Trzy rabatki...to jeszcze nie ogród!

[jolifleur]

Bejka, gdzieś Ty zaginęła ?

[annodomini]

Zawsze marzyłam aby mieć na tyle różności żeby móc bez żalu ściąć do wazonu.. Chyba mam jednak za mało, bo nadal szkoda A jeszcze łatwiej mi ściąć dla kogoś niż dla siebie.. Czasem ktoś z rodzinki poprosi o lilie i radośnie lecę z nożykiem i gotowe W drugiej opcji, nawet by mi do głowy nie przyszło żeby ściąć taką piękność dla siebie do pokoju

Myślałem, że tylko ja tak mam... Piwoni nie zetnę do domu (bo żal), ale jak ktoś poprosi, to wygołocę do ziemi

[sweetdaisy]

Nie chcemy ciąć do domu, bo możemy podziwiać we własnym ogrodzie, a gdy komuś dajemy - to jakby przenieść kawałeczek naszego ogrodu komuś do domu

[garden11]

U mnie koleżanki zawsze bukieciki do domu dostają

[nifredil]

Ewcia, to już wiem do kogo podjechać Powiedz tylko czy daleko będę miała z Krosna

[AGNESS]

Beatko witaj
Co słychać w Twoim ogródku? Już pewnie pierwsze wiosenne kwiatuszki pojawiły się ?

[Edyta1]

AGNESS, miło Cię zobaczyć . Dużo łatwiej jest być w kontakcie, jak się wie, jak wygląda rozmówca

[garden11]

haha rzut beretem niemal- 90 km

[bejka1970]

Kochani czytam wasze wpisy i od razu mi weslej,bo widzę ,że nie jestem sama ze swoimi dziwactwami Kiedy ktoś chwali moje kwiaty to jakby moje dzieci chwalił i wtedy gotowa jestem jak to napisał Adam wygołocić do gołej ziemi ,żeby się tym pięknem podzielić Moje roślinki są jeszcze młode i nie mam jakiś super rozrosniętych kep,może kiedys jak będę miala ich dużo moje podejscie do ścinania zmieni się ,ale póki co uwielbiam chodzić wzdłuż rabatek i podziwiać kwiaty w ogrodzie
Ewuniu kochana nie zginełam tylko zarobiona jestem strasznie ,no i jak to na przedwiośniu...dzieciaki chorują to i nastroju do pisania brak.
Agusia jak ogladam wasze zdjecia to mam co roku wrażenie ,że mieszkam na Syberii,u was tulipanki mają już takie ładne listki ,a u mnie dopiero czerwone noski zaczynają z ziemi wychodzić w tamtym roku już pielilam,wyciapując przy okazji roślinki ,które dopiero kiełkowały gdzieś tam pod ziemią teraz sie hamuję wszak ciagle mamy kalendarzową zimę
Edytko mnie widok Agi tak zaskoczył ,że aż sprawdzalam linki w stopce ,żeby sprawdzić czy to na pewno ta Agness zawsze myślałam ,że właścicielka tak pieknego dojrzalego ogrodu jest starszą pania ,która od wielu ,wielu lat zgromadziła u siebie tyle cudnot
Reniu ,Sabinko,Ewuś ,Zuzka wielkie za to ,że zaglądacie nawet kiedy ja nie mam czasu,jesteście kochane

[Kasiula17]

A jak tam u Ciebie w ogrodzie kochana. Pozdrawiam cieplutko.

[jolifleur]

Bejka, u mnie wszyscy już po chorowaniu ;) A ja teraz nadrabiam na FO bo potem jak ruszę w zielsko, to dopiero trudno będzie się wyrwać do komputera
Pozdrowionka

[bejka1970]

Kasiu u mnie zimno i ponuro codziennie rano widzę szron na trawie więc nie szaleję z porządkami ,bo te suche listki i badylki to zawsze jakaś ochrona dla nowych listków ,które już się klują pod spodem cierpliwie czekam na ciepełko
Ewuś ja w tym roku zdąrzyłam już zaliczyć dwa pobyty w szpitalu i zawarłam bliską znajomosć z kręgarzem ,a właściwie to mój em zawarł Jakoś pechowo mi sie ten rok zaczął za to niebieściaczki od ciebie ,co prawda w doniczce ale kwitną

[ASK_anulla]

Beatko, mam nadzieję, że wiosna przyniesie poprawę zdrowia u Twoich bliskich. A może ona właśnie na tę poprawę czeka...
U mnie w ogródku przydomowym już coś wiosną zapachniało, ale kiedy pojechałam na działkę, aby uwiecznić pierwsze kwiaty, zobaczyłam pączki przebiśniegów i jednego rannika. Też się nie spieszą.

[jolifleur]

Dobrego kręgarza trudno znaleźć. Wiem z własnego doświadczenia, bo od wielu lat mam kłopoty z kręgosłupem. Na szczęście u mnie już w miarę dobrze Wam też dużo zdrówka życzę
A niebieściaki niech Ci nastrój poprawiają
U mnie w ogródku pojedyncze zaczynają dopiero kwitnąć

[bejka1970]

Aniu jak miło znów cię czytać Co słychać u sprawiedliwego jeźdźca apokalipsy moje roślinki madre wiedzą ,że u nas zimniej niż na zachodzie kraju i nie spieszą się ,tylko mnie tak troszku zazdrośc gryzie jak widzę na forum już kwitnace
Ewunia na razie em jest na chodzie ,a to taki typ ,że jak nie boli to nie wolno przy nim nawet wymawiać tego brzydkiego słowa-lekarz u mnie wiosenka daleko w tyle wiec pocieszam się zakupami właśnie dostalam lilijki i piwonie od Wioli,wiec w poniedzialek wielkie sadzenie,bo sobota i niedziela w pracy niestety
Pozdrawiam i