Mój ogród wśród łąk cz.2

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
chalaputkowo
1000p
1000p
Posty: 1810
Od: 16 cze 2014, o 18:59
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Re: Mój ogród wśród łąk cz.2

Post »

Za to że u Ciebie cudnie ;:196 , pogodnie ;:196 i za to że padał u Ciebie deszcz ;:196 , i za to że jesteś ;:196 i tak , bo tak ;:196
Zielono mi - bo wesoło mi - bo zielono mi - Monika
Chałaputkowo,Chałaputkowo-dwa
Chałaputkowo to i owo
Eda_S
500p
500p
Posty: 591
Od: 20 lis 2013, o 08:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warmia

Re: Mój ogród wśród łąk cz.2

Post »

Witaj leniuszku :wit Ale całuśnie zrobiło się u Ciebie :D
Co robisz dalej z przekopaną częścią warzywnika?
Pozdrawiam ;:196 :lol:
Awatar użytkownika
aage
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9923
Od: 7 mar 2008, o 13:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mój Zakątek

Re: Mój ogród wśród łąk cz.2

Post »

Gosiu pozdrawiam serdecznie w natłoku wakacyjnych obowiązku ;:168
Zaglądam tylko na pisanie brak czasu.
athshe
500p
500p
Posty: 763
Od: 12 cze 2009, o 09:10
Lokalizacja: Grudziądz

Re: Mój ogród wśród łąk cz.2

Post »

Hej Małgosiu - ja wiem, że poślizg w czytaniu mam kilometrowy, ale muszę napisac, że rabata z host i żurawek klasa :) Właśnie to samo planuję i żałuję, że jeszcze nie mogę pracy rozpocząc bo taras nieskończony...

A co do przygody z Miką - zdecydowanie orzechy - nie wierz w farmaceutyki :)
Agnieszka - istota w ogrodzie ekstremalnie początkująca http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... =2&t=73469" onclick="window.open(this.href);return false;
Nie działa mi c z kreseczką - przepraszam, jeśli razi kogoś ta literówka.
PEPSI
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7200
Od: 20 sty 2013, o 10:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: kujawsko - pomorskie

Re: Mój ogród wśród łąk cz.2

Post »

Witam poniedziałkowo :wit Jak na ten pierwszy, najmniej udany dzień tygodnia, muszę się pochwalić, że mój był wyjątkowo udany. Po pracy pojechałam z Zuzą i zakupiłyśmy książki do szkoły i resztę szpargałów szkolnych. Wydałam .....no prawie 500 dolarów polskich, ale cóż nauka jest bezcenna.Potem do domku, szybciutko obiadek dla domowników ( rybka była) i poszalałam w kuchni, zrobiłam leczo, przecier pomidorowy. I nadszedł czas dla mnie, czyli widły. łopata i do ogrodu. Koleżanka prosiła mnie o malinki, więc wykopałam....20 sztuk. Jejku, jak one się rozrastają. A myślałam, że panuję nad tym.Jak tak sobie kopałam, to nadeszła burza i deszcz i wygoniono mnie głośno i na mokro z ogrodu. :D

Monia - Jak przeczytałam Twojego posta, to zrobiło mi się, tak wiesz, cieplutko i przyjemnie. To strasznie miłe, że nawet na odległość, nie znając siebie możemy poczuć więź i miłe, serdeczne uczucia dla drugiej osoby. Teraz ja ;:196 mocno.
A złe dni, wiesz, mijają szybko, dlatego warto zachowywać tylko te fajne. :D Złe do kosza. Tfu tfu nie ma i koniec. Moja najlepsza koleżanka, bardzo dobry psycholog zresztą, zawsze mnie w moje złe dni wysłucha, pocieszy, poklepie, a w te dni z hormonami zajadamy lody, to znaczy ona lody, a ja kebaba. :D I jest git.

Edi - A widzisz, baby się całują i deszcz zwołują. Ale mi się rymnęło. ;:oj I padało u mnie to fakt, ale wieczorkiem. W dzień było fajnie. A przekopałam sobie kochana, bo będę sadziła truskawki. Czas na nie. Muszę radykalnie odmłodzić moje poletko truskawkowe. I jeszcze jarmuż mi został do posadzenia i na ten rok koniec z sadzeniem. Teraz zbiory, jeszcze troszkę przetworów...przekopać, posiać poplon i fajrant. :D

Aguś - aage - Wiem, żeś zaganiana. Dużo podróżujesz, a ja mam osobistą przyjemność oglądania Twoich mistrzowskich fotek. Rozwijaj się w tym kierunku, bo masz dziewczyno niesamowity talent. ;:196 A na czytanie zaległych wątków przyjdzie czas w długie jesienne i zimowe wieczory. :wit


