
Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 23
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 23
W lesie z przygotowaniami jesteśmy my w domu.. Ty jesteś co najmniej w przedogródku
Mam nadzieję, że jutro się zbiore i przed pracą skoszę trawnik, żeby w święta nie straszył, bo jakos nikt w domu nie widzi problemu... Mamę w sobotę odbieram na przepustkę, więc przygotowania...wstyd wspominać! Dobrze, że mi przypomniałaś- zrobię jajka faszerowane- bardzo lubię!

- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 17365
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 23
Deszczowe fotki maja swój urok
Pogoda raczej ostatnio była deszczowa więc takiej scenerii nam dostarczała.
Ja też lubię łapać deszcz,kropelki wody na roślinkach w kadry
Twoje makro jest przepiekne
A to pod barwinkeim cóż to takiego,ładnego??

Pogoda raczej ostatnio była deszczowa więc takiej scenerii nam dostarczała.
Ja też lubię łapać deszcz,kropelki wody na roślinkach w kadry

Twoje makro jest przepiekne

A to pod barwinkeim cóż to takiego,ładnego??
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 23
Urzekło mnie zdjęcie iglaka z kwiatami i szyszką - cudne jest. A że często zmieniam tapety, to pozwolę sobie wrzucic je na pulpit
A kaczki? Super. I robią w ogrodzie lepsze wrażenie niż ryby ;) więc może zbuduj im budkę?? ;)
A kaczki? Super. I robią w ogrodzie lepsze wrażenie niż ryby ;) więc może zbuduj im budkę?? ;)
Agnieszka - istota w ogrodzie ekstremalnie początkująca http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... =2&t=73469" onclick="window.open(this.href);return false;
Nie działa mi c z kreseczką - przepraszam, jeśli razi kogoś ta literówka.
Nie działa mi c z kreseczką - przepraszam, jeśli razi kogoś ta literówka.
- lulka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5106
- Od: 31 mar 2011, o 12:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie/w-wa płd
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 23
Agnieszko, piękna sesja makro, bardzo mi się podoba, że każda roślinka rosnąca w Waszym ogrodzie jest brana pod lupę. Czasem z bliska widać lepiej jak piękne potrafią być nawet najmniejsze kwiatuszki.
Ja jestem uziemiona, więc o pracach domowych mogę zapomnieć. Tobie życzę abyś zdążyła przed świętami zrobić wszystko co zaplanowałaś.
Buźka
Ja jestem uziemiona, więc o pracach domowych mogę zapomnieć. Tobie życzę abyś zdążyła przed świętami zrobić wszystko co zaplanowałaś.
Buźka

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7919
- Od: 2 cze 2010, o 11:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 23
Aguś u mnie dom wysprzątany, zakupy zrobione, ozdóbki też już na swoich miejscach, tylko upiec ciasta i możemy świętować
Za to ogród
...ale to już po Świętach 

Za to ogród


- robaczek_Poznan
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8597
- Od: 30 sty 2012, o 23:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 23
Aguś, sesja makro super! Widać jednak różnice w wegetacji..moja hortensja pnąca ma już pączki kwiatowe! Ciekawa jestem jak Twoj Zlotokap? Pewnie obsypie się kwieciem jeszcze bujniej niż w zeszłym roku
Pozdrawiam przedświątecznie

Pozdrawiam przedświątecznie

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 23
Aga u mnie na działce mieszkała też kaczka ale z plastiku
miłych gości miałaś
tylko szkoda że rybki
piękne fotki Twoich roślin..
gdybym nie miała czasu wejśc to Zdrowych i Wesołych

miłych gości miałaś


piękne fotki Twoich roślin..

gdybym nie miała czasu wejśc to Zdrowych i Wesołych

Ostoja spokoju...
Pozdrawiam Daria
Pozdrawiam Daria
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 23
Aga tym razem przylecę , więc nie będę zbyt logistycznie zorganizowana , a wręcz liczę na rodzinną pomoc
przy okazji życzę Wam pogodnych , rodzinnych i bardzo radosnych Świąt

