Sadzenie, przesadzanie drzew owocowych

[mroutcast]

Tak czy siak co najwyżej przekopie je gdzie indziej, bo nawet jeśli odżyje, to i tak będzie bardzo dużo do tyłu (to co najwyżej na trzecią czereśnię będzie) - a tam to bym wolał nie marnować miejsca - bo dobre zacisznie od północy i nasłonecznione miejsce i tu bym wolał pewniaki mieć. Co do miejsca szczepienia to jakoś jest niewidoczne na tym drzewku kiedy to na wszystkich innych było bardzo ewidentne. Dziękuję za porady, odezwę się w poniedziałek jak nic nie znajdę o porady kupowania jesienią by się znowu nie nadziać na martwe drzewka.

[mateo123]

Jak okolice Suwałk, to jesienią bym nie sadził bo znowu ci przemarznie. W przypadku twojej lokalizacji to już trzeba liczyć się z mrozoodpornością odmian i podkładek.

[mroutcast]

Tu akurat marne drzewka się trafiły i tyle, nie trzeba było kupować w w balotach owiniętych. Dziś pojechałem do innego sklepu i mieli jeszcze cała masę w doniczkach - wszystko tam ładne i zielone. Więc kupiłem 2 czereśnie, jabłoń i gruszę i odsadziłem. Stare trzy wywaliłem bo suche do podkładki a tą jedną co puściła na dole troszkę przesadziłem gdzie indziej, oskubałem te dolne liście z podkładki, ale ten górny pęd wygląda na szlachetny - to zobaczymy. Wszystko osmarowałem maścią zgodnie z poradami użytkownika gienia1230 - może się jakoś uratuje jeszcze.

Co do przymrozków to nie jest tu na Suwalszczyźnie aż tak strasznie jak ludzie malują

[noqeo]

Witam.
Na wstępie chciałbym zaznaczyć, że nie posiadam fachowej wiedzy w temacie sadzenia drzew owocowych a jedynie garstkę informacji z internetu i trochę z własnego doświadczenia.
Do rzeczy za niedługo będę posiadaczem własnej działki i trochę za szybko dobrałem drzewka i mogą one nie pasować do gleby czy warunków panujących na działce, lecz trochę fantazja poniosła.
Gleba jest 4-5 klasy, wcześniej rolna, zamarzyłem sobie obsadzić drzewka owocowe wzdłuż działki ok. 70m w linii prostej od strony sąsiada, teren nie jest osłonięty drzewami (otwarta przestań, pełne słońce).
Dołączam zdjęcie jakie drzewka zakupiłem, bez doniczek kopane z ziemi na podkładkach.
Czy jest ktoś w stanie poinstruować w jakich odległościach sadzić takie drzewka oraz najważniejsze żeby jedno drugiemu nie przeszkadzało?
Ja ze swojej strony znalazłem połączenia Jabłoń - śliwka, morela - wiśnia w odległościach 3m.
Z ważniejszych rzeczy wszystkie drzewka będą ogrodzone płotkiem i na zimę zabezpieczone warstwą zrębki sosnowej żeby korzenie nie przemarzły oraz w całości pomalowane wapnem.
Oczywiście w zamian dodam zdjęcia z wykonanej pracy oraz aktualizacje jak wygląda stan drzewek na wiosnę.

[Karo]

Zanim koledzy i koleżanki Ci odpowiedzą konkretnie na zadane pytania, ja ze swej strony podsunę Ci tematy, które z pewnością Ci pomogą w rozpoznaniu tematyki

Sad - jak założyć?
Sad na piaszczystej ziemi, zakładanie sadu na różnych klasach ziemi
Sad owocowy ekologiczny - zakładanie
Sadzenie, przesadzanie drzew owocowych
Przygotowanie podłoża pod drzewka owocowe
Jak sadzić - porady dla amatora
Miejsce szczepienia a sadzenie drzewek

[noqeo]

Dziękuję za pomoc, zaraz się biorę za czytanie.