Aguś - athshe - Co z tym tarasem? Mój też w wersji wybetonowanej, surowej. Czekać będzie do wiosny, bo właściciele nie mają już sił na kolejne remonty. I szczerze mówiąc pomysłu tez brakuje. To mój drugi taras w życiu, więc wiem już więcej i oczekuję więcej. Na to potrzeba czasu, więc na wiosnę się zabierzemy.Przez ten czas nabiorę wiatru...
A moją nowiuteńką rabatę hostową zniszczyła dzisiaj Pepsi. Położyła się foka jedna na samym środku, tym samym niszcząc mi najładniejsze hosty. ;:223 Dlaczego ja żółwia nie kupiłam dzieciom?? ;:196

Chciałam Wam dzisiaj pokazać moje fuksje, ale net coś knoci. :evil: Jutro muszę zadzwonić do dostawcy, bo...od kilku dni coś nie halo. Tak więc, do napisania, bo ciężko idzie dzisiaj. Pozdrawiam. :wit
Awatar użytkownika
Viola K
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2356
Od: 14 mar 2013, o 19:41
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Trzebnicy

Re: Mój ogród wśród łąk cz.2

Post »

Małgosiu ... czytam ,że małych piesków już nie masz ;:145 ciężko chyba się rozstać z maluchami ..znając życie u mnie by zostały...

gdyby Bella miała małe . Teraz moje córki zachciały JEŻA .. nawet już ma imię Teodor :) Fajne są jeże - nawet nie wiedziałam ,że

są różne rasy jeży :) są piękne ...musisz zobaczyć ,wbij sobie hodowla jeży :) koszt jeża spory, ale słodziaki fajne ..

Z tym pływaniem po morzu to jakaś tragedia , mam morską chorobę ,w te wakacje się o tym przekonałam . Wypłynęliśmy kutrem

na Torpedownie , w jedną stronę pięknie ładnie a powrót za burtą :) już nigdy więcej nie wypłynę !!!

Ale piękne masz warzywka , ja wczoraj porobiłam leczo i pomroziłam w pudełkach ... czekam na kolejne kabaczki i cukinie ..

...róże cudowne jak zwykle u Ciebie .

Fajna ta rabatka , kamienie też sobie targam z pól ... zapinam przyczepę do auta i zbieram po polach konkretnie , teraz mam

nawet kamlota znad morza :)

;:196
Awatar użytkownika
majowa
1000p
1000p
Posty: 2338
Od: 20 kwie 2010, o 11:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: k/Radom

Re: Mój ogród wśród łąk cz.2

Post »

Gosiu bardzo ładnie wyszła nowa rabatka ;:333
Ja od jakiegoś czasu nic nie sadzę, nie robię, tylko chwasty na bieżąco wyrywam. Ogarnęło mnie ogrodowe lenistwo.
Werbenka, która pokazałaś to patagonka? Chyba tak...Też mam nadzieję na rozsianie, bo jest urocza i świetnie wygląda jako wypełnienie na rabatach.
Pozdrawiam, Iwona
cz.5_aktualna, spis wątków
Awatar użytkownika
aneczka1979
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7715
Od: 14 cze 2010, o 21:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: wielkopolska

Re: Mój ogród wśród łąk cz.2

Post »

Hej Gosiu. Mnie też Twoje obrzeże z kamieni bardzo się podoba. Tak samo jak nowa rabata z hostami. ;:215 Pepsi jak czytam, też wie co fajne i gdzie należy się pokazać. ;:172 Żołw to już nie to, bo by zeżarł te hosty. :lol:
I cały czas myślę, jak Mika wytrzymała bez siusiania tyle czasu!? ;:oj
Awatar użytkownika
takasobie
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9839
Od: 1 mar 2009, o 22:32
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Mój ogród wśród łąk cz.2

Post »

A ja czekam na zdjęcia nie tylko fuksji :wink: Ale jesteś usprawiedliwiona, no bo net się knoci ;:218
Miłka
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
PEPSI
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7200
Od: 20 sty 2013, o 10:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: kujawsko - pomorskie

Re: Mój ogród wśród łąk cz.2

Post »

:wit Nic dzisiaj w ogrodzie nie zrobiłam, taki zaganiany dzień...A na posadzenie oczekują truskawki. Może jutro mi się uda.

