Zaczarowany ogród Bodzi i Pati cz.4

[TerDob]

Krysiu to podaj nam swoje sposoby - będziemy próbować różnych metod .

[malgocha1960]

Młodzi dostali sporo róż i chciałabym sprobować ukorzenić patyki,ale jak o tej porze?

[bodzia3012]

Jadziu poczekamy to będziemy mieli nowe sposoby na ukorzenianie róż

Justynko dziękuję za podpowiedź co do temperatury

Krysiu pisałam do Marzenki , żeby tu zajrzała widocznie nie wchodziła jeszcze na forum
Podaj swoje Krysiu sprawdzone sposoby ukorzeniania

Tereniu zaglądaj tu będziemy próbować różnych metod ukorzeniania
człowiek całe życie się uczy , a jak dziewczyny mają sprawdzone sposoby to już pewniejszy sposób ,
bo wypróbowany

Małgosiu ślicznie wyglądałaś na ślubie swego syna
zobacz ten link ze str. 64 jaki podała Justynka ,
spróbuj , może się uda , a róże zwiędną , a tak może coś się ukorzeni

miłego dnia

[marzena06]

Dziewczyny miło mi, że mnie odwiedzacie i taki temat ciekawy się rozwinął
poproszę Marzenkę, żeby nam odpowiedziała , sama jestem też tego ciekawa

Witajcie coś mi post u Bożenki wczoraj zjadło ,napisałam w swoim wątku

[TerDob]

Bożenko Będę tu zaglądać na pewno
Dzisiaj zapakowałam trzy paczuszki róż - zobaczymy co z tego wyjdzie
Dostałam od sąsiada z działki gałązki róż , tylko nie wiem jakie bo naciął mi różnych i będzie teraz wielka niewiadoma .
Jak się ukorzenią będę się zastanawiać co z nimi zrobić dalej .
Trzymajcie kciuki
Pozdrawiam wszystkich

[Tosia1]

Ja już ten sposób podałam dalej
Ciekawe co z tego wyjdzie. On oskrobuje patyczki - ciekawe dlaczego?

[e-babcia]

O tej porze to chyba tylko pewna doniczka,
A ja też końcówki obskrobuje i nacinam po skosie.

[Margo2]

Ja cały czas się zastanawiam, czy to dobra pora na ukorzenianie.

[e-babcia]

Bodziu miłego wieczoru

[maryla-56_56]

Bożenko pracusiu - już coś skończyłaś?
A działeczka już odpoczywa? Ja się lenię - tak jakoś mam.
Pozdrawiam.

[bodzia3012]

Przyszłam się z wami przywitać i wypić kawusię

Marzenko bardzo dziękuję za opis zrobienia własnego ukorzeniacza , czytałam w twoim wątku
Muszę ci powiedzieć , że kwitną mi pięknie chryzantemki od ciebie

Tereniu mam nadzieje , że patyczki róż ci się ukorzenią , będę trzymać kciuki, aby puściły korzoneczki

Tosiu ty masz tyle róż i masz na pewno swoje wypróbowane sposoby ale każdy sposób może być dobry
i skuteczny ja swoje patyczki zrobiłam tak jak mi mówiła Jadzia i zobaczymy co będzie na przyszły rok.
Dobrze Tosiu , że ten sposób przekazałaś dalej , niech każdy próbuje , po co przepłacać jak może uda się zrobić samemu

Jadziu ciekawa jestem czy ci się ukorzenią, mam nadzieję , że tak i mocno będę ci kibicować, żeby się udało

Małgosiu każda pora może być dobra , póki łodyżki są zielone jest chyba szansa. Później na pewno do doniczek , ale się wymądrzam , znawczyni od róż
Małgosiu dziewczyny próbują to zdadzą nam swoje spostrzeżenia i doświadczenia z tego sposobu ukorzeniania
poczekamy , zobaczymy

Marylko siedzę i dłubię na drutach kominy dla dzieci i dla dorosłych .Muszę sobie dopracować do zasiłku
Zdjęcia wstawię później, bo muszę jeszcze zszyć jeden
pozdrawiam serdecznie

Wczoraj w końcu wybrałam się do Marzenki ( Manenki) było przesympatycznie .
Marzenko ten len kwitnie tak :

[imwsz]

Dziabaj te kominy, a do mnie to nie chciało Ci się przyjechać

[bodzia3012]

Ilonko jeszcze nie raz się spotkamy

[Margo2]

Bożenko, będę śledziła poczynania z ukorzenianiem. Jestem bardzo ciekawa co z tego wyjdzie.
Mam jedną rózyczkę, którą mój tata sobie upodobał. Jeśli Wam się uda, to i ja spróbuję, ale wiosną

[bodzia3012]

Małgosiu ja tym sposobem od Justynki nie ukorzeniałam , ale zobaczymy co wyjdzie z naszych patyczków
ja ukorzeniałam tradycyjnie , w ukorzeniaczu i pod butlę



moje chryzantemki , które teraz kwitną na dobranoc