przy okazji życzę Wam pogodnych , rodzinnych i bardzo radosnych Świąt

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 23
Dzień dobry wieczór!
Ciężki dzień za mną... rano zrobiłam zakupy, a potem wzięłam się za sprzątanie domu na błysk... jestem z siebie zadowolona!
Lodówka umyta, szafki kuchenne wypucowane, okna umyte, łazienki zrobione, kurze starte, podłogi odkurzone i zabezpieczone mydłem ochronnym do parkietów olejowanych, pranie, zmywanie odwalone, kwiaty pomyte, wianek na drzwiach zawieszony, stroik na świecę stoi na stole, koszyczek na święconkę czeka na zawartość... usmażyłam też racuchy... do całości zadań wyeksploatowałam trochę córkę, która jest przeziębiona... wylądowałyśmy niedawno u lekarza z jej temperaturą prawie 39 stopni... jest antybiotyk.
Zaraz marynuję mięso, reszta gotowania jutro. Planuję na niedzielę żurek, jajka faszerowane, dwie sałatki (jarzynowa i ziemniaczana), kurczaka pieczonego, wędliny pieczone (schab i pasztet), mazurek, sernik. Na poniedziałek piekę kaczkę faszerowaną jabłkami, którą podam z ziemniakami puree oraz buraczkami.
Ufff... czuję dziś kręgosłup mocno... a jeszcze jutro trzeba iść ze święconką i trawnik skosić, oraz oczywiście, przyrządzić jedzenie.
Dam radę.
Iwonko, w takim razie do następnego razu, a teraz życzę pogodnych i rodzinnych Świąt!
Dario, goście mile widziani, a ryby mają nauczkę że trzeba czujnym być ;-)
Wszystkiego dobrego!
Robaczku, lubię obiektyw makro!
Zaawansowanie Twojej wiosny w ogóle mnie nie dziwi - Wielkopolska jest dużo cieplejszym regionem. Zazdroszczę!
Złotokap wypuszcza listki, ale ile będzie miał kwiatów, jeszcze nie mogę ocenić. Mam nadzieję, że będzie kapał złotem!
Wszystkiego najlepszego na Święta!
Iwonko, jesteś super gospodynią!
Ogrodami zajmiemy się po świętach... ja jeszcze jutro zamierzam skosić, ale czy to się uda... zobaczymy.
Miłych świątecznych dni!
Lulko, wpakowałaś się dokumentnie z tą rzepką, ale mam nadzieję, że wynikają też z tego unieruchomienia plusy - mniej się wyeksploatujesz na święta
Oszczędzaj się i wypoczywaj!
Rzeczywiście, obdarzam uwagą każdą roślinkę w ogrodzie... nie wszystkie rosną bujnie, ale jestem zadowolona z naszej symbiozy
Agnieszko, miałam miłych gości - para kaczek przeurocza
Gdybym miała pewność, że zostaną, zrobiłabym im domek, ale co na to ryby?
Miło mi, że sosenka drobnokwiatowa zwróciła Twoją uwagę!
Aniu, wiem, że lubisz zaglądać roślinom do wnętrza
Oby pogoda dopisywała, to i spacer zaliczymy świąteczny i można będzie zrobić trochę zdjęć
Pod barwinkiem widać kwitnącą brunnerę Jack Frost.
Moniko, ja trochę dziś nadrobiłam - a Ty?
Jajka faszerowane obowiązkowo... uwielbiam
Poza tym, działam w kuchni od jutra... myślę, że ze wszystkim zdążymy, a jak nie, to nic się nie stanie. Miłego wieczoru!
Iwonko, podgoniłaś dziś trochę z przedświątecznymi przygotowaniami? Ja tak, głównie w kwestii sprzątania na błysk ;-)
Jutro kuchnia jest moja.
Dziękuję, że w ten sposób mnie odbierasz!
Magorzatko, Sara o mało nie oszalała, widząc przez okno tarasowe pływające kaczki... instynkt się obudził ;-)
Dziękuję za słowo uznania! Stokrotki są Twoje!
Kochani, życzę wszystkim odwiedzającym ten wątek gościom wspaniałych, pełnych zdrowia, spokoju i wypoczynku Świąt Wielkanocnych!
U mnie dekoracje w symbolicznej ilości... made by Agness



Ciężki dzień za mną... rano zrobiłam zakupy, a potem wzięłam się za sprzątanie domu na błysk... jestem z siebie zadowolona!
Lodówka umyta, szafki kuchenne wypucowane, okna umyte, łazienki zrobione, kurze starte, podłogi odkurzone i zabezpieczone mydłem ochronnym do parkietów olejowanych, pranie, zmywanie odwalone, kwiaty pomyte, wianek na drzwiach zawieszony, stroik na świecę stoi na stole, koszyczek na święconkę czeka na zawartość... usmażyłam też racuchy... do całości zadań wyeksploatowałam trochę córkę, która jest przeziębiona... wylądowałyśmy niedawno u lekarza z jej temperaturą prawie 39 stopni... jest antybiotyk.
Zaraz marynuję mięso, reszta gotowania jutro. Planuję na niedzielę żurek, jajka faszerowane, dwie sałatki (jarzynowa i ziemniaczana), kurczaka pieczonego, wędliny pieczone (schab i pasztet), mazurek, sernik. Na poniedziałek piekę kaczkę faszerowaną jabłkami, którą podam z ziemniakami puree oraz buraczkami.
Ufff... czuję dziś kręgosłup mocno... a jeszcze jutro trzeba iść ze święconką i trawnik skosić, oraz oczywiście, przyrządzić jedzenie.
Dam radę.
Iwonko, w takim razie do następnego razu, a teraz życzę pogodnych i rodzinnych Świąt!
Dario, goście mile widziani, a ryby mają nauczkę że trzeba czujnym być ;-)
Wszystkiego dobrego!
Robaczku, lubię obiektyw makro!
Zaawansowanie Twojej wiosny w ogóle mnie nie dziwi - Wielkopolska jest dużo cieplejszym regionem. Zazdroszczę!

