
Meksyk, Afryka, Madagaskar i inne - piasek pustyni cz. 3
- DAK
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3192
- Od: 16 lip 2008, o 19:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Meksyk, Afryka, Madagaskar i inne - piasek pustyni cz. 3

- piasek pustyni
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6531
- Od: 10 cze 2012, o 11:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kołobrzeg
Re: Meksyk, Afryka, Madagaskar i inne - piasek pustyni cz. 3
Kochani! Bardzo dziękuję za wizyty! Cały tydzień to ciężki powrót do pracy i całego tygodniowego kołowrotka, więc i obecność tu była mniejsza, ale jak zawsze Wasze rady są dla mnie bezcenne.
Agnieszko! Niech wymuszają coraz większe donice, byle zdrowe, i bardzo dziękuję za miłe słowa!
Mnie nie wolno takich literek szeptać - z braku okularów pod nosem musiałam powiększenie w klawiaturze uruchomić... Ale warto było i dziękuję
Ale spójrz na to z innej strony: aż cztery, i to jakie
A teraz, żeby jednak nie było tak kaktusowo cały czas, to ciąg dalszy nowości. Hojowych!!!
Przedstawiam Wam je w kolejności jakie przybyły:
od Kasi (kubasi):
Dischidia nummularia

hoja obscura:

hoja polyneura - cudo!!!

hoja surigaoensis - rewlacyjny liścior, będzie piękna kiedyś:

hoja verticillata 'Spear Mint' - druga ślicznotka!

Sarcostemma viminale:

I od obydwu Dziewczyn otrzymałam hoja krohniana, i tak powstała z dwóch taka:

A teraz od Marty:
hoja australis

hoja lacunosa 'Snow caps'

hoja sp. Sulawesii GPS 8845

i na koniec ślicznotka od Sebastiana (Farel):
hoja australis 'Lisa':

Dziękuję Wam serdecznie za wszystkie wizyty raz jeszcze!
Marlenko - zazdroszczę tego myślenia o powiększeniu...Oj, żebym ja do swojego nie miała tak daleko, tylko pod nosem, to byłby szczyt radochy...marlenka pisze:O dziękuję, ale nie wiem czy jest sens ponownego wysyłania. Szkoda bym znowu ją zabiła![]()
I mam to samo zdanie o szczepionych - zwyczajnie wizualnie mi się to nie podoba. I dziękuje również za życzenia. Teraz gdy mam więcej miejsca na zimowanie i ogród za x tygodni mogę spokojnie myśleć o delikatnym powiększeniu przedszkola.
Leszku, dziękuję - ktoś napisał, że Forum zbliża - i tak było teraz. Naprawdę muszę kiedyś te stanowiska naturalne lubelskiego Oddziału odwiedzić hurtemleszek2 pisze:Żaneto zazdroszczę Ci takiego zająca,maluszki cacuszka,no i jeszcze przyjemność poznania foromowicza

Agnieszko! Niech wymuszają coraz większe donice, byle zdrowe, i bardzo dziękuję za miłe słowa!
No pewnie! Ale czekanie czyni cuda...przemek_pc pisze:Kilka nowości przykuło moją uwagę Na ich kwiatki trochę jednak sobie poczekamy

Przemku, serdecznie dziękuję za rady i wskazówki, ale pamiętaj na przyszłość, bo wiesz...przemek_pc pisze:Ale w nazwy niektórych maleństw wkradły się błędy: cajasensis pisze się przez "j"; Lobivia famatimensis w ogóle nie wygląda na famatimensis, a tej ze względu na charakterystyczne uciernienie nie sposób jest pomylić z żadną inną; Lobivia "schapherii" to raczej Lobivia aurea v. shaferi, o ile to w ogóle ona, bo uciernienie ma jakieś trochę podejrzane, no ale chyba że to ze względu na wiek rośliny. Ale co do lobiwek to niech się lepiej wypowie nasz Don Corleone


Lucynko - bez okularów nie da radyonectica pisze:Ej, a co to za tajemnice? My też chcemy wiedzieć, co tam sobie szepczecie

No przecież cały czas to mówięmataan pisze:No, teraz to Ty rzeczywiście jesteś niekaktusowa.

Mateuszu - serdecznie dziękuję!mataan pisze:Bardzo ładne nowości - takie maluchy, a jakie ciernie. Niech zdrowo rosną!
Marku - bo i ja mała...czarny pisze:O alosterki. Szkoda, że tak mało.


