Zmiany w ogrodzie Doroty cz. 9

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
Elizabetka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 8473
Od: 4 lip 2006, o 20:04
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Zmiany w ogrodzie Doroty cz. 9

Post »

Dorko i co potem jak utrzesz te płatki różane?
Awatar użytkownika
korzo_m
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11142
Od: 17 kwie 2006, o 10:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Zmiany w ogrodzie Doroty cz. 9

Post »

Elu jak są utarte to wkładam do słoiczków, zakręcam i do lodówki, tak mogą stać nawet ze dwa lata, nic się nie dzieje bo kwasek wszystko konserwuje.

Dziś dzień bez ogrodu, pada, wieje. Rano wyszłam jedynie uchylić foliaki, kwiaty pod dachem podlałam. Powyjmowałam wiadra i je napełniłam deszczówką, poustawiałam wszystkie w miejscu niewidocznym, tę wodę zużyję najszybciej.
Posadziłam do donic przywiezione od Marty gałązki różnych rozchodników ( zapomniałam o nich, bo stały w cieniu we wiadereczku).
A teraz w końcu trzeba się zabrać za porządki domowe, jakie mam tyły, ociągam się w takiej robocie, nie lubię sprzątać, ale muszę bo lubię mieć czysto ;:108 Jeszcze ugotuję zupkę wymyśliłam kapuśniak z wkładką kiełbasy. Czas zmykać do odkurzacza.
Za oknem deszcz, wiatr, chwasty jak się sypną, to w przyszłym tygodniu na pewno ogarnie mnie chwasto-wstręt ;:306
Pozdrawiam Dorota
Zapraszam do mojego ogrodu
Spis wątków | Aktualny wątek
Awatar użytkownika
tulipanka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 5989
Od: 20 kwie 2007, o 12:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: świętokrzyskie

Re: Zmiany w ogrodzie Doroty cz. 9

Post »

Dorotko, zachęciłaś mnie do zrobienia konfitury z róży :lol:
Jak tylko będzie możliwe, to nazbieram sobie płatków i chociaż ze dwa słoiczki zrobię na próbę.
Ciasto z tą konfiturą i bitą śmietaną brzmi smakowicie :lol:
Pogoda i u mnie taka sama. Rano zdołałam wyrwać kilka chwastów a potem zaszyłam się w szklarni.
Też przydało by się posprzątać :roll:
Awatar użytkownika
korzo_m
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11142
Od: 17 kwie 2006, o 10:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Zmiany w ogrodzie Doroty cz. 9

Post »

Wiolu rób, tylko zbieraj płatki jak jest słonecznie sucho, nie napisałam podczas ucierania róża zmienia kolor jest ciemniejsza. Swoje lepiej smakuje. Ciasto jest naprawdę pyszne, ja go zmodyfikowałam bo jako podstawę robię kruche na amoniaku. Jest to bardzo, bardzo.... stary przepis dostałam go od koleżanki.


Teraz wybiegłam do ogrodu wszystko pozamykać, leje bardzo, nawet nie dałam rady posadzić roślinek od Lucynki włożyłam do wiaderka muszą poczekać do jutra.
Deszcz jest bardzo potrzebny w końcu roślinki dostaną głębiej wody, a nie tylko po wierzchu.
Domek posprzątany, długo mi zeszło. A później jak podłogi schły zeszłam do piwnicy tam też zabrałam się za porządki, odkurzyłam rodowe ;:306 chodniki, zajęłam się pajęczynami, ileż tego było, nie wspomnę o pająkach ;:222
Kapuśniaczek wyszedł pyszny już spróbowałam. Także deszczowy dzień, dzień odpoczynku od ogrodu był mi bardzo potrzebny.
Jutro jadę do Krakowa.

mam takie niebieskie cudo od Marysi

Obrazek Obrazek

Obrazek
Pozdrawiam Dorota
Zapraszam do mojego ogrodu
Spis wątków | Aktualny wątek
Iwonka1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5523
Od: 10 wrz 2015, o 20:35
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraina Tysiąca Jezior

Re: Zmiany w ogrodzie Doroty cz. 9

Post »

