Spokojnie, każdy kiedyś zaczynał. Jeden z większą wiedzą, drugo z mniejszą, jedni z lepszymi nasionkami, inni z gorszymi, jedni z bardziej przygotowanym poletkiem, inni z wcale nie przygotowanym. Ważne by się nie zrazić do uprawy po pierwszym sezonie i działać dalej.
