Tymczasowy ogród Margo_margo cz. IV

Zdjęcia naszych ogrodów.
Awatar użytkownika
Faworyt
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3752
Od: 2 gru 2014, o 14:47
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Tymczasowy ogród Margo_margo cz. IV

Post »

Najpierw zmieni na zielony Ulu a potem już tylko na ten nasz ulubiony,czyli w różnych kolorkach. ;:215
Serdecznie pozdrawiam.
MK
Żadną sztuką jest trwać i oczekiwać,lecz dawać nad miarę. Bruno/ Ew. wg. Św. Mateusza 25, (31-46).
Awatar użytkownika
Blueberry
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6660
Od: 7 kwie 2013, o 22:34
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: woj.dolnośląskie
Kontakt:

Re: Tymczasowy ogród Margo_margo cz. IV

Post »

Witam :wit dopisuję się do wątku ;:108 ależ równiutko nasionka ułożone, jak od linijki ;:oj
?Nadzieja to jest kwiat, który zakwita i rośnie gdy inni go podlewają.? Charles Martin
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
Awatar użytkownika
mymysteryy
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2363
Od: 6 sie 2014, o 07:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Jaworzno

Re: Tymczasowy ogród Margo_margo cz. IV

Post »

Irenko piękne masz te heliotropki. ;:167 Widać rękę fachowca. ;:215 ;:333 I to jeszcze z własnych nasion. ;:224
Jak tylko będzie Ci jakaś sadzoneczka zbywać, to oczywiście jestem jak najbardziej chętna. ;:173 Chętnie bym wysiała sama, tak jak w zeszłym roku, ale z wiadomych względów wiesz, że muszę zrezygnować z wcześniejszych siewów, a potem to już na heliotropy za późno. ;:131
U mnie na razie tylko jeden rodzynek .... tzn. papryczka jedynaczka. :lol: Wygrzewa się na FunBoxie. :wink:

Obrazek

Porównanie do Kukuczki chyba niezbyt dobrze się kojarzy. Mam nadzieję, że ja wrócę. ;:202 ;:113

Beatko grunt, że papryczki wykiełkowały i pokazały łebki. Niedługo jak będzie więcej słoneczka ruszą z kopyta. :D

Małgoś osobiście zauważyłam, że sadzonki poziomek trudno uśmiercić, więc za bardzo się nimi nie stresuj. :wink: Po tym jak wysadziłam je na miejsce docelowe kilka sztuk zostało, bo już brakło mi miejsca. Odłożyłam kuwetkę w ogrodzie z myślą, że wkrótce poszukam im innego miejsca ... i zapomniałam o nich. Przetrwały niepodlewanie w upały, ścisk, prawie brak ziemi, bo tak się ich korzenie rozrosły. :;230 Jak je znalazłam powsadzałam między kwiatki na rabatki i ruszyły z kopyta. :wink:
Awatar użytkownika
Faworyt
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3752
Od: 2 gru 2014, o 14:47
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Tymczasowy ogród Margo_margo cz. IV

Post »

:wit Witaj Natalio.Zapraszam Cię do czytania,dzielenia się swoimi doświadczeniami i rozmów z bywalcami Tymczasowego w imieniu Małgosi. ;:108
Serdecznie pozdrawiam.
MK
Żadną sztuką jest trwać i oczekiwać,lecz dawać nad miarę. Bruno/ Ew. wg. Św. Mateusza 25, (31-46).
Awatar użytkownika
Rzepka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2729
Od: 30 mar 2014, o 14:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: Tymczasowy ogród Margo_margo cz. IV

Post »

Dzięki za komplementy pod adresem moich heliotropków ;:180 , należy się im za te wiązanki, którymi ich częstowałam. :;230

Jak ta jedynaczka ma u Ciebie tak dobrze, to nie wiem, czy na służbie będzie się jej podobało. :D

Po południu posiałam trochę werbeny hastaty i patagońskiej, lwich paszczy, szarłatów, a tak sobie obiecywałam, że kolejne wysiewy w marcu, w tunelu. ;:124
Wysiałam też malinowy łubin od Martusi, myślicie, że zakwitnie w tym roku?

