
Ogródek Robaczka cz. 2
- aage
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9923
- Od: 7 mar 2008, o 13:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mój Zakątek
Re: Ogródek Robaczka cz. 2
Kasiu też myślałam o takich dzwoneczkach 

- Aszka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4039
- Od: 16 wrz 2008, o 15:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Pólnocna wielkopolska.Strefa 6B
Re: Ogródek Robaczka cz. 2
Grasten.-bardzo ładna biała róża
naprawdę udał Ci się zakup 


- magenta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3285
- Od: 31 mar 2010, o 19:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Józefosław
- Kontakt:
Re: Ogródek Robaczka cz. 2
Kasiu, pięknie u ciebie jak zwykle....cudne kwiaty, zdrowe i okazałe....pozazdrościć
Moja first lady choruje od wiosny, już raz przesadzana , czy lepiej by jej było w donicy? Przesadziłam ją z mega lampy do cienia...I tak zatrzymała się z kilkoma kikutkami i dwoma listkami....
A jest przepiękna....


- ilona2715
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3410
- Od: 7 wrz 2010, o 11:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gortatowo
Re: Ogródek Robaczka cz. 2
Kasiu trudno za Tobą nadążyć
, co zajrzę to czytam, oglądam i czytam, tyle sie dzieję w tym wątku, że często brakuje mi już czasu na pisanie. Jak zwykle pięknie i kolorowo u Ciebie, niesamowite, że hortensja ma już pączki, Rooguchi wciąż jeszcze kwitnie? Powiedz kochna jakie nawozy stosujesz, że wszystko tak pięknie rośnie i kwitnie?

Re: Ogródek Robaczka cz. 2
Ilonko Kasia to czarodziejka albo jak ktoś woli czarownica i dlatego jej tak wszystko ładnie rośnie
mam Nostalgię i Creme Brulle
jak będę u Ciebie to wpadam też do Ewci



jak będę u Ciebie to wpadam też do Ewci

Re: Ogródek Robaczka cz. 2
Kasiu, ile u Ciebie roślinek kwitnie, które u mnie dopiero w pąkach.
I też nie wiem, czy zakwitną, jak dobrze deszczyk nie popada. Na piwoniach tyle pąków uschło 


Pozdrawiam, Atena
Mój wiejski bałagan
Mój wiejski bałagan
- robaczek_Poznan
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8597
- Od: 30 sty 2012, o 23:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Ogródek Robaczka cz. 2
Witajcie
Zdążyłam zwiedzić zaledwie kilka ogrodów i zastała mnie późna noc a za 6 godzin pobudka
Marta, byłam w Komornikach, tam mam najbliżej, śmignęłam A2 i piorunem byłam na miejscu. Passiflory były w kiepskim stanie, wymagały reaktywacji, a nie mam teraz nawet czasu żeby się zająć swoimi. W zasadzie muszą się same ogarnąć, bo lada dzień wyjeżdżam i ogród znowu bezpański..
Jak wpadniesz do mnie to wizyta u Ewy obowiązkowa
Jule, róże pienne to była masakra, w zasadzie różane hospicjum
Szkoda kasy. Poulsenki rabatowe jednka niczego sobie...ładne zdrowe przyrosty i sporo pączków..
Wiem, wiem...jesteś na nie obrażona
Dawid, miło Cię widzieć po długiej przerwie
Fajnie, że zajrzałeś
Agnieszko, widziałam rabatkę ze żwirkiem, super to wygląda
A jak dojdą dzwonki to będzie bajka
Aszka, cieszę się, powiesz mi coś o tej róży? Masz ją u siebie? Jeszcze nie posadzona, chcę jej dobrać towarzystwo..
Kasiu, po przesadzeniu First Lady musi pewnie odchorować i zatrzyma się w miejscu, ale daj jej chwilę..a jak nie ruszy to może faktycznie wsadź do donicy
Ilonko, Rooguchi dopiero zaczyna
Będzie kwitł do późnej jesieni
Używam długodziałającego nawozu wczesną wiosną, a potem tylko doraźnie do kwitnących
Ateno, witaj
U mnie wczoraj padało cały dzień i ogród wyraźnie odżył - Tobie też tego życzę 

Zdążyłam zwiedzić zaledwie kilka ogrodów i zastała mnie późna noc a za 6 godzin pobudka

Marta, byłam w Komornikach, tam mam najbliżej, śmignęłam A2 i piorunem byłam na miejscu. Passiflory były w kiepskim stanie, wymagały reaktywacji, a nie mam teraz nawet czasu żeby się zająć swoimi. W zasadzie muszą się same ogarnąć, bo lada dzień wyjeżdżam i ogród znowu bezpański..


Jule, róże pienne to była masakra, w zasadzie różane hospicjum



Dawid, miło Cię widzieć po długiej przerwie


Agnieszko, widziałam rabatkę ze żwirkiem, super to wygląda


Aszka, cieszę się, powiesz mi coś o tej róży? Masz ją u siebie? Jeszcze nie posadzona, chcę jej dobrać towarzystwo..

