Słoneczny kawałek mojego miejsca na ziemi

[iwona0042]

Zuziu ciekawa jestem tego floksa, te jego listki jakoś nie floksowe mi się wydają

[ewelkacha88]

Witaj. Nie no wiosna u Ciebie już jest piękna . Cudowne zdjęcia i te kolory . Widać, że słoneczko miałaś ostatnio bo rośliny od razu szybciej ruszyły. Oby więcej tego słoneczka było. Pozdrawiam .

[Madziagos]

Obejrzałam sobie właśnie Twój ogród.
Podoba mi się porównanie tego, jak było na początku i jak jest teraz.
Będę zaglądać

[karolacha]

Piękna wiosenka już u Ciebie Zonkile już kwitną ? Masz rację z różami. Czekałam na forsycję a róże tak puściły listki ,że żal ciąć. Już przycięłam , ale też uważam ,że za pózno

[cyma2704]

Zuza coraz więcej koloru w ogrodzie. Ciemierniki i hiacynty kwitną, ale narcyz tak szybko. Też rozgarniałam kopczyki i wyłamałam kilka pędów różom, nie wiem czy takie blade przyrosty trzeba jakoś chronić.

[plocczanka]

Zuziu, ciekawa jestem pogody u Ciebie.
Ja do południa miałam słoneczko i zmuszona byłam oglądać je przez okna.
Po południu działeczka i ... deszczyk. Na szczęście drobniutki i dość ciepły, więc rozgarnęłam różom kopczyki, wsadziłam kilka lilii i bratki, które dotąd mieszkały na balkonie. Jednak najwięcej przyjemności sprawił mi spacerek wśród wiosennych kwitnień.

[sweetdaisy]

Miłka, w wazonie też fajne Lubię kwiaty w wazonie, ale wolę je kupić niż z ogrodu ciąć Może jak w tym sezonie będę miała burzę dalii to coś do wazonu się ciachnie
Aniu-Annes 77, ten wyrywny narcyz to z tych malutkich, one szybciej kwitną. Na te zwykłe też wciąż czekam Róż połamałam sporo, pomimo że wydawało mi się że uważam bardzo na nie Ale chyba teraz będę kopczykowała tylko korą bo ją łatwiej mi się odgarniało, jak rozgarniałam ziemię połamałam najwięcej
Tulap, jeśli to stokrotka to wiatropylna, bo ja takowych nie mam, a nawet na polach takich nie widzę. Ale wygląda fajnie
Lucynko, e tam, byłam w Twoim ogródku i wcale wiosny tam w powijakach nie widzę. Pięknie i kolorowo było Podziwiam zaparcie na grzebanie w ziemi w deszczu U mnie pogoda wietrzna i deszczowa, ale zapowiadają weekend słoneczny, więc znów ogródku - witaj
Kasiu, raczej obstawiam stokrotkę. Jedna jedyna bidula taka, a marzy mi się łączka stokrotek jak u naszej Karolci...
Bea, floks fajnie się pozbierał i mam nadzieję że kolor będzie taki jak na kapersie. W zeszłym roku miałam pomyłkę zamiast białego-różowy
Elu, oj czekamy na te kwiaty czekamy, a jak ktoś ma nowe nasadzenia to w ogóle chyba podwójnie niecierpliwie czeka
Dorota, a nakrzyczałaś na nie? Może za dobra dla nich jesteś?
Aniu-zara, obrazki włoskie sadziłam na jesień pierwszy raz, więc wiele Tobie o nich nie powiem. U mnie gleba przepuszczalna, bardziej piaskowa więc każde nasadzenie pakuję w mieszankę ziemi ogrodniczej mieszanej z obornikiem i czasami wiórami rogowymi. A Ty swoje kiedy wsadzałaś?
Małgosia, chciałoby się rzec NO NARESZCIE
Iwonko, a czemu myślisz że niefloksowe? W zeszłym roku posadziłam różowego i listki miał takie same w tym stadium wzrostu
Ewelinko, słonko miałam przez dwa dni, a roślinki poszły jak burza. Teraz kilka dni już deszcz z przejaśnieniami, ale weekend zapowiadają słoneczny Wtedy znów ruszę do ogrodu
Madzia, na takich zdjęciach przed i po najlepiej widać jak ogród się zmienia. Czasami nie mogę uwierzyć że coś już tak bardzo urosło w tak krótkim czasie, a zdjęcia nie kłamią
Karolcia, ja też cięłam róże z listkami, do tego połamałam pędy odsłaniając z kopców, normalnie masakra jakaś
Soniu, ja te bladzioszki zostawiłam, niech łykają słońca. Jakby większy mróz zapowiadali to bym się martwiła, na razie w pogodzie nie widzę. Do tego czasu może zmężnieją.
------------------------