Dorotko, już masz pięknie kwitnacy ogród ;:63 U mnie jeszcze wszystko w powijakach, a u Ciebie- kwiaty ;:oj Orliki cudne, bardzo je lubię, chociaż wprowadziłam je do ogrodu dopiero niedawno. No i te płatki ;:oj Z checią zwinęłabym taki talerzyk pełen różanych płatków. Ale też będę je miała. W czerwcu przyjeżdża do mnie krakowska ciocia i ma mi przywieźć :heja
Czytam, że z sadzonkami robisz tak, jak ja :;230 Też upycham gdzie się da, a eMowi za nic się nie przyznam, że mam za dużo. Inaczej za rok bedzie mi suszył głowę, żeby siać mniej :uszy
A ja z checią przypaliłabym ziemnieki, żeby tylko mieć ogród przed domem ;:108
Pozdrawiam i od razu zamawiam na lipiec jakiś smakołyk z ucieraną różą ;:196
Awatar użytkownika
ewarost
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3367
Od: 14 gru 2010, o 18:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Świętokrzyskie/Ponidzie
Kontakt:

Re: Zmiany w ogrodzie Doroty cz. 9

Post »

Dorotko u mnie też dziś domowy dzień, a za oknem dżdży ;:108 Zwierzakom nie chce się z domu wychodzić i robią taka spiącą atmosferę, że ciężko opanować ziewanie ;:306 Co to za błękitne kuleczki dostałaś , Marysia ma tyle różności i wielkie ;:167 Miłego weekendu ;:168
Rajsko,wiejsko,sielsko...II
Rajsko, wiejsko, sielsko...
Chwytaj chwilę, bo tak naprawdę to istnieje tylko ona. Ewa
Awatar użytkownika
anabuko1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 17420
Od: 16 sty 2013, o 17:19
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie/ Chełm

Re: Zmiany w ogrodzie Doroty cz. 9

Post »

Moje maki jeszcze nie kwitną .
Mam te pomarancziwe . I też wysiewają się.
I te różne jednoroczne. Trochę już się pokazują. Sialam je w różnych miejscach.
Orlików to widzę też masz sporo. W jednym czy kilku miejscach? ?
A co to za cuudo te niebieskie ?
Bodziszki różowe białe i żałobne już mam.Tylko niebieskiego nie mam. .
Awatar użytkownika
Elizabetka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 8473
Od: 4 lip 2006, o 20:04
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Zmiany w ogrodzie Doroty cz. 9

Post »

No bo wiesz Dorko zbieram informacje bo chcę się zabrać za różane konfitury.
Dzięki za podzielenie się swoimi doświadczeniami. ;:196
A cóż to za cudo to niebieskie....przepiękne. ;:138
Ja też dziś w domu poszalałam...trzeba wykorzystać każdą minutkę. :wink:
Awatar użytkownika
korzo_m
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11142
Od: 17 kwie 2006, o 10:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Zmiany w ogrodzie Doroty cz. 9

Post »

Myślałam, że dziś nie uda mi się wyjść do ogrodu, bo deszcz padał, na szczęście po południu przestało siąpić i mogłam posadzić roślinki od Lucynki.
Chmury nadal wiszą, deszczu dość jak na razie napadało, wszystkie wiadra napełnione deszczówką. Nie jest powiedziane, że to koniec z opadami.


Iwonko u Was jest chłodniej to wszystko później kwitnie. Ja teraz czekam na piwonie, wyjątkowo tego roku obsypane pąkami.
Orliki to wspomnienie mojego dzieciństwa, jak byłam małą dziewczynkę, chodziłam koło ogrodu pewnej pani, ona te cudne o oryginalnym wyglądzie kwiaty miała posadzone przed domem. Tak mnie te kwiatki i ich bogata gama kolorów zaczarowały, że powiedziałam jak będę miała kiedyś działkę one u mnie będą rosły. Orlikom pozwalam się wysiewać, zbieram nasiona, tego roku wysiałam też nowe dwie odmiany, już jestem ciekawa czy wykiełkują.
Jak to dobrze mieć taką dobrą ciocię, ja od mojej dostałam działeczkę. Jak przyjedziesz do mnie to proszę się upomnieć o słoiczek róży z chęcią Cię obdaruję.
Z tymi sadzonkami przesadziłam, poszłam w hurtowe ilości, nie wiem czy kiedykolwiek uda mi się podejść z rozsądkiem do zakupów nasion i ich wysiewów. Mój mąż często coś mruczy pod nosem, że sama dokładam sobie pracy, a później narzekam, ale ja i tak zrobię po swojemu ;:306
Ogród przed domem to jest fajna sprawa, mieszkałam w bloku ponad 40 lat, teraz mam swoje miejsce na ziemi, oddycham pełna piersią.
Nie ma problemu będzie smakołyk z różą, zapraszam ;:196

