Majka 411- róże 2011

[Annes 77]

Piękna Pastella - zazdroszczę Ci jej bo moja ma 40 cm - teraz postanowiła być różą okrywową a kwiatów tyle zakwitło że głowa boli - tylko dlaczego u Was są te kwiaty duże, a u mnie maciupkie.

Gosiu u mnie też miniaturowe kwiatki u Pastelli? Ty kupowałaś u Baranowskich?

[Deirde]

Tak - kupiłam ją u nich dwa lata temu - w zeszłym roku były już duże wielkie krzaczydła Pastelli - ja zostałam ze swoim maluchem.

[Annes 77]

Ja chyba miałam tę gorszą sadzonkę,niższej klasy,uparłam się,żeby ją mieć,może należy kupić jeszcze jedną?

[majka411]

AniuDS - dobrze Ci sie kojarzy

Annes i Gosiu - sprawdza się to co już właściwie wiemy jakość naszej róży zależy od jakości szczepienia i szadzonki.
Ja też mam jedną niedorajdę. Można ją nazwać okrywową hihi.hi

Wstawię kilka różyczek - zdjecia z 27 sierpnia.
Apricola





Morgengruss - jeszcze zadołowana w dinicy.


Zapomniana, ale już wraca do formy Agnes Schiliger




Księżniczka Meary

[Annes 77]

Cuda,a księżniczka Mary podobna do mojej My Girl:)

[majka411]

Aniu, KM jest mniejsza, też mi słabo rośnie. Teraz jakoś poszła w kwiaty.
Piourette






Cler R


Leady Emma Hamilton - ładnie się przutuliły kwiatki.

[lulka]

Piourette ma śliczne kwiatuchy-lubię ten kolor różu-bardzo delikatny.
Maju wkleiłam Charlotkę

[_ninetta_]

U mnie Pastella też ma małe kwiaty i nie kupiona u B. tylko w Leroy M.
Agnes Schiliger ma bardzo ciekawe kwiaty, Pirouette jak zwykle zachwyca a Emma H. coraz ładniejsza!

[majka411]

Anetko , witaj zagladam do Ciebie, ale nie zawsze zostawiam ślady
Agnes Sz na wiosnę była pięka, długo trzyma kwiaty. Zaniedbałm ją, zaraziła się od tych z OBI i była chora.
Stosowałam złe środki, które nie pomagały. Dopiero po oprysku na mączniaka rzekomego odżyła.
Ona miała mnustwo pąków, które ścinałam bo było widać chorobę.
LEH mnie się podoba, ociepla mi rabaty.
Pastella, no cóż też trafiłaś na byle sadzonkę.
Pirouette - to prawda ta róża zachwyca. Ona nie miała przerwy w kwitnieniu.

Magda , witaj już zaglądam.

[_ninetta_]

Ja też zrobiłam oprysk na mączniaka rzekomego bo mi liście róż żółkły i opadały, zobaczymy czy pomoże.
Na LEH się w końcu nie zdecydowałam, zamówiłam podobną - Lady of Shalott.

[majka411]

Anetko, super na wiosnę będziemy je podziwiać i zastanawiac, która fajniejsza.

Nie wiem jak Wy ale ja wysypałam już siarczan magnezu, bo jestem zaszokowana ilością przyrostów na różach i wypuszczaniem z ziemi nowych pędów.
Jest za dużo wody i teraz kilka dni dobrego słonka więc różyczki poczuły wiosnę.
Chciałam Wam pokazać jakie mają przyrosty i pąki ale, nie mogę wkleić zdjęć, później to zrobię

[lemka77]

Maju a co im da ten siarczan magnezu? Szybciej zdrewnieją?
Lady Emma śliczna -kwiaty w moim typie.

[majka411]

Lemko, no własnie chodzi o to , żeby te nowe przyrosty mogły przygotować się do zimy.

[lemka77]

aha w takim razie kupie, bo kilka moich róż też poczuło wiosnę, takie ładne grube pędy puściły - ale wątpię by zdążyły zakwitnąć. Elfe chyba z pięć takich mocarnych młodych pędów ma.

[edulkot]

A ja zamówiłam Pastellę u Niemców i ciekawa jestem jaka będzie sadzonka.
Moje też szaleją w rośnięciu i chyba też muszę im coś podsypać.
Ta pięknotka niepodpisana to tak jak Ania napisała, załapała się u mnie na wiosenną listę, a jeszcze jesiennych nie mam a tu takie plany, ale skoro ona taka śliczna i do tego zdrowa to ją chcę mieć.