U mnie pogoda w kratkę. Do ogrodu nie wychodzę bo jak wracam po pracy to zazwyczaj mam deszcz. Ale to nic, na weekend ma być słonecznie to nadrobię. Oglądałam moją magnolię ma już duże pąki, więc tym razem będą kwiaty. Sama jestem jej ciekawa, bo przez tyle lat jak nie kwitła zapomniałam w ogóle jaka miała być Się okaże
Jako że zdjęć nowych nie mam zostawiam Wam moje buźki z koszyka

[Wanda7]

Twarzyczki bratków są urocze! Ja jeszcze nie kupiłam ani jednego. Oj, trzeba to nadrobić, bo już najwyższy czas pomyśleć o donicach. Śliczne kolory wybrałaś.

[Dorota71]

Hahaha, jeszcze nie krzyczałam na swoje iryski. A skoro ma to pomóc to idę krzyczeć.

[aneczka1979]

Zuz aż się boję, jak tak piszecie, że łamiecie pędy róż przy odgarnianiu. Znając moje zdolności, to moje będa totalnymi golasami.
Skoro mówisz, że to pomaga, to ja jadę na działkę nakrzyczeć na swoje bergenie. Już dwa sezony minęły a one nie kwitły. Jak i w tym nie zakwitną, to pójdą "out".

Brateczek z środkowego zdjęcia jest przeuroczy. Taki ubrudzony niebieskością.
Papiery adopcyjne czekają!

[plocczanka]

Lubię bratki, Zuziu, a szczególnie właśnie niebieskie i pomarańczowe.
Swoje nowo zakupione już wysadziłam na działce i teraz nie mogę sobie na nie popatrzeć....

[zara]

Zuzka ale fotogeniczne modeleczki, normalne Top Model wśród bratków
Ja obrazki włoskie zakupiłam tu na FO i czekam na przyjazd dostawy
Stąd też moje pytanie co do miejsca "zakwaterowania" aby dobrze dobrać im lokalizacje i warunki.
Na Magnolię czekam i ja ale mam dość późną Susan i pączki dopiero budzą się do życia
Pogoda jak to pogoda - słonko przeplatane wiosennym deszczem ale widzę po ogrodowych mieszkańcach,że im w to mi graj

[nifredil]

Zuza, pewnie że podsyp liściastej ziemi różom Z tego co się orientuję docelowo ma wyjść taki "tłuściutki" próchniczy puch
Róże też porozgarniałam dwa dni temu i przycięłam już przy okazji.. mimo, że forsycja nadal w pąkach. Niestety miałam tak jak ty - wyrośnięte pędy, które były tak kruche, że część wyłamałam mimo całej delikatności jaką wkładałam w rozgarnianie kopców. Teraz żałuję że tak długo czekałam z rozgarnianiem

[pela11]

Widzę że bratki są i u Ciebie .Kurczaki pieczone ,nie będę gorsza . Rano gnam na terg po kwiateczki coby były i u mnie .

[Kasiula17]

Najlepiej jak stokrotka przekwitnie to nasiona sypać po trawniku, będzie murowana łąka.
Przecudne bratki, moje już zaczynają kwiatuszki po zimie pokazywać.