Ewo wczoraj dolało bardzo w nocy poprawiło, na szczęście z rana intensywność opadów zmalała, później mżyło, a od 13 już nic z nieba nie kapie. Mój zwierzyniec też w taką pogodę woli leżeć na fotelach.
Marysia ma bardzo wielkie serducho ;:167 to jej zawdzięczam swój powrót na forum. To kobieta o ciepłej duszy. Nie pamiętam jak to niebieskie cudo się nazywa, zapytam ją to odpowiem.
Tobie również życzę słonecznego weekendu.

Aniu nie we wszystkich miejscach kwitną maki te w cienistych zakątkach jeszcze w pąkach i dobrze bo deszcz zniszczyłby im płatki. Jednorocznych siałam wiele w niektórych miejscach już kiełkują.
Orliki bardzo lubię, mam w większych grupach posadzone w dwóch miejscach, ale też są porozrzucane pojedynczo na rabatkach.
Na to cudo niebieskie, jego nazwę musimy poczekać, zapytam.
O który niebieski bodziszek Ci chodzi, proszę pokaż mi czy jest to ten o większych kwiatach https://i.imgur.com/tJdWE2B.jpg jak ten to daj znać coś pomyślimy ;:306

Elu i bardzo dobrze, wypróbujesz przepisy od innych i wybierzesz ten najlepszy, wiem że zamiast kwasku daje się cytrynę, ale ja tak nigdy nie robiłam. Robię tak jak mnie mama nauczyła, tylko teraz wykorzystuję do tego sprzęt AGD ;:306 taka jestem nowoczesna. Zawsze do wypieków mieszam różę z powidłami.
Nie znam nazwy tej niebieskiej roślinki.
Trzeba kiedyś zaległości domowe nadrobić, deszcz wiedział co robi :;230
Pozdrawiam Dorota
Zapraszam do mojego ogrodu
Spis wątków | Aktualny wątek
koziorozec
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10594
Od: 22 sty 2013, o 21:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: małopolska

Re: Zmiany w ogrodzie Doroty cz. 9

Post »

Witaj Dorota ta niebieska roślinka od Marysi to żywokost ,dużo kwitnień u ciebie,nawet szałwia już zakwitła, u mnie jeszcze ona nie kwitnie,,a Polyversum ja zamawiałam przez internet i szybko przyjechał ,u mnie też dzisiaj siąpiło i było zimno ,ale po południu zabrałam się za sadzenie pomidorków ,chyba nie idzie mi tak jakbym chciała,bo mam wysadzone dopiero 60 szt ,ale wczoraj nic nie zrobiłam ,a zanim zasadzę to muszę przywieźć obornik i wymieszanej ziemi i wsypywać do cylindrów ,jestem zmęczona i idę do łóżka ;:19
plocczanka
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 16696
Od: 31 lip 2014, o 21:16
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Zmiany w ogrodzie Doroty cz. 9

Post »

Dorotko, u mnie już po deszczu i całe popołudnie świeciło mi słoneczko. ;:3 ;:3
Martwiłam się o roślinki, ;:174 bo lało chwilami tak siarczyście, że mogło wypłukać ziemię spod korzonków młodych jednorocznych. ;:108
Szczęśliwie nic takiego się nie stało, co mnie ogromnie cieszy. :tan
Nigdy jeszcze nie robiłam konfitury z płatków różanych, a mam pachnące róże, z których robię pachnącą naleweczkę. ;:333 W tym roku zrobię konfiturki, bo naleweczki mam już niezły zapasik. ;:224 Część podam gościom na weselu, ale nie wszystko. ;:185 ;:185
Pozdrawiam cieplutko. ;:196
Awatar użytkownika
marta64
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3243
Od: 8 kwie 2018, o 19:35
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: podkarpacie

