
Przydomowy ogródek Eweliny , część II.
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42360
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Przydomowy ogródek Eweliny , część II.
Ewelinko trudno uwierzyć, że aż takie mróz u Ciebie? i stale te -22? Ja mam dwa termometry na południowej i północnej stronie. Obydwa na szczęście pokazywały rano niewielki mrozik, a w południe zero! Niestety ponoć mrozy wrócą, może nie takie powyżej 20 st ale to jeszcze jest zima. Jak tam gips pomalowany? Trzymajcie się zdrowo 

- dorotka350
- -Moderator Forum-.
- Posty: 5520
- Od: 26 maja 2014, o 20:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Przydomowy ogródek Eweliny , część II.
Ewelinko, to przykre, że córcia złamała rękę. Trzymam kciuki, żeby szybko się zrosła
Dzieci na szczęście znacznie lepiej znoszą niedogodności związane z noszeniem gipsu.
Czytałam, że zamówiłaś Garden of Roses. Będziesz z niej zadowolona
To śliczna i bardzo żywotna róża, która chętnie i bardzo obficie kwitnie. Pozostałe zamówione panny
U mnie mrozy zelżały, a mizerne resztki śniegu topnieją. U Ciebie piękna, puchowa kołderka, to i roślinkom trochę cieplej.

Czytałam, że zamówiłaś Garden of Roses. Będziesz z niej zadowolona


U mnie mrozy zelżały, a mizerne resztki śniegu topnieją. U Ciebie piękna, puchowa kołderka, to i roślinkom trochę cieplej.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10594
- Od: 22 sty 2013, o 21:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Przydomowy ogródek Eweliny , część II.
Witaj Ewelinko,tyle się naczytałam u Ciebie,bo przez moją nieobecność narobiłam zaległości,więc zacznę od życzeń noworocznych ,życzę Wam dużo zdrowia i spełnienia wszelakich marzeń ,tych osobistych i tych ogrodowych,smutno ,że córeczka ma gips,ale czas leci ,dzieciom szybko się wszystko zrasta,znam to na moim przykładzie,bo ciągle coś miałam złamane ,przez moje szaleństwa jak byłam dzieckiem
,róże świetne wybrałaś,więc ogródek wypięknieje,zima na chwilkę odpuściła,a teraz byle do wiosny,pozdrawiam 


- ewelkacha88
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7990
- Od: 22 maja 2013, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Przydomowy ogródek Eweliny , część II.
Witajcie .
Po mrozach ani śladu i dzisiaj mam temperaturę na plusie
. Tylko patrzeć jak śnieg zacznie się topić i zamieniać w ohydną ciapę
. Wiatr wczoraj i dzisiaj daje się we znaki i miejscami stworzył niezłe zaspy. W ogrodzie rzecz jasna cisza i tylko ja przeglądam niecierpliwie oferty roślinne w necie . Na razie tylko przeglądam bo nie chcę za bardzo szaleć. Wiosną mam troszkę przesadzania i dopiero potem ocenię co i gdzie by się przydało
. Oczywiście sklepy internetowe kuszą na potęgę ale ja jestem twarda tego roku
. Nawet nasionka, które spokojnie leżą w koszyczku jeszcze mnie nie kuszą by je wysiać
. Cierpliwie czekam a to taka cisza przed burzą
.
No to co ?? Może zrobię sobie małą historię moich róż ? Nie mam ich jeszcze zbyt wiele ale powoli jest ich coraz więcej. Chwilami nawet martwię się czy nie przeholuję bo w końcu to bardzo kapryśne rośliny . Pierwsze moje róże to jakieś okrywowe nn, które kupiłam w 2014 r. a potem kilka razy przesadzałam. W końcu nie wytrzymały i tylko jedna gdzieś tam na skarpie wegetuje. Następne róże zakupiłam sobie wiosną 2015 r. i były to głównie marketowe nn-ki . Nawet fajnie mi kwitły i to one wyzwoliły we mnie żądzę
. Jesienią 2015r kupiłam też głównie nn-ki przez internet i tak powoli zaczęłam je sadzić. Dopiero w 2016r. zaczęłam kupować róże w szkółkach i były to już róże imienne
. Tak więc z tych imiennych mam :
2x Bonica
Ballerina
Chopin
Elmshorn
The Fairy kilka sztuk
Mary Rose
Queen Elizabeth
Lavender Lassie
Alchymist ( który mi w ogóle nie zakwitł i ogólnie ma się fatalnie )
Abracham Darby
Lykkefund ( tą podgryzły mi nornice robiąc sobie korytarz i ta róża też wegetowała niestety )
Veilchenblau
Ghislaine de Feligonde
New Dawn
Rosarium Uetersen
Nina Weibull
Artur Bell
Reine des Violettes
Iceberg Climbing
Schneewittchen
poza tym mam jeszcze kilkanaście nn .
Jesienią 2016r. posadziłam :
Baronesse
Artemis
Comte de Chambord
Hot Chocolate
Rose de Rescht
Jacques Cartier
Mrs. John Laing
Eden Rose
Pastella
Kristall
Flamingo
Lavender Ice
Old Port
Heritage
No a teraz czekam na wiosnę i kolejne Pannice, które do mnie przyjadą .
Abracham Darby

