Ren0, tez slyszalam ze przynosza pecha, ale.. Chryzantema to "kwiat cmentarny" a ja lubie chryzantemy, paprocie emanuja jakas tam negatywna energia, a ja je lubie, koty sa typowymi pupilami samotnych pan, a ja mam liczna rodzine i 5 kotow, wiec... cos w tym chyba nie dziala.
Dorotko, spokojnie - nie myslalam o tym, poki nie zobaczylam dziurek w listkach "umarlaka" - spider planty mozna dostac wszedzie, kiedys nawet na car boocie je widzialam, wiec trafie to kupie. To i tak musze rozmnozyc na zapas.

Jeden klonik od Ciebie chyba ruszyl - ma malutki listek. Zgubil ten co mu zostawilam, ale maluszek chyba sie rozwija.
Mara, trujace chyba nie sa, inaczej przynajmniej ruda @ juz by mi po nocach nie chrapala nad uchem. Ona namietnie gryzie liscie hibiscusa. Trujace na pewno sa difenbachie, fikusy... Dla kota trujacy jest szczypiorek, cebula czosnek - przeciez sa w kazdym domu.