Witam.
Dziś ciężki był dzień w pracy . Nie mam sił ani nowych fotek dla Was. Wróciłam do domu o 20.
Dorciu dziękuję . Za głos też.
Soniu Tobie również dziękuję.

Te chryzantemy są nie zimujące w ogrodzie,ale kupiłam sadzonki od naszego forumowicza i hoduję. Może będzie co zanieść na groby, bo ich przybywa coraz więcej.
Ewuniu dziękuję. Widziałam Twój głos. Ślicznie dziękuję.

Twoje jeżówki też piękne.
Jolu Tobie też dziękuję,że oddałaś na mnie głos. Pewnie ,że pochwalę się nagrodą,ale najpierw muszę ją wybrać. Już dostałam informacje na pw. Zaraz będę wybierać.
Jolu odnośnie nazwy pomidorów to Ci odpiszę na pw.

Teraz już ciemno a nie chciałabym Cię źle poinformować.

Jak na gruntowe to nie są złe.

Grunt,że ani raz nie pryskane. Gron nawet jest ,ale nie wiem czy wszystkie dojrzeją i nie złapie ich choróbsko. Na razie mam ich na swoje potrzeby.
Mariolu dziękuje. Nigdy mi nie przyszło na myśl,że będę konkurować z Tobą.
Już takie sytuacje miałam parę lat wcześniej. To stawia nas w trochę nie komfortowej sytuacji.

Odwiedzamy się w wątkach nie krótki czas.

Twój ogród mi się zawsze podobał.
Ty masz oczko wodne.

Ja o nim marzyłam,ale w obawie o komary zrezygnowałam. Dopiero od 2 lat ich nie mam w ogrodzie a wcześniej to był koszmar. Nie można było wyjść wieczorem do ogrodu i posiedzieć na tarasie. Teraz pryskają. Mieszkam nad rzeką więc nie było ich mało.
Mariolu mi co roku sarny zjadają natkę z buraczków. W sumie to dla nich już je sieje. Jak zjedzą natkę to i korzeń nie wielki urośnie. Zeby sobie choć fotkę dały zrobić.
Ewciu dziękuję za gratulację i głos.
Jutro wybieram się na grzyby, bo ponoć w moich stronach się pokazały.
Idę odpoczywać. Jutro zaglądnę do Was,bo mam wolny dzień.
Dobranoc.