Violka - Po pieskach troszkę smutno...ale mają wszystkie dobre domki i to jest najważniejsze. A ja mam porządek przed domem, czyli tam gdzie najbardziej broiły. Masz chorobę morską? Współczuję ;:196 Uwielbiam pływać różnymi środkami morskiej lokomocji.
A jeże mam ....nawet kilka w ogrodzie. Na jesieni była matka i cztery maluchy. Obecnie nie wiem ile ich jest, ale sądząc po ich apetycie, na pewno nie jeden. Są śliczne, potwierdzam. Takie fajne odgłosy wydają. I najbardziej lubią whiskas.Ale jako zwierzaczka do przytulania .....to chyba nie chciałabym.
Leczo też mrożę, próbowałam w słoikach pasteryzować, ale bardzo szybko się psuły.
Ty już po urlopie?? :D

Iwonka - Werbena patagońska, mam ją pierwszy raz, ale bardzo bardzo mi się podoba i fajnie by było, żeby została u mnie na dłużej. To lenistwo....ja też miewam, ostatnio coraz częściej. Na wiosnę dostaniemy nowy zastrzyk energii. ;:136

Ania - Nasz Mika to bardzo dziwny piesek, takie powiedziałabym psie dziwadło.Ona jak jest burza zrobi wszystko. Mnie tylko dziwi, że ja zapomniałam o niej. ;:108

Miłka - No daj się pochwalić moimi fuksjami. Ty masz dalie wypasione, ja zaledwie cztery krzaczki dalii, to czym mam się chwalić? ;:196



I oto one moje kochane maleństwa. Kolekcja nie jest bogata, ale zakochana jestem w nich po uszy.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

I warzywniaczek, który powoli pustoszeje, blednie...Zostały jeszcze pomidory, papryka, dynie, trochę fasolki, pory i cukinie. Selery w tym roku urosły zdrowe i zielone, ale korzeń...mizerny. Nie popisałam się przy jego pielęgnacji. ;:185

Obrazek

Obrazek

Obrazek

I kobea kwitnie. A już jej powoli przygotowałam miejsce na kompostowniku. Od lutego z nią się bawię, więc gdyby nie pokazała mi kwiatka musiałybyśmy definitywnie się rozstać.


Tak kwitnie w pełnym rozkwicie

Obrazek

A tak zaczyna

Obrazek


I przyłapany na gorącym uczynku :D
U nas żniwa słonecznikowe, i znowu okazało się że posiałam za mało. Moje obżartuchy nic nie zostawią nic dla ptaszków na zimę.

Obrazek

I jak na dzisiejsze możliwości mojego netu udało mi się troszkę wkleić. :wit
DTJ_1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3539
Od: 14 lis 2013, o 15:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: 60 km od W-wy

Re: Mój ogród wśród łąk cz.2

Post »

Małgosiu a jak się dba o selera :? bo mój też liście piękne a korzeń mizerny - piszesz że się nie popisałaś to coś się z nim robi?
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42382
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Mój ogród wśród łąk cz.2

Post »

Małgosiu, a mój warzywnik wygląda nieciekawie, bo dyniowatym żółkną i bieleją liście, a selery maja zgrubienia tylko widzą je te od spodu i bardzo ładnie wygryzają, a mnie zostaję oklapnieta rozeta liściowa ;:14 Fuksje podziwiam, bo ja do nich ręki nie mam ;:185 Kobea była jedna ale kwiatu nie widziałam i nawet nie wiem czy jej w końcu nie wyplewiłam :shock:
koziorozec
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10594
Od: 22 sty 2013, o 21:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: małopolska

Re: Mój ogród wśród łąk cz.2

Post »

Witaj Małgosiu,moja Kobea rośnie ,ale nic nie kwitnie,podziwiam cie za fuksje ,choć piękne,to ja zapominam o nie dbać i zawsze zmarnieją ,więc nawet się o nie nie staram,ja już wolę ogród,to jest to co gra w mojej duszy,pozdrawiam i buziaczki posyłam ;:196
athshe
500p
500p
Posty: 763
Od: 12 cze 2009, o 09:10
Lokalizacja: Grudziądz

Re: Mój ogród wśród łąk cz.2

Post »

Ale masz wypielęgnowany ten warzywnik - nawet teraz, po sezonie... Super. Choc ja wczoraj też popracowałam troszkę ze szpadlem i dziś idę dalej - tyle, że nie pod warzywa, a pod kwiaty. Ale gimnastyka zaliczona ;)
Agnieszka - istota w ogrodzie ekstremalnie początkująca http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... =2&t=73469" onclick="window.open(this.href);return false;
Nie działa mi c z kreseczką - przepraszam, jeśli razi kogoś ta literówka.
Awatar użytkownika
anym
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5322
Od: 4 kwie 2013, o 19:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Grudziadza

Re: Mój ogród wśród łąk cz.2

Post »

Małgosiu wrzywniaczek choć pustoszeje to zadbany wysprzątany aż miło popatrzeć ;:215
Fuksyjki masz śliczne ;:108 moje jakieś marniutkie w tym roku, chyba gospodyni skopiła im nawozu ;:306
Pozdrowionka ślę ;:196
Wierzę, że są kwiaty, które się rodzą z spojrzeń ludzkich oczu. Anka
Moje wątki, Aktualny
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”