Pozdrawiam Irena

Ciekawe, co tam Małgoś zdziałała w tymczasowym?????
Awatar użytkownika
Margo_margo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1887
Od: 27 lip 2014, o 13:08
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Tymczasowy ogród Margo_margo cz. IV

Post »

:wit
Ależ był dzień. Udało mi się przyciąć nieco jabłonie ale po trzeciej śnieżycy poddałam się. Czosnku nie posadziłam bo ziemia zamarzła :(
Wróciłam do Krakowa a tu piękne słońce, ciepło i miło. To się nazywa mieć szczęście Obrazek

Beatko Twoje doświadczenia z kiełkowaniem dają do myślenia ;:131 Ale ja chyba nie odmówię sobie zaglądania na wacik i gdybym miała czekać na wschody np dzwonka w ziemi to nerwowo bym nie wytrzymała. Mam tendencje do rozgrzebywania ziemi, żeby sprawdzić czy kiełkuje :oops:

Witek Chyba nigdy nie przestanę się zachwycać Twoimi wysiewami. Czy masz jakiś szablon, że tak równo Ci wychodzi? Po prostu mniodzo! 640 nasion, 640 siewek, 640 pomidorów do wysadzenia, 640 krzaków do ogarnięcia, zebranie choćby po pięć owoców z 640.... 3200... MASAKRA! Ileż to pracy!
Ale jest co podziwiać ;:138
Dziękuję, że jako głowa rodziny i jedyny rodzynek czynisz honory powitania ;:168

Ula Witamy i zapraszamy ;:168 Wspominałam już, że każdy kto ma ochotę tworzy ten wątek więc jeśli tylko masz ochotę, to do dzieła ;:215
Szata zimowa niebawem zostanie ściągnięta Obrazek

Irenko To był faktycznie rilax ;:131 Włażę na drzewo, wiszę niemal żeby dostać do gałęzi, którą trzeba ciachnąć a tu zawieja i zamiecia. No to złażę z drzewa, bo przez wiatr i śnieg nic nie widzę i chowam się w "chlewiku" na ciepłą kawę. Słońce wychodzi, ptaszki ćwierkają, no to lezę z narzędziami z powrotem na drzewo. Ścinam trzy, cztery gałęzie a tu zawieja i zamiecia. Po trzeciej takiej akcji zrelaksowana zapakowałam się do samochodu i wróciłam do słonecznego Krakowa Obrazek
Za pochwałę siewek bardzo ;:180 Oby tylko z tej pochwały nie poprzewracało się w zielonych łebkach Obrazek
Skoro zapełniłaś dwie szklarenki i nadal potrzebujesz, to musi być u Ciebie ogród botaniczny już ;:138 Poproszę o zdjęcie poglądowe ;:180
Czy patagońską stratyfikowałaś? Moja siedzi od dwóch tygodni na ziemi i nic. Wpakowałam ją do lodówki i może to ją ruszy :roll:
Łubin ma szanse ;:108

Natalia Witaj w tymczasowym, jeśli tylko masz ochotę, dziel się z nami swoimi zielonymi nałogami ;:215
Widzę, że Śląsk górą Obrazek

Kasiu To przymusowe późniejsze sianie , wyjdzie Ci na dobre ;:108
Powiększyłam sobie zdjęcie ale ni jak nie mogę wypatrzeć nasionka. Bardzo ;:180 taką fotkę z wypuszczonym korzonkiem.
Kiełkowanie na tego rodzaju odbiornikach jest bardzo wygodne ale mało się mieści. Dobrze, że masz na razie tylko jedno. Jak przyjdzie Twój czas, to w piekarniku pewnie wszystkie blachy będą zajęte a i tak na kilka razy powykładasz Obrazek

Po Twoim ostatnim wpisie o poziomkach, już się nic nie stresuję ;:209 Najbardziej lubię takie rośliny, co przeżyją jak o nich zapominam Obrazek
Mam taką delikwentkę w ogrodzie. Już dwa lata firletka siedzi w pudełku po margarynie pod ogrodzeniem. Zawsze o niej zapominam. Na wiosnę odbija ale nie kwitnie ;:131 Ciekawe dlaczego Obrazek
Pozdrawiam Małgosia
Im mniej wiesz, tym lepiej śpisz
Spis moich wątków
Awatar użytkownika
mymysteryy
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2363
Od: 6 sie 2014, o 07:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Jaworzno

Re: Tymczasowy ogród Margo_margo cz. IV

Post »

Małgosiu musisz mi uwierzyć na słowo, nasionko jest ;:108 , ale zlało się z tłem (ręcznikiem papierowym) i nie widać. ;:204
Pierwszy raz kiełkuję na takim sprzęcie. Tak jak zauważyłaś, przy normalnym trybie wysiewów i ilościach liczonych w setkach
FunBox mógłby tego nie wytrzymać. ;:306 ;:306 I tak już teraz mam obawy, czy zasłonięcie pudełkiem z nasionkiem otworów wentylacyjnych nie uszkodzi go, co oznaczałoby odcięcie mnie od internetu. ;:oj ;:oj

