WITAM NIEDZIELNIE . Dziewczyny macie rację co do nasadzeń

Dzisiaj jak weszłam do ogródka dać Agatce jeść to znowu mi sie koncepcja zaczyna zmieniać . Dobrze ,ze róże jeszcze nie posadzone inaczej trzeba by znów wykopywać .

Oglądam na zamówione róże i do niektórych dołków powsadzałam znaczniki ,żeby mieć lepszy podgląd na wszystko . Lepiej kumam jak to widzę i też myślę nawet w łóżku

,ale co to da . RDR przesadziłam wczoraj bo tam na tym miejscu chyba do końca zycia by nie urosła . Chyba te wszystkie dobroci spływają do sąsiada a różom zostają ochłapy . Mój ogródek jest na górce a po deszczach zauważam leje chociaż mam pozasłaniane cegłami ,ale to i tak nic nie daje musiałby być mur z prawdziwego zdarzenia
KRYSIU współczuję takiego wrednego towarzystwa . W takich wypadkach nie warto nawet nic sadzić jak wszystko zjadają te podziemne żarłoki
NELA masz rację można podpatrzyć co nieco ,ale żeby żywcem przenieść do swojego zakątka raczej nie możliwe . Teraz gdy powiększyłam rabatkę to pienna róża i wierzba już nie są na środku tylko z boku . Wiem na pewno ,że bedę musiała w przyszłym roku przesadzać lelujki bo kolorystycznie nie będą pasować
GRAZYNKO nigdy jakoś nie sugerowałam sie pismami ani zdjeciami . Czasem coś mi sie podoba ,ale jak zrbię tak u siebie to niestety nie ma to efektu . Sama nie jestem przekonana do tego planu ,ale od czegoś trzeba zacząć

LUCYNKO wzajemnie
OLU ta sałatka chyba wejdzie do codziennego jadłospisu . Nigdy nie lubiłam seleru ze względu na jego ostry zapch ,ale jak skosztowałam nie powiem smakuje wybornie
jeszcze niedawno było tak kolorowo
-- N 23 paź 2011 15:18 --
Muszę drugi post pisać bo coś mi sie strona zwija i nie widzę co napisałam
IZULKO nie mam takiego wybornego smaku jak np. TY czy Ania albo inni . Chciałabym nie przerabiać ciągle ogródka ,ale posiedzieć i odpocząć ale to sobie ne da

bo wiecznie coś przerabiam . Może masz rację ,że to również zależy od wilgotnośći gleby i nawiezienia [to na pewno ]. Takie rozlokowanie na zdjęciu nie jest trudne robię to na Photo Filtrze .Jedna na moich różach to są skoczki . Ten temat nie dawał mi spokoju i go drążyłam tak długo aż zaskoczyłam . Czy mozna teraz jeszcze jesienią coś zrobić z nimi . Zabijam je na liściach a tego maleństwa tam pełno . W przyszłym roku zniszczą mi całe róże
KRYSIU jak bulwka rośnie to na całej bulwce rosną korzenie musisz je po prostu ścinać bo jak nie ścinasz to rośnie w korzonki a nie w bulwkę

widzisz jak ona wygląda a jak rośnie w ziemi to ma na całej powierzchni te korzonki te trzeba pookrawać
OLWKO to są moje pobozne zyczenia ,ale nie wiem kiedy tak sie stanie . W ubiegłym roku pisałam ,że już nie będe przerabiać ogródka i co ????????? znowu przerabiałam
BASIU szkoda a ja dla samej siebie robię bo mój M nawet w zupie nie chce co innego z zieleniną tę lubi . Jaka ze mnie różana królowa z tymi paroma różami

jak inni mają 200 szt
KAJBAR witam Cię w moich progach . Mam nadzieję ,że róże wynagodzą mi swoimi kwiatami
