Wystarczy połowa i mocno zawiążcie. Teraz dopiero do beczki i zalać wodą, przykryć i niech przefermentuje.
Ja tak robię z nawozem gołębim - jest czysty i nie trzeba potem przecedzać, tylko rozcieńczyć i dokarmiać.
W tym czasie, wodę do beczki dolewam kilkakrotnie i mieszam obracając worek kopaczką.
Na koniec sezonu, worek zawieszam na sztylu od kopaczki, nad beczką, żeby ściekła reszta gnojówki.
Zawartość worka wykładam pod maliny, agrest lub inne krzewy - owocują potem znakomicie .

Pozdrawiam cieplutko
