Rabatki Konstantego w podwórkowym ogródku

Zenia · Post » 12 wrz 2009, o 19:09

No to się Ewuniu napracowałaś. Ale widok wiosennych kwiatków ci to wynagrodzi. Będzie pięknie........a i sąsiedzi pochwalą nie tylko kwiatki ale i ciebie.

EwkaEs · Post » 12 wrz 2009, o 19:25

Zeniu-jeszcze muszę przygotować rabatkę pod lipą na przebiśniegi,śniżycę,śnieżniki i puszkinie białe jasno niebieskieI sukcesywnie wynosić kilogramy badziewia.Tam też jeszcze ze dwie rabatki da się wykroić.Poobcinać suche gałęzie,piłę już nabyłam, niestety ręczną.Część prac z drabiny.A gdzie nie dostanę poproszę chrześniaka.A czasu mniej, bo to i praktyki i sesja poprawkowa i Studium Podyplomowe się zaczyna i jeszcze obowiązkowe szkolenie BHP(19 godzin plus egzamin pisemny)

x-o-1 · Post » 12 wrz 2009, o 20:05

Ewo bardzo dużo pracy już włóżyłaś w podwórkowy. Ale efekty zapewne będą imponujące. Ja miałam jeden czarny tulipan, sąsiadka na działce mi go chyba pozazdrościła i nie ma cebulki coś ją zżarło a szkoda bo był bardzo piękny.. taki inny od pozostałych, nawet nie zrobiłam fotki na pamiątkę

ale może w tych cebulkach co dostałam będzie .

pozdrawiam
Ewa

elsi · Post » 12 wrz 2009, o 20:34

Ewo jagoda kamczacka też rośnie w dosyć spory krzew, będzie dobrym przerywnikiem dla pstrokacizny.
Zaczynasz przesadzanie, choć niedawno nie było tu ogródka

Cebulowe dobrze jest sadzić w grupach kolorystycznych, tak 5-10, wówczas dają widoczną plamę kolorystyczną,
ale to mój punkt widzenia, mam ogród duży i pojedyncze kwiaty giną w tej przestrzeni.
Szanuj pracę (właściwie kręgosłup). Szkolenie bhp będzie tu przydatne, upewnisz się, że za dużo dźwigasz na raz.

Pierwsza pomoc też przydatna, oby nie była potrzebna, bo wówczas i tak zwykle traci się głowę.

EwkaEs · Post » 12 wrz 2009, o 20:47

Elsi-na działce już miałam jagodę kamczacką,wykopałam tylko ją i podarowałam Oli, u niej nie jest zbyt duża,poza tym można przycinać. W ogrodnictwie gdzie ją kupowałam radzili obciąć mocno na wiosnę.Cebule sadziłam prawie wszystkie w okrągłych koszykach w dwu rozmiarach .Powinny więc być plamą kolorystyczną na wiosnę.
Prawdę mówiąc najbardziej bolą mnie dłonie, bo trzonki narzędzi są za grube,a już jedne pazurki z trzonkiem czworokątnym to masakra.Chociaż więcej robię lewą to boli mnie prawy łokieć(łokieć tenisisty).Zaraz sobie poćwiczę na drążku.

gorzata76 · Post » 12 wrz 2009, o 20:55

Ewa... u mnie też cebule już w ziemi... miałam dylemat, czy ładować do koszyczków "plamę"

z jednego gatunku, czy robić mix

... w końcu zrobiłam i tak i tak

No i u mnie koszyczki nie tylko okrągłe... sama zobaczysz

Pazurki koniecznie zmień, na wiosnę w Biedronce mieli takie z piankową "otuliną" na trzonku, za niecałe 4 zł... bardzo poręczne...

EwkaEs · Post » 12 wrz 2009, o 21:01

Gorzatko-Pazurki mam świetne,stylisko złamałam na tych dachówkach wbitych w rabatki,no i sąsiad mi oprawił w takiego drąga graniastego,chyba po jakiejś fladze został, a może ze szczotki?