Małgosiu ja może i też spędziłabym tak wolny czas ale wiesz jak jest
. Córka ma się dobrze , dziękuję
.
Schneewittchen

Mati to chyba jest prawda z tym wolnym przyrostem trzcinników . Co prawda ja je przesadzałam i dzieliłam więc pewnie dlatego te kępy są takie marne . Miskant daje radę i czekam na inne.
Queen Elizabeth

Iwonko witaj u mnie
. Dziękuję za tyle pochwał
. Faktycznie mam już trochę lilii i czekam aż bardziej się rozrosną. Planuję też kolejne zakupy tych roślin bo zajmują mało miejsca a są bardzo efektowne. Co do hortensji ogrodowych to mam tylko kilka sztuk ale to młode rośliny i jeszcze szału nie ma. Podobno bardziej odporna jest stara odmiana Bouquet Rose . Ja mam zdecydowanie więcej hortensji bukietowych a ogrodowych nie planuję już nawet dokupywać. Bukietowe kwitną bardzo długo i nie przymarzają
. Powojników też już nazbierało mi się trochę i teraz czekam aż zmężnieją. Zapraszam i pozdrawiam
.
NN, kilka osób stawia, że to być może Leonardo da Vinci.

Olu zima jest w tym roku całkiem fajna. Ciekawe tylko jak długo bo dzisiaj jest na minimalnym plusie . Ja wpadłam w chorobę różaną i potem mogę na to narzekać . Jesienią też posadziłam kilkanaście sztuk i niecierpliwością czekam na ten sezon
.
NN.

Marysiu ten wpis o takich mroźnych temperaturach jest już trochę nieaktualny. Temperatura poniżej 20 stopni była u mnie w nocy z 10 na 11 stycznia. Potem już było coraz cieplej. Wczoraj miałam w nocy mały minus, dzisiaj też a teraz jest na plusie. Gips jeszcze nie pomalowany ale zabierzemy się za to tylko muszę jakieś flamastry kupić bo zwykłe kredki nie dają rady. No właśnie ta odwilż mnie trochę przeraża no ale może nie będzie tak źle. Szkoda żeby tyle śniegu miało nagle się rozpuścić . Pozdrawiam
.
Ballerina.

Dorotko córka sobie radzi i nie jest tak źle. To tylko Matki tak przeżywają
. Sporo naoglądałam się róż u Ciebie i innych Forumowiczek więc starałam się brać takie róże z dobrą opinią . Mam nadzieję, że będę zadowolona
.U mnie też mrozy zelżały a nawet pojawiły się temperatury na plusie. Co prawda tylko jeden stopień ale wolałabym jednak nieznaczny mróz.
NN.

