JADZIU I ANIU dziękuje za troske, na razie wszystko dobrze z moim zdrowiem. Teraz klate mi rozpiera radocha,krew lepiej krąży w żyłach.
Jadziu ten trawnik po lewej stronie nikomu był nie potrzebny.M nie chciał tam kosić ,krzaki przeszkadzały,przekształce go w rabate cieniolubną.Wnuki tam się nie bawiły,tylko poprawej stronie, imrezy też na prawo więc tego nie ruszam. Taraz będe miała miejsce na te nowe żurawkowe chciejstwa.

LIDZIU u nas śniegu nie ma ziemia troche była zbrylona ,to nie poszłam do krecika, zeczełam łopatą podcinać darń, dobrze szło to zebrałam a pod darnią ziemia była mięka to przekopałam, potraktowałam obornikiem i niech czeka na sadzonki
