Cześć dziewczyny!
Ależ dzisiaj była pogoda!
Jule dzięki za życzenia to aż niemożliwe, żeby u ciebie w ciepłym zakątku nic nie wylazło. Zastanawiam się czy to nie kwestia głębokości sadzenia. Może ja za płytko sadziłam i dlatego wyłażą. U mnie po obchodzie też by się co nieco wyplewiło, ale to pryszcz, gorzej, że nie wycięłam marcinków i takich tam resztek chabazi i w czwartek jak będzie ciepło to może cóś porobię
Agu niby korą wysypana ziemia, a i tak te chwaściska widać. Agu - mam okrytą rożę i nie wiem czy ją tak zostawić, czy odkryć?
Magda zerknij, zerknij może i u ciebie jaki krokusik wychyli łepek.
Swoją drogą ciekawa jestem jaka ta zima dalej będzie? Może już w lutym uda mi się organizować nowy zakątek? Och nie mogę się doczekać.
Wklejam fotkę dla przypomnienia
Uploaded with
ImageShack.us