Marto dziękuję za życzenia i wzajemnie
. Dużo zdrowia bo to najważniejsze. Faktycznie dzieci znoszą pewne kontuzje lepiej niż my. Minął już tydzień więc jeszcze trochę i po gipsie zostanie tylko wspomnienie. Róże starałam się wybrać ładne i odporne. Zobaczymy co u mnie pokażą
.
Dobrego dnia Wam życzę i pozdrawiam .
Po mrozach ani śladu i dzisiaj mam temperaturę na plusie






No to co ?? Może zrobię sobie małą historię moich róż ? Nie mam ich jeszcze zbyt wiele ale powoli jest ich coraz więcej. Chwilami nawet martwię się czy nie przeholuję bo w końcu to bardzo kapryśne rośliny . Pierwsze moje róże to jakieś okrywowe nn, które kupiłam w 2014 r. a potem kilka razy przesadzałam. W końcu nie wytrzymały i tylko jedna gdzieś tam na skarpie wegetuje. Następne róże zakupiłam sobie wiosną 2015 r. i były to głównie marketowe nn-ki . Nawet fajnie mi kwitły i to one wyzwoliły we mnie żądzę


2x Bonica
Ballerina
Chopin
Elmshorn
The Fairy kilka sztuk
Mary Rose
Queen Elizabeth
Lavender Lassie
Alchymist ( który mi w ogóle nie zakwitł i ogólnie ma się fatalnie )
Abracham Darby
Lykkefund ( tą podgryzły mi nornice robiąc sobie korytarz i ta róża też wegetowała niestety )
Veilchenblau
Ghislaine de Feligonde
New Dawn
Rosarium Uetersen
Nina Weibull
Artur Bell
Reine des Violettes
Iceberg Climbing
Schneewittchen
poza tym mam jeszcze kilkanaście nn .
Jesienią 2016r. posadziłam :
Baronesse
Artemis
Comte de Chambord
Hot Chocolate
Rose de Rescht
Jacques Cartier
Mrs. John Laing
Eden Rose
Pastella
Kristall
Flamingo
Lavender Ice
Old Port
Heritage
No a teraz czekam na wiosnę i kolejne Pannice, które do mnie przyjadą .
Abracham Darby

Małgosiu ja może i też spędziłabym tak wolny czas ale wiesz jak jest


Schneewittchen

Mati to chyba jest prawda z tym wolnym przyrostem trzcinników . Co prawda ja je przesadzałam i dzieliłam więc pewnie dlatego te kępy są takie marne . Miskant daje radę i czekam na inne.
Queen Elizabeth

Iwonko witaj u mnie




NN, kilka osób stawia, że to być może Leonardo da Vinci.

Olu zima jest w tym roku całkiem fajna. Ciekawe tylko jak długo bo dzisiaj jest na minimalnym plusie . Ja wpadłam w chorobę różaną i potem mogę na to narzekać . Jesienią też posadziłam kilkanaście sztuk i niecierpliwością czekam na ten sezon

NN.

Marysiu ten wpis o takich mroźnych temperaturach jest już trochę nieaktualny. Temperatura poniżej 20 stopni była u mnie w nocy z 10 na 11 stycznia. Potem już było coraz cieplej. Wczoraj miałam w nocy mały minus, dzisiaj też a teraz jest na plusie. Gips jeszcze nie pomalowany ale zabierzemy się za to tylko muszę jakieś flamastry kupić bo zwykłe kredki nie dają rady. No właśnie ta odwilż mnie trochę przeraża no ale może nie będzie tak źle. Szkoda żeby tyle śniegu miało nagle się rozpuścić . Pozdrawiam

Ballerina.

Dorotko córka sobie radzi i nie jest tak źle. To tylko Matki tak przeżywają


NN.

Marto dziękuję za życzenia i wzajemnie


Dobrego dnia Wam życzę i pozdrawiam .
- takasobie
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9833
- Od: 1 mar 2009, o 22:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Przydomowy ogródek Eweliny , część II.
Ta ostatnia róża jest urocza! Taka mgiełka! Jestem ciekawa, jaki będzie w tym roku sezon dla róż. Obiecałam sobie, że bardziej o nie zadbam.
Ta różowa nn, która może być Leonardem fajnie bogato kwitnie! Róża - marzenie!
Ta różowa nn, która może być Leonardem fajnie bogato kwitnie! Róża - marzenie!