Mowy nie ma, Marianie - kaktusy to też sukulenty, więc po prostu jestem cały czas... sukulentowamaryjan13 pisze:Piękne nowości Żaneto i całkiem tego sporo.
Czyżbyś powoli zmieniała orientację na kaktusowo-sukulentową,czyli kaktusy na 1 miejscu ?

Marianie - serdecznie dziękuję za tę uwagę. Kiedy tak tylko wstępnie czytałam o tej roślince, napotkałam tę właśnie nazwę, a dokładnie to, iż obecnie jest to Echinopsis obrepanda calorubra. Może Tomek, jak tu wpadnie, potwierdzi lub powie coś więcej - a tymczasem za ten cytat bardzo Ci dziękujęmaryjan13 pisze:Mnie osobiście najbardziej spodobały się trzy ostatnie pozycje :Neolloydia,Pseudolobivia,Sulcorebutia.
Jeżeli chodzi o pseudolobiwię,to bym zmienił nazwę rodzajową na Echinopsis.
Jak pisał kiedyś Tomek ( blabla ):" Pseudolobivia to taki sztuczny twór utworzony przez Backeberga,
który na dłuższą metę nie ma prawa istnieć.O ile są to rośliny o cechach pośrednich między Lobivia a Echinopsis,
o tyle względem siebie nie są zupełnie spokrewnione ".

A bo to taka nowa moda na specjalny rodzaj suuuusziiiiiMarek L pisze:Ale zasuszone roślinki ktoś Tobie nawiózł ..... a fuuuujjjjj

Marku - pewnie, jak tylko będzie to możliwe, to na pewno odrobię wszystkie straty, ale to ja dziękuję Wam obojgu za przemiłą wizytę, następnym razem zatrzymam Was na dłużej, mowy nie ma. Starszy Synek dziękuje za robaki, mąż za nalewkę (rany, jakie miodzio!!!), a ja oczywiście za roślinki!!! I bezcenne rady, jakie otrzymałamMarek L pisze:Dotarłem do domciu po światecznych wyjazdach ..... wielkie dzięki za serdeczne przyjęcie
i ciekawe pogawędki .....mam nadzieję że teraz to Ty zaszczycisz mnie odwiedzinami.

Danusiu - dzięki wielkie! Przy takim wsparciu na pewno będą rosły zdrowo!DAK pisze:Ale masz fajne przedszkole. Teraz tylko czekać na piękny wzrost.
A teraz, żeby jednak nie było tak kaktusowo cały czas, to ciąg dalszy nowości. Hojowych!!!
Przedstawiam Wam je w kolejności jakie przybyły:
od Kasi (kubasi):
Dischidia nummularia

hoja obscura:

hoja polyneura - cudo!!!

hoja surigaoensis - rewlacyjny liścior, będzie piękna kiedyś:

hoja verticillata 'Spear Mint' - druga ślicznotka!

Sarcostemma viminale:

I od obydwu Dziewczyn otrzymałam hoja krohniana, i tak powstała z dwóch taka:

A teraz od Marty:
hoja australis

hoja lacunosa 'Snow caps'

hoja sp. Sulawesii GPS 8845

i na koniec ślicznotka od Sebastiana (Farel):
hoja australis 'Lisa':

Dziękuję Wam serdecznie za wszystkie wizyty raz jeszcze!
- hen_s
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 20317
- Od: 16 paź 2010, o 15:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraśnik
Re: Meksyk, Afryka, Madagaskar i inne - piasek pustyni cz. 3
O, to już poważna kolekcja powstała poważnych i jakże ładnych roślin.
Wszystkie jak widzę w hydro...
Powodzenia w uprawie życzę, za czas jakiś wiem do kogo będzie można po prośbie uderzyć.

Wszystkie jak widzę w hydro...
Powodzenia w uprawie życzę, za czas jakiś wiem do kogo będzie można po prośbie uderzyć.

Re: Meksyk, Afryka, Madagaskar i inne - piasek pustyni cz. 3
Żanetko!
U Ciebie można znaleźć naprawdę wszystko! Pokazałaś dziś moje wielkie chciejstwo H.Obscura, która pięknie się wybarwia.
Cała reszta także wyjątkowej urody. Niech pięknie Ci przyrastają
U Ciebie można znaleźć naprawdę wszystko! Pokazałaś dziś moje wielkie chciejstwo H.Obscura, która pięknie się wybarwia.
Cała reszta także wyjątkowej urody. Niech pięknie Ci przyrastają
Re: Meksyk, Afryka, Madagaskar i inne - piasek pustyni cz. 3
Potężna hojowa kolekcja sie u ciebie tworzy- niech wspaniale rosną i w niedługim czasie zakwitną 

- raflezja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6839
- Od: 25 lip 2009, o 21:51
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków i okolice
Re: Meksyk, Afryka, Madagaskar i inne - piasek pustyni cz. 3
Żanetko!
To Marek przywiózł Twojemu synowi robaki???
Pokaż, pokaż.
To Marek przywiózł Twojemu synowi robaki???