Niby tak blisko mieszkamy, a takie różnice w pogodzie. :shock: U nas śnieg tylko w nocy popadał. W ciągu dnia pięknie cały czas świeciło słońce.
Co do firletki, to daj jej szansę w tym pudełku i zostaw i w tym roku .... w myśl powiedzenia, do trzech razy sztuka. ;:306
Awatar użytkownika
Margo_margo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1887
Od: 27 lip 2014, o 13:08
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Tymczasowy ogród Margo_margo cz. IV

Post »

Kasiu Firletce dam szansę ale może jednak wysadzę ją na rabatę ;:306
O boxa się nie martw. Ja miałam takie obawy w zeszłym roku ale nic się złego nie stało. Był cały zastawiony i zupełnie nic mu nie przeszkadzało. Nawet sprawdzałam temperaturę bez pudełek i z pudełkami ale różnicy nie było.
Pogoda jest nieprzewidywalna i potrafi płatać niespodzianki. W Krakowie nie spadł ani jeden płatek śniegu a słońce świeciło cały dzień. Tymczasowy jest dwadzieścia minut dalej i takie cuda się działy ;:218
Pozdrawiam Małgosia
Im mniej wiesz, tym lepiej śpisz
Spis moich wątków
Awatar użytkownika
besia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1787
Od: 28 maja 2014, o 18:17
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: granica Warm?i i Mazur

Re: Tymczasowy ogród Margo_margo cz. IV

Post »

Witajcie w niedzielę :wit

Do mnie nocą, z nienacka powróciła zima.
Zrobiło się biało, czar wczorajszeg wiosennego dnia znikł :(
W końcu to jeszcze zima.

Irenko , sadzonki piękne, krępe nie wyciągnięte. Tylko podziwiać. :D

Małgosiu, ja też nie mogę się napatrzeć na Witka wysiewy. To mistrzostwo samo w sobie. ;:333

Kasiu ciekawa jestem bardzo kiedy pokaże się kiełek w paprykowym nasionku. Trzymam kciuk za nie. ;:215

Wysiałam wczoraj 54 nasionka Alaisy Craig ( tyla zostało mi w torebce, po zeszło6ocznych wysiewach ), podobną ilość Toscki i sporo nasionek Cebuli Ałtijskiej. Tej ostatniej wysłam dużo, bo jest już po terminie przydatności i ciekawe ile nasionek wskiełkuje. Cebulowe nasionka szybko tracą swoją żywotność. Zobaczymy, może kilka wzejdzie.
Kwiatków jeszcze nie sieję, zrobię to dopiero w marcu jak będzie cieplej i będzie można trzymać je w szklarni.

Pozdrawiam wszystkich serdecznie. ;:196
Pozdrawiam, Beata.
Awatar użytkownika
Skoanna
Przyjaciel Forum - silver
Przyjaciel Forum - silver
Posty: 980
Od: 28 sty 2016, o 19:41
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: świętokrzyskie
Kontakt:

Re: Tymczasowy ogród Margo_margo cz. IV

Post »

Ja tak z szybkim pytankiem. Okazało się że mam całą torebkę Heliotropa peruwiańskiego, sama nie wiem skąd ;:224 czy ja mam go posiać teraz? Jakieś specjalne wskazówki. Z namaczaniem, bez namaczania. Wiecie z kwiatków to ja jestem wybitnie cienka :roll:
Awatar użytkownika
Rzepka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2729
Od: 30 mar 2014, o 14:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: Tymczasowy ogród Margo_margo cz. IV

Post »

Ania, ja wysiewałam wcześnie, ale u mnie to wysiewowe ADHD występuje, no i chciałam sprawdzić, czy w tych moich plewach są jakieś nasiona. :D
W wątku o heliotropkach wyczytałam, że wystarczy wysiać na początku marca, wtedy szybciej i ładniej rosną.

Biorę się za przemeblowania w moim sadzonkowym buszu.