Miłka
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
- Annes 77
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11746
- Od: 6 maja 2008, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Przydomowy ogródek Eweliny , część II.
Witak Ewelinko
Przybiegłam z rewizytą i bardzo się cieszę,że zajrzałaś do mnie.
Masz wspaniały domek,wiele pracy i wkładu musieliście razem ze swoim M włożyć w to co już powstało.
Szybciutko realizujesz swoje plany,ale to tak jest gdy ogrodowanie staje się pasją.
Róży coraz więcej,ale wcale się nie dziwię,bo mnie ta miłość już 9 rok ogarnia
Stodoła z czerwonej cegły super,w ogóle to zazdroszczę Ci obrzeży.Ja marzę o murku i już planuję,gdzie kupić materiał.
Abraham Darby miałam na samym początku,ale widocznie słaby krzaczek,bo po zimie padł.Całkiem możliwe,że znów go zakupię,ale na razie skusiłam się na inne odmiany.
Dużo zdrówka dla córki,oby ręka całkiem wyzdrowiała
Pozdrawiam serdecznie

Masz wspaniały domek,wiele pracy i wkładu musieliście razem ze swoim M włożyć w to co już powstało.
Szybciutko realizujesz swoje plany,ale to tak jest gdy ogrodowanie staje się pasją.
Róży coraz więcej,ale wcale się nie dziwię,bo mnie ta miłość już 9 rok ogarnia

Stodoła z czerwonej cegły super,w ogóle to zazdroszczę Ci obrzeży.Ja marzę o murku i już planuję,gdzie kupić materiał.
Abraham Darby miałam na samym początku,ale widocznie słaby krzaczek,bo po zimie padł.Całkiem możliwe,że znów go zakupię,ale na razie skusiłam się na inne odmiany.
Dużo zdrówka dla córki,oby ręka całkiem wyzdrowiała

Pozdrawiam serdecznie

- Aguss85
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4956
- Od: 21 lut 2016, o 18:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia, gmina Długołęka
Re: Przydomowy ogródek Eweliny , część II.
Ile róż! Widzę, że ogrodniczki dzielą się na nieczułe na róże i pasjonatki róż i wtedy to już miłość do tych kwiatów rządzi ogrodem na całego
Jakbym miała wybrać najładniejszą w tym zestawieniu, to chyba wybrałabym Ballerinę, jest urocza. U mnie róże są wciśnięte w kącik ogrodu i najbardziej w nich doceniam zapach, jak rozkwitną to piękna woń unosi się nad całym ogrodem.
Cieszę się, że i u Ciebie trochę się ociepla, niechby już tak pogoda powoli zmierzała do wiosny

Jakbym miała wybrać najładniejszą w tym zestawieniu, to chyba wybrałabym Ballerinę, jest urocza. U mnie róże są wciśnięte w kącik ogrodu i najbardziej w nich doceniam zapach, jak rozkwitną to piękna woń unosi się nad całym ogrodem.
Cieszę się, że i u Ciebie trochę się ociepla, niechby już tak pogoda powoli zmierzała do wiosny

"Przymierzyłam szczęście. Pasuje mi, będę nosić."
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
- iwwa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2263
- Od: 27 sty 2013, o 18:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: Przydomowy ogródek Eweliny , część II.
Ewelinko, duzo zdrówka dla córci
. Masz rację, rodzice najwięcej się martwią, dzieci jakoś odnajdują się w tak trudnych sytuacjach ... Będzie dobrze !
Podziwiam Twój zapał do róż, masz ich gromadkę
czytam i widzę, że miłośc rozkręca sie z roku na rok
Super ! przyznaję, że ja też wpadłam w ten temat.
To niesamowite rosliny, kapryśne ale jakie doskonałe w swoim wyglądzie, zapachu. Urzekają i każą kochać
I co tu począć ?
Ha, ha
Na jesieni posadziłam 9 szt. Też jestem ciekawa jak po zimie ruszą... Trzymam kciuki za Twoje
Ewelinko pokazałaś przepiękne różyczki, ta biała nn jest niesamowita ! Ballerina cudna, ale chyba ona nie pachnie ?
Queen Elizabeth niesamowicie urocza


Podziwiam Twój zapał do róż, masz ich gromadkę



To niesamowite rosliny, kapryśne ale jakie doskonałe w swoim wyglądzie, zapachu. Urzekają i każą kochać