Pokaż, pokaż.

Iwona
Moje wątki - spis
Moje wątki - spis
- piasek pustyni
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6531
- Od: 10 cze 2012, o 11:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kołobrzeg
Re: Meksyk, Afryka, Madagaskar i inne - piasek pustyni cz. 3
Dziękuję! Trudno mówić co prawda o kolekcji, ale zbiorek już taki fajny się zrobił. Mam już nawet kierunek "rozwoju" tego zbiorku - uwielbiam roślinki o unerwionych bądź (bardzo) dużych liściach. Te darzę szczególnym uczuciem i o takie będę się starała poszerzać całość.hen_s pisze:O, to już poważna kolekcja powstała poważnych i jakże ładnych roślin.![]()
Tak, Henryku. Zamówiłam specjalny granulat do uprawy roślin w tym systemie i szczerze powiem, że niesamowicie się sprawdza, przynajmniej jak na razie. Odpowiednia ilość minerałów, odpowiednie trzymanie wilgoci - tego nie jestem w stanie zapewnić przy podłożu ziemnym, stąd musiałam się zdecydować na tę metodę. Muszę tylko jeszcze "wyczuć" potrzeby wilgotnościowe, ile tej wilgoci dawać, jak często i ile podlewać, ale na razie (odpukać) dajemy sobie radęhen_s pisze:Wszystkie jak widzę w hydro...

Henryku - zawsze i z prawdziwą przyjemnością. Nie dziękuję - żeby nie zapeszyć, ale wiesz, że bardzo mi miłohen_s pisze:Powodzenia w uprawie życzę, za czas jakiś wiem do kogo będzie można po prośbie uderzyć.

Olu! Miło się czyta i dziękuję za tak miły wpis. Wybarwienie H. obscura to nie moja zasługa, a Kasi, ale rzeczywiście jest to śliczny akcent w tej roślinie. One w ogóle śliczne...AleksandraBdg pisze:Żanetko! U Ciebie można znaleźć naprawdę wszystko! Pokazałaś dziś moje wielkie chciejstwo H.Obscura, która pięknie się wybarwia. Cała reszta także wyjątkowej urody. Niech pięknie Ci przyrastają
Pati! Nie dziękuję, ale miło mi bardzo będzie i też się będę cieszyćFiligranowa27 pisze:Potężna hojowa kolekcja sie u ciebie tworzy- niech wspaniale rosną i w niedługim czasie zakwitną

Nie pokażę Iwonko... Zjedzone w jeden dzieńraflezja pisze:Żanetko!
To Marek przywiózł Twojemu synowi robaki???![]()
Pokaż, pokaż.




- raflezja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6839
- Od: 25 lip 2009, o 21:51
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków i okolice
Re: Meksyk, Afryka, Madagaskar i inne - piasek pustyni cz. 3
Zjedzone!?
Jakoś podświadomie pomyślałam, że były to robaki dla ryb. No wiesz, jako przynęta na wędkę, a tu piszesz, że do jedzenia.



Jakoś podświadomie pomyślałam, że były to robaki dla ryb. No wiesz, jako przynęta na wędkę, a tu piszesz, że do jedzenia.

Iwona
Moje wątki - spis
Moje wątki - spis
- piasek pustyni
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6531
- Od: 10 cze 2012, o 11:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kołobrzeg
Re: Meksyk, Afryka, Madagaskar i inne - piasek pustyni cz. 3
Dobre!
To był taki specjalny rodzaj cukierków, które w środku miały takiego białego coś...no, takiego robaka
A smaczne niesamowicie! Papierek nawet nie został ani jeden, żebym pamiętała nazwę
Ale mam jeszcze raczki, chcesz trochę...? Tych teściowej za dużo nie dałam, bo śpiewająca teściowa to rzadki, ale chyba zniechęcający widok 

To był taki specjalny rodzaj cukierków, które w środku miały takiego białego coś...no, takiego robaka



- onectica
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7898
- Od: 16 sie 2012, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni
Re: Meksyk, Afryka, Madagaskar i inne - piasek pustyni cz. 3
No to już przepadłaś!
Wszystkie śliczne, ale lisa absolutnie naj. Sama się zastanawiałam, czy sobie nie sprawić, ale przemówiłam sobie do rozsądku
O lacunosa Eskimo z moim rozsądkiem natomiast nie dyskutuję, bo decyzja zapadła i to tylko kwestia czasu
No ale zobaczymy, jak Ty będziesz wyglądała końcem lata - zarośnięta taka
W samym keramzycie je masz?