Małgoś, werbeny wysiałam bez stratyfikacji, szczególnie zależy mi na werbenie hastata, liczę, że z patagońskiej będę miała samosiewki.
Myślisz, że lepiej je do lodówki włożyć?
Ciężko będzie, siewki opanowały dwa pokoje, nie wiem, co Mżonek powie na tackę wysiewową obok jego serków. ;:306
Rilax faktycznie miałaś czynny :;230
Beatko, dziękuję, coś dużo tej cebuli wysiałaś, ja się do niej zraziłam, z ubiegłorocznej rozsady przeżyły cztery sztuki, które i tak śmietka zjadła :roll:
Mam za to szczypior czosnkowy, muszę mu jutro kosiarkę włączyć. ;:306
Obrazek

Pozdrowienia dla Bywalców i Nowych Uczestników w wątku

Irena
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42325
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Tymczasowy ogród Margo_margo cz. IV

Post »

Małgosiu rzeczywiście relaksik nadrzewny miałaś :;230 Od południa zrobiło się cudnie i do wieczora baraszkowałam w ogrodzie :D Nawet większość białego zniknęła :uszy
Werbenę patagońską wysiewałam zawsze na zewnątrz i to na zimę. Wschodzi bardzo wolno ale w 100 % ! Myślisz że Twoja się nie wysiała?
Podziwiam wysiewy Witka identyczne jak rok temu, to chyba musi być szablon ;:306
Irenko duże brawa za heliotrop...może jeszcze kiedyś spróbuję :lol:
U mnie nie FunBox, a ruter i nie papryczka, a Monika lubi okupywać :uszy
Beatko jeszcze raz wysiałam w tunelu różne cebulki od Iwonki ZJ i bezmyślnie wpuściłam kury, żeby tunel przygotowały na wiosnę ;:223 Nie wiem dlaczego akurat tę ziemię w doniczkach też chciały przerobić i znowu z cebuli pewnie nici ;:202
Miłej niedzieli bywalcom wątku! :wit
Awatar użytkownika
bastis
200p
200p
Posty: 242
Od: 19 paź 2015, o 13:20
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląsk

Re: Tymczasowy ogród Margo_margo cz. IV

Post »

Irenko fajna czupryna szczypioru, mój z zeszłorocznego siewu nieśmiało pokazuje zielone kłaczki.

Małgosiu widziałam, że miałaś w poprzednim sezonie pomidorka Bloody Buchter, jaki on jest smakowo? O ile z paprykami uporałam się raz dwa, to z pomidorami jestem w bardzo czarnym lesie. Myślę i kombinuje Obrazek jak to ogarnąć.

Kasiu u Ciebie widziałam obfity zbiór rodzynka brazylijskiego, to wysoki czy niski ? I ile miałaś posadzonych krzaczków.

Miłej niedzieli dla wszystkich bywalców wątku Obrazek
Pozdrawiam
Ula
Awatar użytkownika
mymysteryy
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2363
Od: 6 sie 2014, o 07:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Jaworzno

Re: Tymczasowy ogród Margo_margo cz. IV

Post »

Ulu miałam dwa rodzaje rodzynka. Zdecydowanym faworytem na kolejne sezony będzie ten niski, słodziutki. To od naszej Małgosi dostałam jego nasionka. Krzaczków miałam dużo, bo nie wiedziałam, że jest taki plenny. Owoców było nie do przejedzenia. 2-3 krzaczki spokojnie wystarczą na bieżące podjadanie przez cały sezon.
besia pisze:
Wysiałam wczoraj 54 nasionka Alaisy Craig ( tyla zostało mi w torebce, po zeszło6ocznych wysiewach )
Beatko trochę mnie zszokował Twój wpis. Ma być u Ciebie 128 krzaczków pomidorowych, w tym sporo nowości a tu czytam, że 54 miejsc ma zająć http://nasiona-pomidorow.otwarte24.pl/6 ... 9-nasionek ;:306 Od razu burza myśli ...co on w sobie takiego ma???? :shock: , że taką szaloną decyzję podjęłaś. ;:306
Jakoś tą nazwę tylko z pomidorem do tej pory kojarzyłam. ;:131 :;230
Awatar użytkownika
besia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1787
Od: 28 maja 2014, o 18:17
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: granica Warm?i i Mazur

Re: Tymczasowy ogród Margo_margo cz. IV

Post »

Kasiu :D

Ja pisałam o cebuli :;230
Może na początku postu mało precyzyjnie się wyraziłam. Chodzi o cebulę, której nazwa pokrywa się z nazwą pomidorów. ;:306

Spakowałam w końcu nasionka dla Ciebie, nawet kopertę zaadresowałam, jutro tylko trzeba wysłać. Zrobię to po pracy.
Najgorzej, że jakoś nie mogę się wziąć za listę pomidotów do wysiania w tym sezonie. Robię wszystko, by tego nie robić. Pocieszam się, że jeszcze mam trochę czasu. :oops: :D
Pozdrawiam, Beata.
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”