Na jesieni posadziłam 9 szt. Też jestem ciekawa jak po zimie ruszą... Trzymam kciuki za Twoje

Ewelinko pokazałaś przepiękne różyczki, ta biała nn jest niesamowita ! Ballerina cudna, ale chyba ona nie pachnie ?
Queen Elizabeth niesamowicie urocza


wątek aktualny Ogródek Asi- cz 3
- seba1999
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4722
- Od: 16 sty 2014, o 20:10
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kielce
Re: Przydomowy ogródek Eweliny , część II.
Piękna kolekcja róż
Ja tam mam dwie i na razie nie zanosi się na więcej
Powiedz mi proszę, czy floksy szybko się rozrastają ? Mam chyba dwie kępki posadzone jesienią i nie wiem czy nie będą za bardzo ekspansywne
Bardzo mi się podobają
Pozdrawiam,
Seba


Powiedz mi proszę, czy floksy szybko się rozrastają ? Mam chyba dwie kępki posadzone jesienią i nie wiem czy nie będą za bardzo ekspansywne


Pozdrawiam,
Seba

-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 16696
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Przydomowy ogródek Eweliny , część II.
Ewelinko, oczy mi niemal z orbit wyskoczyły, gdy zapoznałam się ze spisem Twoich róż!
Spośród pokazanych na zdjęciach szczególnie urzekła mnie 'Ballerina" z uwagi na zagęszczenie kwiecia.
Pozostałe też ślicznotki.
Czekajmy więc wiosny i lata. Będzie się działo, oj będzie.


Spośród pokazanych na zdjęciach szczególnie urzekła mnie 'Ballerina" z uwagi na zagęszczenie kwiecia.


Pozostałe też ślicznotki.



Czekajmy więc wiosny i lata. Będzie się działo, oj będzie.

Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
- ewelkacha88
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7990
- Od: 22 maja 2013, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Przydomowy ogródek Eweliny , część II.
Miłko ta ostatnia róża była kupiona na all.. jako angielska biała i mam co do niej typ bo zdarzyło się, że jej biały kwiat miał różowe przebarwienie. Takie zjawisko występuje u Winchester Cathedral
. Być może to ona ale muszę jeszcze poobserwować. Ta różowa NN- ka bardzo fajna ale mam też inne fajne nieznajome
.
Elmshorn

Aniu witaj u mnie
. Fajnie, że zajrzałaś
. Z różami to wpadłam jak śliwka w kompot
. Jest ich mnóstwo, każda coś w sobie ma i na prawdę jest w czym wybierać. Mam nadzieję, że będą u mnie fajnie rosły
. Obrzeża robiłam sama bo strasznie mi się spodobały zdjęcia jakie znalazłam w necie. Niestety to nie jest długowieczne obrzeże ale dobre i kilka sezonów . Abraham Darby to fajna róża i chociaż początkowo mnie nie zachwyciła to w ciągu sezonu stworzyła fajny krzaczek. Końcem sezonu złapała lekką plamistość u dołu ale nie było tragedii. Zobaczymy jak mi przezimuje . Dziękuję za miłe słowa i życzenia dla córki , z Nią jest wszystko ok a za dwa tygodnie gips zniknie.
Dla Ciebie kilka fotek Abraham Darby (nie miał zbyt ładnego tła ale w tym sezonie to chwastowisko zniknie ) . Może Cię skuszę
.





Agnieszko bałam się róż ale w końcu musiałam spróbować i tak przepadłam
. Tak, Ballerina jest urocza ale nie pachnie . Kwitła prawie cały czas z malutkimi przerwami i była zdrowa cały czas . Polecam z czystym sumieniem . Do wiosny jeszcze kawałek ale szybko leci . Pozdrawiam
.
Kolejna NN.

Asiu dziękuję w imieniu córki
. No właśnie jak tu nie kochać róż skoro jest ich cała masa i każda wyjątkowa. Trochę się obawiam czy dam radę z ich pielęgnacją no ale nie mogłam się oprzeć . Mało tego mam chętkę na jeszcze i jeszcze . Poza tym mam jeszcze sporo miejsca więc ograniczeniem jest tylko moja wyobraźnia i finanse
. Ja też trzymam kciuki za Twoje róże, pozdrawiam
.
I kolejna NN .

