiłam pierwszy oprysk Topsinem, a potem Lepinoxem.
Ten ostatni działa w ten sposób, że gąsienice zjadając liść zatruwają sie.
Czy oprysk jest bardziej ekologiczny, bo nie zabija innych owadów, tylko te, które żerują na bukszpanie.
- Shalina
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1132
- Od: 3 paź 2017, o 17:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Roztocze
Re: Przydomowy ogród emerytki
marpa-Maryniu dziękuję za odwiedziny i pochwały
Kocham paprocie tak samo jak hosty, chociaż one u mnie dopiero trzeci sezon, a kilka wypadło po zimie U mnie jednak zimy są mroźne i sporo roślin wymarza Ostatnio coś mnie wzięło na róże i kilka kupiłam, która pokaże kwiatek to go uwieczniam
jarha-Halinko dziękuję , a mukdenię jeden krzaczek muszę przesadzić, bo ma za ciemno to kawałeczek dostaniesz.
Pochwalę się wrzoścami jakie ostatnio kupiłam w B...
plocczanka-Lucynko dziękuję Chopina mam chyba 4 krzaczki, tak mi się podobała, że ciągle go kupowałam w B..., ale jeden tylko tworzy ładny krzaczek, może dlatego, że jest najstarszy Trochę dziwię się, że nie chciał u Ciebie rosnąć, raczej należy do twardzielek, może spróbuj jeszcze raz. W sobotę się wściekłam, bo udało mi się ukorzenić drugą różę, która pięknie zaczęła wypuszczać i ją złamałam. Poszłam rano na łowy ślimaków i zaczepiłam nogą.
Dziękuję za życzenia które odwzajemniam
Winowajca
Motylek przyjemniejszy:
Margo 2- Gosiu nic się nie dzieje i dziękuję za wiadomość Mówi się, że lepiej późno jak wcale...
Ja od tej pory już niczym nie pryskałam, bo ciągle padało. Wcześniej też pryskałam Topsinem, ale to nic nie pomogło, muszę zakupić ten środek o którym piszesz, skoro nie zabija innych owadów
Przestało padać, to i hibiskus bagienny ma jeszcze szanse
Dziękuję za odwiedziny i życzę ciepłego i tygodnia
Kocham paprocie tak samo jak hosty, chociaż one u mnie dopiero trzeci sezon, a kilka wypadło po zimie U mnie jednak zimy są mroźne i sporo roślin wymarza Ostatnio coś mnie wzięło na róże i kilka kupiłam, która pokaże kwiatek to go uwieczniam
jarha-Halinko dziękuję , a mukdenię jeden krzaczek muszę przesadzić, bo ma za ciemno to kawałeczek dostaniesz.
Pochwalę się wrzoścami jakie ostatnio kupiłam w B...
plocczanka-Lucynko dziękuję Chopina mam chyba 4 krzaczki, tak mi się podobała, że ciągle go kupowałam w B..., ale jeden tylko tworzy ładny krzaczek, może dlatego, że jest najstarszy Trochę dziwię się, że nie chciał u Ciebie rosnąć, raczej należy do twardzielek, może spróbuj jeszcze raz. W sobotę się wściekłam, bo udało mi się ukorzenić drugą różę, która pięknie zaczęła wypuszczać i ją złamałam. Poszłam rano na łowy ślimaków i zaczepiłam nogą.
Dziękuję za życzenia które odwzajemniam
Winowajca
Motylek przyjemniejszy:
Margo 2- Gosiu nic się nie dzieje i dziękuję za wiadomość Mówi się, że lepiej późno jak wcale...
Ja od tej pory już niczym nie pryskałam, bo ciągle padało. Wcześniej też pryskałam Topsinem, ale to nic nie pomogło, muszę zakupić ten środek o którym piszesz, skoro nie zabija innych owadów
Przestało padać, to i hibiskus bagienny ma jeszcze szanse
Dziękuję za odwiedziny i życzę ciepłego i tygodnia
Pozdrawiam Halina
Przydomowy ogród emerytki
Przydomowy ogród emerytki