Złotokap wypuszcza listki, ale ile będzie miał kwiatów, jeszcze nie mogę ocenić. Mam nadzieję, że będzie kapał złotem!
Wszystkiego najlepszego na Święta!
Iwonko, jesteś super gospodynią!
Ogrodami zajmiemy się po świętach... ja jeszcze jutro zamierzam skosić, ale czy to się uda... zobaczymy.
Miłych świątecznych dni!
Lulko, wpakowałaś się dokumentnie z tą rzepką, ale mam nadzieję, że wynikają też z tego unieruchomienia plusy - mniej się wyeksploatujesz na święta

Rzeczywiście, obdarzam uwagą każdą roślinkę w ogrodzie... nie wszystkie rosną bujnie, ale jestem zadowolona z naszej symbiozy

Agnieszko, miałam miłych gości - para kaczek przeurocza

Miło mi, że sosenka drobnokwiatowa zwróciła Twoją uwagę!
Aniu, wiem, że lubisz zaglądać roślinom do wnętrza


Moniko, ja trochę dziś nadrobiłam - a Ty?
Jajka faszerowane obowiązkowo... uwielbiam

Iwonko, podgoniłaś dziś trochę z przedświątecznymi przygotowaniami? Ja tak, głównie w kwestii sprzątania na błysk ;-)
Jutro kuchnia jest moja.
Dziękuję, że w ten sposób mnie odbierasz!
Magorzatko, Sara o mało nie oszalała, widząc przez okno tarasowe pływające kaczki... instynkt się obudził ;-)
Dziękuję za słowo uznania! Stokrotki są Twoje!
Kochani, życzę wszystkim odwiedzającym ten wątek gościom wspaniałych, pełnych zdrowia, spokoju i wypoczynku Świąt Wielkanocnych!
U mnie dekoracje w symbolicznej ilości... made by Agness



- sweety
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 14108
- Od: 20 mar 2012, o 09:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 23
Wianeczki prześliczne
Jakoś o tym wcześniej nie pomyślałam, więc musiałam improwizować
Mnie aż tyle nie udało się zrobić, ale jesteśmy przygotowani do świąt


Mnie aż tyle nie udało się zrobić, ale jesteśmy przygotowani do świąt

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 23
Aniu, przyznam, że miałam co robić w domu... chcąc zajrzeć w każdy kąt, wymagało to pracy i czasu. Najważniejsze, że już zrobione... pomijam fakt, że do niedzieli pewnie jeszcze będę musiała odkurzyć... pies bałagani okrutnie ;-)
U mnie wisi na drzwiach ubiegłoroczny wianuszek od Agusi... na stole stroik także z zeszłego roku... ale wyglądają jak nowe i jeszcze pachną
Wszystkiego dobrego, Aniu!
U mnie wisi na drzwiach ubiegłoroczny wianuszek od Agusi... na stole stroik także z zeszłego roku... ale wyglądają jak nowe i jeszcze pachną

Wszystkiego dobrego, Aniu!
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42360
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 23
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 23
Marysiu, żonkilki kwitną w przedogródku, ale chyba całości nie robiłam zdjęcia - jutro postaram się je uwiecznić...
Wcale mi ten żółty wiosną nie przeszkadza - lubię go!
Wesołych Świąt również
Ależ u nas lunęło! I błyska w oddali...
Wcale mi ten żółty wiosną nie przeszkadza - lubię go!
Wesołych Świąt również

Ależ u nas lunęło! I błyska w oddali...
- cyganka77
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2062
- Od: 21 sie 2012, o 14:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 23
Aguniu, u Ciebie jak zawsze ślicznie
.
Wesołych Świąt!

Wesołych Świąt!
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2736
- Od: 17 sie 2010, o 11:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kwidzyn
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 23
Aguś
Widze ,że gdzieś mój post uleciał ,więc się witam i życzę Wszystkiego dobrego .
U mnie niby przez kilka dni popadywało ,a ziemia z wierzchu już sucha jak pieprz .
Krople wody na orliku zawsze bardzo ładnie wyglądają .moje już zaczynają się szykować do kwitnienia .Zobacze co wyjdzie z mojego mixu nasion sianego wiosna tamtego roku .

Widze ,że gdzieś mój post uleciał ,więc się witam i życzę Wszystkiego dobrego .
U mnie niby przez kilka dni popadywało ,a ziemia z wierzchu już sucha jak pieprz .
Krople wody na orliku zawsze bardzo ładnie wyglądają .moje już zaczynają się szykować do kwitnienia .Zobacze co wyjdzie z mojego mixu nasion sianego wiosna tamtego roku .