Pat
Dzięki za radę, już Z. mówiłam, trzeba mieć to na piśmie.

Sporządzimy wstępną umowę kupna z ceną.
Mi się też wydaje, że nikt inny z miasta by się nie porwał, a miejscowi tylko tak gadają.
Jak Z. ziemię rolną kupował to też gadali, że chcą ale na przetarg nie przyjechali
Marysiu
Cieszę się, że wieczornik zakwitł, moje też zaczynają.
Jak będę więcej na wsi to niestety będę milczeć, bo tam nie mamy internetu, czasem dociera od sąsiadów.
Chyba, że siądę im pod oknem z kompem na przedłużaczu.
Jacku
Takie smutne mam czasem refleksje.... Większość kwitnienia irysów reticulata mi umknęło.
Przyjeżdżam i obrywam przekwitłe kikuty.
Nakosiłam z bólem serca do wazonu bródkowych i syberyjskich.
Ale za to dziś sobie popatrzałam na cudne łany irysów syberyjskich w trzech odcieniach w zieleni miejskiej w Gdyni

Brawa dla projektanta
Geniu
Cudne te najciemniejsze z najciemniejszych odcienie

Tak eleganckie i wytworne
Zauważyłam, że u siebie masz sporo ciemnych kwiatów.
Chciałam oddać hołd ostatnim tulipankom. Już się posypały niestety.
Czekaliśmy na ich cudne kwiaty tyle miesięcy.... a tu już można niektóre wykopywać.

Zdjęcia z poprzedniej niedzieli.

Te karłowe z przeceny bardzo późno zakwitły.

Niebieska rabata.

A propos rozmowy z Genią

Czosneczki szykujące się do kwitnienia...

Rabata czosnkowa w niedzielę.

Dla Wszystkich, którzy trzymali kciuki za udane rozmowy na temat transakcji siedliska chałupa z najładniejszej strony

Widać dziadkowy ogródek.