Aluja myślę o klonie palmowym co ma strzępiaste liście ale nie wiem co w moich okolicznych szkółkach będzie można dostać /wiosną muszę trochę poszukać/ Zeniu tak dosadnie określiłaś a trzmielinę to jeszcze przemyślę co zrobię a jest łatwa w przesadzaniu więc na pewno nie zniszczę.
A ponadto ja sama sadzonkowałam i spróbuję dalej ukorzenić sadzonki.
Oby tylko zdrowie nie szwankowało.
A na tą chwilę to dziękuję Wam Alu i Zęniu [ za podzielenie się opinią.
-- 29 sty 20170000001746k1710 --
B. przepraszam za pomyłkę w odpowiedzi nazwałam Cię Zenią poprawię się pozdrawiam
Marysiu..dosadnie określiłam, sorry chyba nie obraziłam. . Inaczej się nie dało, jak kłujaka nazwać mięciutkim . Tak czy siak...decyzja zawsze należy do właściciela.
Dzisiaj wybrałam się na działkę poszukać wiosny otóż jest , ranniki wychyliły już główki .Jest ich nie wiele coś się podziało. Może młode siewki się ujawnią. Natomiast róże ani rusz, natomiast w mieście róże zaczynają pączkować. Natomiast przebiśniegi ładnie wyskoczyły.
W sobotę poświęciłam trochę czasu aby zobaczyć co się dzieje na działce z roślinami. Otóż stwierdziłam że w nadziemnej części róż wszystkie są czarne czyli zmarznięte. Co prawda jak odgarnęłam kopczyk to widać pąki. Czyli do kopczyków trzeba wszystko ciąć. Jeszcze poczekam na cieplejsze dni co się pojawi ze wzrostów. Ciekawi mnie czy w innych regionach Polski też takie zjawiska przemarznięcia róż nastąpiły..pozdrawiam
Marysiu dzisiaj zrobiłam obchód w ogrodzie.Róże są w bardzo dobrej formie
Ale pamiętam rok jak w kwietniu róże mi pomarzły. Z kolei na klombie coś nie za gęsto rośliny wychodzą Dopiero połowa marca ,może jeszcze wyjdą Hortensje macrophylla mają nabrzmiałe oczka.Jak nie zmarzną będzie dużo kwiatów
Piwonie drzewiaste tej zimy u mnie nie były okryte włókniną.Pięknie przezimowały - mają nawet pąki Jedna z piwonii bez przerwy łapała jakiegoś wirusa.Pomimo podlewania środkiem p.grzybowym chorowała.Jesienią została ścięta krótko nad ziemią.Wypuściła po zimie kilka oczek.Może coś z niej będzie-tzn. odrośnie.