Kasiu, po przesadzeniu First Lady musi pewnie odchorować i zatrzyma się w miejscu, ale daj jej chwilę..a jak nie ruszy to może faktycznie wsadź do donicy

Ilonko, Rooguchi dopiero zaczyna



Ateno, witaj


Re: Ogródek Robaczka cz. 2


Podzielam zachwyt nad Heidi, a Twoje intuicyjne kompozycje, mogą zawstydzić niejednego projektanta.

Miłego dnia Kasiu.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7793
- Od: 8 lut 2012, o 12:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowsze
Re: Ogródek Robaczka cz. 2
Kasiu, właśnie wyjaśniłaś mi fenomen Twojego ogrodu czarodziejskiego. Ty jesteś artystką i dlatego masz taki niesamowity zmysł kompozycji. Tworzysz ogród jak swoją biżuterię, wiesz gdzie metal a gdzie kamienny kwiat. Wszystko jasne
Talent musisz mieć ogromny skoro umiałaś go przenieść na roślinki. 


Re: Ogródek Robaczka cz. 2
Halo
Jak samopoczucie? Urlop tuż, tuż - miało być mnóstwo zdjęć, a tymczasem już trzecia strona bezfotkowa... Poproszę o up-date z ogrodu - interesują mnie głównie róże, proszę o dużo róż 


Re: Ogródek Robaczka cz. 2
ooooo to mnie totalnie zaskoczyłaś......ale oni dbają o rośliny, niech ich gęś z kulawą nogą......
spoko roślinki sobie poradzą
no ba, pewnie, że obowiązkowo trzeba iść do Ewy, zresztą daleko nie mamy jakieś 100 metrów, dobrze pamietam?
no i pada i pada....ja tam nie marudzę, ale chciałam już iść dziś na działkę, porobić na sekretnej rabatce a tu.......nic, ale za to jutro impreza się dopiero zaczyna o 18 to rano ide a co!


spoko roślinki sobie poradzą

no ba, pewnie, że obowiązkowo trzeba iść do Ewy, zresztą daleko nie mamy jakieś 100 metrów, dobrze pamietam?

no i pada i pada....ja tam nie marudzę, ale chciałam już iść dziś na działkę, porobić na sekretnej rabatce a tu.......nic, ale za to jutro impreza się dopiero zaczyna o 18 to rano ide a co!

- majowa
- 1000p
- Posty: 2338
- Od: 20 kwie 2010, o 11:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: k/Radom
Re: Ogródek Robaczka cz. 2
Jestem pierwszy raz w Twoim królestwie. Jak mogłam do tej pory go nie zauważyć???? Jestem pod wrażeniem.
Klimaty jakie lubię, zadbane kwiaty, sporo dekoracji, ale ze smakiem:) Dzięki Twojemu wątkowi dowiedziłam się, ze powojnik, który rośnie u mnie jako NN to "rooguchi". U mnie wspiera się o jałowca.
Masz bardzo dużo roślin w pojemnikach, donicach. Czy zimują zabezpieczone na zewnątrz, czy też przenosisz je gdzieś?
Klimaty jakie lubię, zadbane kwiaty, sporo dekoracji, ale ze smakiem:) Dzięki Twojemu wątkowi dowiedziłam się, ze powojnik, który rośnie u mnie jako NN to "rooguchi". U mnie wspiera się o jałowca.
Masz bardzo dużo roślin w pojemnikach, donicach. Czy zimują zabezpieczone na zewnątrz, czy też przenosisz je gdzieś?
- Sosenki4
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6846
- Od: 8 lut 2012, o 12:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Ogródek Robaczka cz. 2
Robaczku, slicznie masz urządzony ogród i podziwiam go w każdym calu. Jednak co dusza artystki to dusza artystki. Masz zmysł piękna zakodowany w genach. Dobór kwiatów i roślin to potwierdza. Czy mnie się wydaje czy dominującym kolorem u Ciebie jest niebieski? Dzwonki śliczne i chyba zgapię je na skalniak 

Re: Ogródek Robaczka cz. 2
Wielokrotnie przekonałam się, że w naszych "Oszołomach" nie dbają o rośliny. Przy czym chyba w Swadzimiu, jeśli o to chodzi jest trochę lepiej. Trzeba mieć fart i trafić na świeżą dostawę - wtedy jest szansa, że roślinki będą w dobrej kondycji. A warto, bo czasami trafiają się rarytasiki.
Jule, u nas nawet zdechlaków nie chcą przeceniać... No cóż - Poznań. Oszczędniśmy aż do bólu... Paskudy wolą wyrzucić, a ceny nie obniżą...

- Aszka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4039
- Od: 16 wrz 2008, o 15:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Pólnocna wielkopolska.Strefa 6B
Re: Ogródek Robaczka cz. 2
Kasiu,ja już tak szybko bo autko się grzeje
Grasten tez kupiłam ją Auchan rok temu w ostatniej chwili,wychodząc
.Kwitła okazale całe lato dość dobrze przezimowała [okryta] i wiosna przesadziłam na inną rabatę gdzie będzie między różowymi .Jeszcze nie kwitnie ale pozwolisz ale już spora -zdjęcia z ubiegłego roku.Potem możesz je usunąć

na drugim zdjęciu lekko przybrudzona -za dużo deszczu

Grasten tez kupiłam ją Auchan rok temu w ostatniej chwili,wychodząc






na drugim zdjęciu lekko przybrudzona -za dużo deszczu