Wszystkie śliczne, ale lisa absolutnie naj. Sama się zastanawiałam, czy sobie nie sprawić, ale przemówiłam sobie do rozsądku

O lacunosa Eskimo z moim rozsądkiem natomiast nie dyskutuję, bo decyzja zapadła i to tylko kwestia czasu

No ale zobaczymy, jak Ty będziesz wyglądała końcem lata - zarośnięta taka

W samym keramzycie je masz?
- piasek pustyni
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6531
- Od: 10 cze 2012, o 11:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kołobrzeg
Re: Meksyk, Afryka, Madagaskar i inne - piasek pustyni cz. 3
Lucynko - to nie jest keramzyt. To jest podłoże do hydroponiki - lawa wulkaniczna o odpowiedniej granulacji. Różnicę widzę już po tak w miarę krótkim czasie. Ale z tego co wiem, wszyscy trzymają w keramzycie i jest bardzo dobrze, tylko tutaj mam mniejszą częstotliwość podlewania, bo równomiernie trzyma wilgoć i dłużej niż keramzyt, więc nie muszę tak często podlewać. Kwestia tylko nauki, ile lać 
A co do zarośnięcia, to mam nadzieję, że chodziło Ci o rośliny
Jeśli tak - to oby!

A co do zarośnięcia, to mam nadzieję, że chodziło Ci o rośliny

Jeśli tak - to oby!

- KwiAnna
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1390
- Od: 16 gru 2010, o 10:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wieliczka
Re: Meksyk, Afryka, Madagaskar i inne - piasek pustyni cz. 3
Super
Urodzaj nowości masz tej wiosny
I to jakie! Aż mi się znowu czegoś nowego zachciało 

Urodzaj nowości masz tej wiosny


- DAK
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3192
- Od: 16 lip 2008, o 19:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Meksyk, Afryka, Madagaskar i inne - piasek pustyni cz. 3
Piękne okazy hoi. Mnie też serce ukradła Lisa, do tego stopnia, że gdy zimą mi padła już tak ładnie przyrastająca, to na pocieszkę nabyłam sobie aż dwie doniczki i to z dość pokaźnym wsadem:
Nie wiem co sknociłam zimą - przelałam, czy zasuszyłam, a może jedno i drugie. Ale pocieszki ładnie rosną. Ponieważ padły mi prawie wszystkie przeze mnie ukorzeniane, a ostały się tylko te większe sztuki, to na razie zaopatruję się w takie już silniejsze sztuki.
Hydroponiki trochę się na razie boję.


Nie wiem co sknociłam zimą - przelałam, czy zasuszyłam, a może jedno i drugie. Ale pocieszki ładnie rosną. Ponieważ padły mi prawie wszystkie przeze mnie ukorzeniane, a ostały się tylko te większe sztuki, to na razie zaopatruję się w takie już silniejsze sztuki.
Hydroponiki trochę się na razie boję.

- kubasia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4174
- Od: 31 mar 2012, o 19:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze
Re: Meksyk, Afryka, Madagaskar i inne - piasek pustyni cz. 3
Witaj Żanetko
widzę, że podróż im nie zaszkodziła
i prezentują się doskonale. Takiego podłoża jeszcze nie miałam, ale przyznam, że wolę jak mi szybciej przesycha, bo hoje łatwo zalać.
Przy moich kulkach (te ponoć szybciej wysychają od keramzytu) i tak podlewam co 10 dni. Zapraszam wieczorem do mnie, praetorii zakwitła
.






- onectica
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7898
- Od: 16 sie 2012, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni
Re: Meksyk, Afryka, Madagaskar i inne - piasek pustyni cz. 3
No naturalnie! Taka nasza Żaneta w listowiuA co do zarośnięcia, to mam nadzieję, że chodziło Ci o rośliny

Dzięki za info - eskimoskę już prawie mam

a ja mam trochę odwrotnie - jakoś trudno mi się dogadać z kupnymi i wydawałoby się mocnymi egzemplarzami, za to własnoręcznie ukorzenione, albo kupione od takich zwykłych hodowców dobrze mi idą. Może to kwestia warunków, może podejścia (słabo nawożę na przykład), nie wiem.DAK pisze:padły mi prawie wszystkie przeze mnie ukorzeniane, a ostały się tylko te większe sztuki, to na razie zaopatruję się w takie już silniejsze sztuki.