[Mordikus93]

Dzień dobry,
Dopiero zaczynam przygodę z ogrodnictwem stad moje pytanie czy dobrze kombinuje:)
Kupiłem kilka drzewek owocowych i chciałbym posadzić je w dwóch rzędach w szachownice. Drzewka w odstępach 3 metrów. Chciałbym to posadzić w takiej kolejności: Jabłoń delikates, grusza konferencja, czereśnie VEGA, SAM, drugi rząd jabłoń szampon, grusza klapsa, czereśnia BUTTNERA czerwona, brzoskwinia inka. Powiedzcie czy dobrze kombinuje czy coś z czyms z tej listy może się gryźć i nie powinno być sadzone obok siebie.
Za wszelkie sugestie z góry bardzo dziękuje.

[Rysie]

Jest OK- gatunki obok siebie, odmiany będą się zapylać; dodałbym drugą brzoskwinię chyba że jest u sąsiadów.

[blanthauer]

Witam
Kilkanascie dni temu zakupilem kilka drzewek owocowych, ktore zostaly posadzone wieczorem.
Niestety mam psa, ktorych wykopal 2 czeresnie i jedna grusze. Drzewka zostaly posadzone ponownie sytuacja sie powtorzyla ponownie. Drzewka zostaly wkopane i codziennie sa podlewane.
Niestety wyglada na to, ze wiedna. Jedna czeresnie mocno przycielem, lisci praktycznie nie ma, w innej liscie zaczely wiedniec, ale jeszcze roslina sie trzyma.
jeśli chodzi o grusze to prawdopodobnie pies lekko podgryzl korzenie, liscie brazowieja.....
Prosze o pomoc jak je uratowac.
Dziekuje

[Rysie]

Usunąć większość liści. Uszkodzone zwłaszcza. Zostawiać tylko mniejsze na szczycie nowych pędów i u podstawy. Samych pędów nowych nie ma powodu skracać czy usuwać, pozbawione liści nie uschną, i puszczą później nowe.

Drzewka należałoby ocieniać - osłonić czymś od słońca i wiatru. Samo podlewanie niewiele daje z braku korzeni. Nie nawozić.

"Ogród" pochodzi od ogrodzenia - jako i starożytny 'ogrodziec, gród' - zabezpieczenia upraw przed dostępem zwierzyny czy innych wrogich sił; sorry
Wybieg dla psów rzeczą jest oddzielną.

[blanthauer]

A przy 1 z czereśni liście są w miare zdrowę tylko opadniete.... tez je usunac?
Niestety teraz przez kilka dni bedzie mocne slonce.... jak je przykryc?

[Rysie]

Nie przykryć tylko osłonić. Bo jakby nakrył np szmatą to się ugotuje pod nią.
To już jak kto ma możliwości, parawan z czegoś zrobić, albo wbić parę kołków i powiesić zasłonę, albo nawet już wbić kołki wokół na których będzie docelowo stalowa siatka ogrodzeniowa przeciwpsia
Przy dobrej osłonie liści można zostawić więcej. To trzeba patrzeć - jeśli więdnie to liści za dużo.

Liście trzeba usunąć bo odparowują wodę, a więcej niż drzewo zdoła pobierać nie mając korzeni. Dlatego więdnie, i to reakcja obronna bo dzięki zrzuceniu liści roślina może uratować życie swe. Tylko że to dotyczy solidnego drzewa, z korzeniami, pniem...

Gdy sytuacja potrwa parę dni to i tak wszystkie uschną - tylko że te nowe pędy też, albo i całe drzewka. Z moich skromnych doświadczeń grusze potrafią przetrwać suszę tracąc wszystkie liście. Czereśnie nie, gdy uschną te nowe pędy będzie po nich.

[blanthauer]

A co zrobić z tą czereśnia?
Też pousuwać liście? może się podniosą? heh

[Rysie]

Gdyby zapowiadali pochmurny tydzień z opadami to możnaby gdybać
Ciach i po krzyku.
Te największe ze środkowej partii pędu, bo idzie o ratowanie wrażliwego szczytu onego - który chciałbyś by rósł dalej

[blanthauer]

Dziękuje bardzo za pomoc:)