Ogród Gosi

[Isia]

ja tam właśnie kupiłam jabłonkę

[Margo2]

Isiu to co jeszcze mają, bo widzę, że Kasi nie ma z nami. Albo buszuje po wątku winogronowym. Bo teraz tam ją ciągnie.

[AniaDS]

Wyczytałam, że brałyście z Kasią róże od Ćwika.
Jestem trochę zaskoczona, jak napisałaś o marnej jakości, bo w ubiegłym sezonie każda forumka (ja też) była z tych sadzonek zadowolona.
Dostały się nam piękne, dorodne okazy.

[Margo2]

Aniu w porównaniu z tymi z LM to faktycznie gałązki są cieniutkie. Nie są takie złe, ale Kasia po prostu porównała je z innymi. Chociaż dzisiaj widziałam zdjęcia otrzymanej paczki u Gosi Deirde i chyba są porównywalne. Te z Lm to krzaczory. Nie chodzi o ilość gałązek tylko o grubość,

[grabek]

Gosiu, wrzośce super Ci przetrwały zimę. A porządki przedświąteczne sa przereklamowane

[AAleksandra]

Widzę Gosiu, że dzisiaj pomimo deszczu ostro pracowałaś w ogrodzie. Mi niestety pomimo darowanej godziny nie udało się wyrwać. Pewnie wszystko zostawię na po świętach. Ale bedę kibicowała przy Twojej pracy

[AniaDS]

O grubość, tak.
Moje zamawiane na jesień wyglądały na porządne, dojrzałe sadzonki

Ale na wiosnę chyba jest często gorzej, większość róż zeszła pewnie na jesieni i teraz zostały resztki.
Ja tak miałam z R. w tamtym roku, wiosenna dostawa była tragiczna a jak brałam wcześniej na jesień nie mogłam się nadziwić jakości sadzonek.

[HalinaK]

Gosiu popodziwiałam wrzosy w Twoim ogrodzie

[mamba9991]

Gosia, odgarniać już kopczyki z róż sadzonych jesienią?

[Margo2]

Witajcie moje kochane

Jolu zgadzam się z Tobą w 100%
Ale jak pisałam wcześniej zależało mi na widoku zza okna. Po zimie okna wyglądały koszmarnie i nic nie było przez nie widać. Więc chcąc nie chcąc musiałam je troszeczkę doprowadzić do kultury.

Olu ja wczoraj wykorzystałam ostatni dzień urlopu. Nie mogłam pozwolić,żeby się zmarnował. Naprawdę bardzo miło mi się pracowało, bo ten deszczyk był cieplutki i malutki. Tylko siąpiło. Ale jeszcze mi sporo zostało do zrobienia. Nie uporządkowałam jeszcze wszystkich rabat i nie wsadziłam wszystkich roślinek. No i został jeszcze trawnik. Ale te wszystkie prace to już chyba zostawię na po świętach. Chyba, że jeszcze się coś uda wyskrobać.

Aniu chyba masz rację. Może to są jeszcze zapasy z jesieni. W każdym bądź razie nie martwię się tym. Myślę, że wzmocnią się z czasem i pokażą co potrafią. Jestem cierpliwa. Już nie mogę doczekać się ich kwitnienia.

Halinko dziękuję.

Mamba, ja jeszcze nie odgarnęłam. Ale bardziej z braku czasu. Mam zamiar to zrobić zaraz po świętach. Już nie powinno być nie wiadomo jakich mrozów. W dodatku przymrozki mogą się pojawić także w maju, a nie można czekać aż tak długo w rozkopcowaniem

[basjak]

Gosiu, majowe przymrozki różom niestraszne Jak już przeżyły taką ostrą zimę, to lekki mrozik dla nich pikuś

[Margo2]

Jaki piękny avatarek Basiu.
Już nie mogę się doczekać takiego widoku w realu. Tak, tak trzeba je rozkopcować, tylko czasu brak.

[asia0809]

Pojechałam dziś tam, gdzie Ania kupiła Scarlet Moss i dowiedziałam się, że w czwartek ma być duża dostawa róż Austina i innych ciekawych odmian. Jak nietrudno się domyślić - wybieram się tam! Zdam relację po powrocie i mam nadzieję nie wrócić z pustymi rękami.

[AniaDS]

Asiu, no, to ja chyba spać nie będę
Chciaż sama nic już tam nie kupię

[asia0809]

Asiu, no, to ja chyba spać nie będę
Chciaż sama nic już tam nie kupię

A co Aniu? Masz z nimi jakieś złe doświadczenia czy chodzi tylko o odległość?