Taki - sobie ogród

[Steasi]

Ale się musiałaś napracować i nadźwigać. Jakie to jest ciężkie. Niestety to dopiero przede mną

[pamelka]

Jestem pełna uznania
U mnie takie skrzyneczki za przechowalnię dla cann służą, jednak w tym roku .... jedna dla dalii pomyślał by kto?

[takasobie]

Ledwie skończył się czas wykopywania karp, zaczął się czas porzadków wszelakich.
Postanowiłam nie usuwać suchych kwiatostanów z nasionkami. Zostawię je dla ptaszków.
Dziś miałam wolne, pogoda w miarę była ładna i trochę porobiłam.
Uporządkowałam i schowałam lekko podsuszone cebule mieczyków.
Ponadto wsadziłam ostatnie rośliny do gruntu. Wsadziłam powojnika z donicy do ziemi, bo mizerny był.
I pobiegałam z aparatem, bo już pewnie niewiele będzie okazji

Ostatni piękny kwiatek w ogrodzie:



Pęcherznica kalinolistna:



Pióropusznik w jesiennej szacie:



Moje derenie:

[ada.kj]

Miłeczko. Jak zwykle piękne zdjęcia. Faktycznie pięknie roślinki zaczynają się stroić jakby szły na bal a nie szykowały się do zimowego snu. Oby ten okres z pięknymi kolorami liści trwał jak najdłużej.

[Olusia]

Jeszcze przed zimą trawę trzeba by slosić

[takasobie]

Jest skoszona, ale przy rabatce nikomu się nie chciało nożycami potraktować
Trawę w tym roku wyjątkowo często kosiliśmy jesienią, bo to ten świeżo posiany trawniczek.
Widać, że mu posłużyło, bo nieźle się zagęścił.
Możliwe, że jak w weekend sucho będzie, to rzeczywiście obgolimy go jeszcze raz
A Ty Olu zamiast podziwiać korę dereni, ich piękne przebarwione liście i piękny szlachetny kształt, to te źdźbła mi wypominasz???

[Olusia]

Podziwiałam .... kosteczkę wkoło domku.

[Steasi]

Fajnie wygląda rudbekia na ciemnym tle kwiatów rozchodnika. ładna kolekcja dereni Ci wyszła.
Ja walczę z tą paprocią, żyły sobie wypruwam a tutaj fotka jak ślicznie się przebarwia Zamiast barw to ja widzę jak to się pod ziemią rozłazi

[AGNESS]

Miłeczko zrobiłaś mnóstwo roboty.....ja już idę swoje maleństwa wykopywać

[takasobie]

Paula! Mi się też rozłazi, ale pozwalam jej, bo akurat tam mam miejsce tworzy całkiem ładny zakątek. Pewnego lata urosły wysokie na ponad metr i miały piękny żywy kolor zieleni. Wszyscy podziwiali! Ale czasami muszę kilka sztuk wykopać, bo włażą na hortensje.
Agness! Ja jeszcze mam kilka sztuk do wykopania, bo przed domem mi jeszcze nie zmarzły i kwitną, ale pewnie lada dzień wykopię.
Ola! Tak sobie do serca wzięłam Twoja reprymendę i wczoraj, jak przyjecha brat ze synem - zagoniłam chłopaków do kosiarki. Ale z nożycami i tak nikt nie pobiegał i nie wyrównał
Dziś nosa nie wystawiłam na ogród. Tylko wydałam dyspozycję, żeby synuś rododendrona podlał. Mokro pod nim jest więc chyba podlał

Dwa jesienne landszafty ogrodowe





Mój najstarszy dereń biały:




Szpaczki żerują przed podróżą do ciepłych krajów:



Stwierdziłam, ze mazurkom się nieco pozajączkowało, bo zaanektowały budkę lęgową i zaczęły znosić siano. Ale pomyślałam, że szykują sobie kryjówki na zimę. Nawet zaglądały do budek pominiętych wiosną

[Atka-a1]

Miłko przepiękne masz te dalie Kiedyś próbowałam, ale przechowywanie mi nie wychodzi, bo w piwnicy jest za ciepło. Zawsze mi zmarniały Inna sprawa, że ja po prostu zapominam o tych piwnicznych roślinach

[ankha]

Pięknie wygląda czerwony biały dereń
Myślałam, że szpaczki już poleciały U nas za to drozdy zaczęły obrabiać resztę winogron

[Steasi]

No miejsca trochę na paroc masz. Cieszę się że rozumiesz moje bóle.A dereń oj pokaźny, kwiaty są pachnące?
No i ta kipa.. już widzę co bym z nią zrobiła U mnie szpaków też już nie widzę. Świetne fotki zrobiłaś, ja u siebie powoli zaczynam widywać coraz więcej sikorek-bogatek i modrych. Ubogich u mnie mało. Taka ' dzielnica' Przypominam mieszkam w dziurze na trasie Płock-Włocławek.

[takasobie]

Beata! Jak za ciepło w piwnicy, to mogą się z powodzeniem przechować dalie o naturalnie bardziej mięsistych karpach. Ale rozumiem, że nie można mieć wszystkiego. W kazdym razie ja gorąco polecam dalie dla każdego, chociażby jakiś drobiazg do donicy

Ankha! Szpaki chyba poleciały, bo wczoraj już ich nie widziałam Dereń rzeczywiście okazały, ale musze mu powycinać grube gałęzie, żeby stymulować przyrost cieńszych, tych bardziej czerwonych.

Paula! Nie pomyślałam nawet,żeby wąchać jego kwiaty. Pewnie nie pachną, przynajmniej nie intensywnie.
"Kip" mam kilka, kupiłam 2 lata temu na all za grosze. Służą do kwiatów, narzędzi, tu akurat wsypałam obciete gałązki trzmieliny. Lubię kosze w ogrodzie, i wiadra ocynkowane To takie "wiejskie", naturalne. Nie mam wiader i konewek plastikowych. Co najwyżej kilka pobudowlanych, których raczej nie używam.

[Grzesiu]

Kosteczka faktycznie ładnie się prezentuje.
Dalie w home...ale zara home też się załapała
Oby do wiosny w tym homie....będzie im dobrze na takich fajnych półeckzach