Re: Zmiany w ogrodzie Doroty cz. 9

Post »

Dwa dni bez internetu i nie mogę nadgonić ;:oj, spotkanie, sprzątanie, pielenie i sadzenie ;:180 kiedy to wszystko! muszę popracować nad sobą ;:124
Tyle fotek pięknie kwitnących roślinek ;:138 żywokost błękitny zachwyca! Chciaż fioletowe dzwoneczki dzikusa też cudne.
Irysy w takich dużych kępach piękne! Narcyzy i irysy to moje pierwsze miłości kiedy ogród był jeszcze słoneczny i ciągle mnie zachwycają
Pozdrawiam! Marta
Ogród pod wierzbą 3
Awatar użytkownika
korzo_m
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11142
Od: 17 kwie 2006, o 10:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Zmiany w ogrodzie Doroty cz. 9

Post »

Dzięki Marcie i Marysi wiemy, to niebieskie cudo nazywa się żywokostem

Obrazek

Teraz zmykam, odpowiem wszystkim wieczorkiem, muszę popracować nad mężem chcę jechać dziś do Pszczyny, trzymajcie kciuki aby się zgodził.
Pozdrawiam Dorota
Zapraszam do mojego ogrodu
Spis wątków | Aktualny wątek
Awatar użytkownika
apus
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5328
Od: 26 kwie 2007, o 21:57
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Zmiany w ogrodzie Doroty cz. 9

Post »

Takiego żywokostu jeszcze nie widziałam! ;:oj U mojej mamy rośnie, ale kwitnie na fuksjowo.
To zdrowe ziółko :)
Pozdrawiam, Basia.
viewtopic.php?f=2&t=117468
Awatar użytkownika
korzo_m
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11142
Od: 17 kwie 2006, o 10:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Zmiany w ogrodzie Doroty cz. 9

Post »

Dzisiejszy dzień bardzo ładny, niby coś porobiłam, ale tak naprawdę tego co wykonałam nie widać. No może jedno przycięte drzewko widać jak jest ładnie uformowane.

Marto dziękuję za podpowiedź, teraz postaram się zapamiętać tę nazwę.
Szałwia pięknie kwitnie, czekam jeszcze na bordową. Wysiałam też dwie odmiany nowości, jedna już posadzona, a druga na razie nie wykiełkowała.
Dobrze, że napisałaś gdzie kupiłaś Polyversum, bo na pewno tu w moich stronach szukałabym długo.
Masz ogrom pracy przy pomidorkach, ale później efekty widoczne. Ja aż takich zabiegów przy sadzeniu nie robię, tego roku metodą prób dawałam do każdego dołka trochę suchego chleba. Gdzieś doczytałam, że to bardzo pomaga, wypróbuję. Chlebka dostały też piwonie.

Lucynko to u nas dopiero dziś się rozpogodziło, nocą jeszcze pokropiło.
Też były ulewy, na szczęście szkód nie porobiły.
A jak się robi taką pachnącą naleweczkę, może bym coś zrobiła, proszę o przepis. Spróbowałabym taką naleweczkę ;:306 Dzisiaj uzbierałam dwie miski płatków, są oczyszczone jutro ucieranie.

marta64 ja też tak mam dwa dni to duże zaległości, często nie do nadrobienia ;:108 Widzisz przez kilka dni dość intensywnie pracowałam, a dziś tak naprawdę udawałam, że coś robię :;230 trochę się pokręciłam, a więcej posiedziałam pod jabłonką ;:306
Proszę pokaż nam swój ogród, chyba że mi coś umknęło i masz wątek.

Basiu mam go od Marysi, jeszcze dostałam inny o obrzeżonych liściach to jest cudo. Czytałam o jego zaletach, dobry min. do wzbogacania kompostu.

Obrazek Obrazek

Obrazek

Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek

Obrazek
Pozdrawiam Dorota
Zapraszam do mojego ogrodu
Spis wątków | Aktualny wątek
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”