Seba ja nie umiałabym zakończyć na takiej liczbie
. Nie kuszą Cię róże ? Serio ?? Twardy jesteś
. Pytasz o floksy wiechowate ?? Jeśli tak to wiele zależy od warunków jakie mają ale uważam , że nie są ekspansywne . Kępa przyrasta bardzo ładnie ale nie jest to za bardzo nachalne
. Te nowsze odmianowe rosną dużo wolniej niż te starsze babcine
. Ja również ślę pozdrowienia.
Floksy dla Ciebie .

Lucynko no jak tu im się oprzeć jak one takie cudne
. Mam jeszcze wolne miejsca więc korzystam
. Oj ja też czekam na ten sezon, mam sporo nowych roślin i czekam na kwiaty
. W dodatku dziewczynki chodzą do przedszkoli i będę miała więcej swobody by pracować w ogrodzie . To dla mnie też duża zmiana . Ballerinę polecam bo na prawdę jest genialna. Kwitła prawie non stop z minimalnymi przerwami, do tego zdrowa
. Pozdrawiam .
Lilia Zambesi .



Elmshorn

Aniu witaj u mnie




Dla Ciebie kilka fotek Abraham Darby (nie miał zbyt ładnego tła ale w tym sezonie to chwastowisko zniknie ) . Może Cię skuszę






Agnieszko bałam się róż ale w końcu musiałam spróbować i tak przepadłam


Kolejna NN.

Asiu dziękuję w imieniu córki



I kolejna NN .

Seba ja nie umiałabym zakończyć na takiej liczbie




Floksy dla Ciebie .

Lucynko no jak tu im się oprzeć jak one takie cudne




Lilia Zambesi .

- seba1999
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4722
- Od: 16 sty 2014, o 20:10
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kielce
Re: Przydomowy ogródek Eweliny , część II.
Mam floksy wiechowate takie babcine, rosły u babci kilka/naście/dziesiąt ? lat w jednym miejscu. Są koloru niebieskiego
A no tak, kupiłem cztery róże jesienią
Zapomniałem o nich
Teraz śpią sobie pod grubą warstwą śniegu, są bezpieczne
Pozdrawiam,
Seba

A no tak, kupiłem cztery róże jesienią



Pozdrawiam,
Seba

- Beaby
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6456
- Od: 16 lut 2014, o 13:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Przydomowy ogródek Eweliny , część II.
Ewelinko, ależ fajna ta Balerina, pięknie Ci kwitła.
Lista róż znakomita.
Elmshorn chyba prowadzisz na podporze. U mnie jest jako soliter i fantastyczny krzaczek tworzy, nie wymagając żadnych podpór. Ale chyba mi się udało z nią, bo też przygotowane miałam dla niej podpory, bo zanim ją kupiłam czytałam, że często tego wymaga, że się czasami pokłada.
Lista róż znakomita.

Elmshorn chyba prowadzisz na podporze. U mnie jest jako soliter i fantastyczny krzaczek tworzy, nie wymagając żadnych podpór. Ale chyba mi się udało z nią, bo też przygotowane miałam dla niej podpory, bo zanim ją kupiłam czytałam, że często tego wymaga, że się czasami pokłada.
- Zuzia111
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2090
- Od: 13 paź 2016, o 16:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Przydomowy ogródek Eweliny , część II.
Ewelino..zgromadziłaś całkiem pokażną kolekcję róż a tu ciągle mało i chęć na więcej.
. Widzę różyczka panuje na forum, u mnie także jej objawy widoczne..ale ja twardziel by starczyło miejsca na inne roślinki także.
No chyba że ..znów jakaś różyca wpadnie mi do koszyka. Sama.. 



-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 16696
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Przydomowy ogródek Eweliny , część II.
Ewelinko, cudne są Twoje różyczki!
Czy one pachną? Pytam z wiadomego powodu - robię naleweczki z płatków róż.
Moje mają dwa zadania: muszą zdobić i pachnieć.
Lilia też śliczna.


Czy one pachną? Pytam z wiadomego powodu - robię naleweczki z płatków róż.


Lilia też śliczna.

Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.