ElzbietaaG · Post » 12 wrz 2009, o 22:49

Ewo dzisiaj na wystawie ogrodniczej spotkałam taką odmianę języczki

może bym się skusiła ale dorasta do 2m

liska · Post » 12 wrz 2009, o 23:21

o rany jakie zakupy!

Widzę, żewszyscy już pokupowali tulipany, ze już posadzili....
tylko ja jestem do tyłu

EwkaEs · Post » 13 wrz 2009, o 08:22

Witajcie Lisko i Elżbieto ,to była nowość na rynku języczka the Rocet wąskogłówkowa albo strzelista(stenocephalia) i na dodatek bardzo tanio, na allegro dwa razy tyle plus przesyłka.I już nie ma.Będę jej szukać może na targach w Krakowie, może będzie na wiosnę.
Na razie mam :
-języczkę pomarańczową(ligularia dentata) Desdemona od Evluk,muszę jej dokupić Othella
-tangucką, a syberyjskiej (sibirica)nie mam
-Przewalskiego(w drodze od Tiji),Hessego nie mam
-dłoniastej(palmotiloba) nie mam
-veitchiana z sercowatymi liśćmi nie mam
Sporo jeszcze przede mną w zakresie języczek.Mogą sobie rosnąć na 2 metry w Podwórkowym, będzie bardziej tajemniczo.

evluk · Post » 13 wrz 2009, o 10:00

liska pisze:o rany jakie zakupy!

Widzę, żewszyscy już pokupowali tulipany, ze już posadzili....
tylko ja jestem do tyłu

A nie tylko Ty Lisko jesteś do tyłu z cebulowymi, bo i ja też

Ja na razie oglądam i zapisuje odmiany, a kupować będę w II połowie X - będą znacznie wtedy tańsze!!!!
Sposób ten wymaga jednak bardzo silnej woli, ćwiczę ją więc bez przerwy, aby wytrzymać do X i nie kupić już teraz zachciewajek

EwkaEs · Post » 13 wrz 2009, o 20:58

hanka55 pisze:Ewuś, Królowa Nocy wysoka. Jędrna będzie tylko w ciepłym, słońcu,
bo w półcieniu zacznie wylegać ( jak u mnie).
Najlepsze do cienia są korpulentne tulipany botaniczne,
które na dodoatek, chętnie się mnożą.
A z " czarnych" polecam także piwoniowe np. Uncle Bens i Black Hero.
P.S.
Gdzie Ty to wszystko zmieścisz, Kochanie?

No i są piwoniowe Hanuś:Blue Parrot"kwiaty utrzymują się dłużej w częściowo zacienionym miejscu", Double Late Mixtet(późno kwitnące pełne piwoniokształtne), Blue Diamond, Blue i Black Hero,Uncle Tom.
Tulipany są wszystkie w koszyczkach i na sporej rabatce pod leszczyną purpurową do dużego podcięcia,do wycięcia kilku suchych gałęzi i zobaczymy co jeszcze przy posiadanym sprzęcie uda mi się zrobić.

Lisko i Ewo,na pewno już macie tulipany z lat ubiegłych,a ja nie miałam ani jednego.

JAKUCH · Post » 14 wrz 2009, o 13:58

EWUNIU prześliczne tulipanki . Mam też parę takich pełnych . Narzędzia bardzo przydatne do obcinania gałęzi i nie tylko . Miłego dnia . Cieszę się gdyż czytałam ,że Mamusi już trochę lepiej i sama wyszła po zakupy

gorzata76 · Post » 14 wrz 2009, o 14:16

Przy takim sprzęcie - strzeż się leszczyno

Ewa... jutro wyślę cebulkę w drodze z pracy... bo dziś chyba nie będę w okolicach poczty

ElzbietaaG · Post » 14 wrz 2009, o 15:26

Tulipany palce lizać ;:8 szczególnie ten o niebieskim kolorze